Brak znajomości prawa drogi to jedno a drugie, gorsze to brak logicznego myślenia.
Jastarnia - gdy gość na zawietrznej podniósł latawiec do góry i ledwo go minąłem pomyślałem "przypadek, awaria, ok" ale gdy wydarzyło się to po raz n-ty zwątpiłem.
I tu refleksja nt. szkolenia. Zaliczenie "kursu" jak widać często wyłącza myślenie - pobrałem nauki, wiem wszystko.