Smierc studenta podczas kursu we Francji!

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
TrueKejner
Posty: 920
Rejestracja: 30 paź 2010, 13:44
Deska: Shinn
Latawiec: Cabrinha
Postawił piwka: 157 razy
Dostał piwko: 193 razy
 
Post22 wrz 2011, 15:59

Z mojego doświadczenia mogę też powiedzieć, że dobrym pomysłem jest podczepianie leasha z przodu trapezu. Wtedy jeżeli coś się dzieje i trzeba użyć zrywki macie ją przed sobą, a nie szukacie za placami. Może się to wydawać drobiazg, ale po mojej sierpniowej przygodzie wiem, że nawet sekunda więcej może bardzo pomóc.

Awatar użytkownika
smithpl
Posty: 194
Rejestracja: 19 cze 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2011, 16:13

Ja tylko zapytam nieśmiało.

Czy to właśnie RRD Globalbar III zawiódł ??!!! Z opisu wynika że koleś miał Passion i po wystrzeleniu sie pętla z haka nie puściła :twisted: :twisted:

Sam używam tego baru więc trochę to niepokojące :naughty: :naughty:
Ciekawe co na to producent? Bo wynika z tego że stworzyli jakis bubel który pod obciążeniem nie puszcza :doh: :doh:

ola454
Posty: 36
Rejestracja: 27 cze 2010, 22:25
Deska: Nobile
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Zielony Przyladek, Holandia
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2011, 18:16

Hej Truekejner,
Latawiec to RRD passion ,bar byl w porzadku - nauczyciel odczepil temu biedakowi chicken loopa, z tym ze kite leash byl zaplatany o hak w trapezie dlatego nie mogli latawca odczepic. Pomysl z kite leashem z przodu jak najbardziej ok.

A propo tego latwaca ( sprawdzilam tego latwaca ) "'bridle system'' ( sorry ale nie znam po polsku zanczenia- chodzi mi o te laczenie kajta z linkami) do linek bocznych jest dosyc duze- co ulatwia kajtowi zaplatanie sie.

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 932
Rejestracja: 22 sie 2005, 12:51
Lokalizacja: sopot/pisz
Postawił piwka: 18 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2011, 19:22

slawek pisze:nie ze samo podlaczenie jest bez sensu tylko, ze ustawienie takie nie powinno byc standartowe, tj. ludzie kupujac latawiec powinni sobie przestawiac linki na trakie ustawienie jesli sobie tego zycza anie odwortnie

viewtopic.php?f=4&t=27324
moze to bylo powodem?

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post22 wrz 2011, 19:55

Po co te dywagacje ???
Zbieg nieszczesliwych okolicznosci.
Nie nam sadzic co poszlo nie tak,
kazdy z nas mial jakies przygody,
a jak nie mial to mial bedzie...
takie zycie taka pasja ;-)

R.I.P.

Pozdro...

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 932
Rejestracja: 22 sie 2005, 12:51
Lokalizacja: sopot/pisz
Postawił piwka: 18 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2011, 19:57

dywagacje są po to żeby uniknąć niepotrzebnych wypadków...
ps. na pewno maja więcej sensu niż zapalanie jakiś bzdurnych internetowych świeczek i pisanie 'rip'

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post22 wrz 2011, 20:00

slawek pisze:dywagacje są po to żeby uniknąć niepotrzebnych wypadków...


Zeby uniknac niepotrzebnych wypadkow trzeba sie skupic na tym co sie robi
a nie na tym co sie stalo ;-)

Pozdro...

ola454
Posty: 36
Rejestracja: 27 cze 2010, 22:25
Deska: Nobile
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Zielony Przyladek, Holandia
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2011, 20:49

""[quote="mary.dk"]Po co te dywagacje ???
Zbieg nieszczesliwych okolicznosci.
Nie nam sadzic co poszlo nie tak,
kazdy z nas mial jakies przygody,
a jak nie mial to mial bedzie...
takie zycie taka pasja ;-)""

Bledem by bylo wnioskow nie wyciagac i dalej z kitem szalec.
Jak kazdy by mial takie podejscie to lepiej nie zaczynac kite kursu bo skutki moga byc fatalne

Awatar użytkownika
Pinio
Posty: 3647
Rejestracja: 02 wrz 2006, 03:46
Postawił piwka: 25 razy
Dostał piwko: 30 razy
 
Post22 wrz 2011, 20:57

smithpl pisze:Ja tylko zapytam nieśmiało.

Czy to właśnie RRD Globalbar III zawiódł ??!!! Z opisu wynika że koleś miał Passion i po wystrzeleniu sie pętla z haka nie puściła :twisted: :twisted:

Sam używam tego baru więc trochę to niepokojące :naughty: :naughty:
Ciekawe co na to producent? Bo wynika z tego że stworzyli jakis bubel który pod obciążeniem nie puszcza :doh: :doh:

Wystarczy samemu sprawdzić :idea:
Ale teorię spiskowe teraz są w modzie :wink:

Awatar użytkownika
3msto
Posty: 534
Rejestracja: 04 paź 2009, 20:29
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 45 razy
 
Post22 wrz 2011, 21:15

slawek pisze:dywagacje są po to żeby uniknąć niepotrzebnych wypadków...
ps. na pewno maja więcej sensu niż zapalanie jakiś bzdurnych internetowych świeczek i pisanie 'rip'


zgadzam się :!: w takim wątku choć bardzo przykrym "dywagacje",opinie , doswiadczenia innych , mogą komuś pomóc wyplątać się z tarapatów i przede wszystkim po to zagladam na to forum ,

sprawa nożyka do linek - osobiście niestety nie mam, paru znajomych ma takie przy swoich trapezach , może to by pomogło w tej konkretnej sytuacji może nie.
Dla mnie jedno jest pewne taki nożyk czy kosę na łódce powinni bezwzglednie mieć ludzie którym płacimy za kurs i jak by nie było nasze bezpieczeństwo. Nie chce robić nagonki na ludzi uczących ( wielu zna się na swojej robocie ) ale splot nieszczęśliwych wydarzeń to jedno a co innego to żenujacy wręcz poziom prowadzonych kursow , 4 ludzi i jeden instruktor ???? dla przykładu z naszego podwórka z zeszłego tygodnia - instruktor siedzący na luzaku na jakiej pufie,srufie na plaży i krzyczący na kursanta walczącego ze sprzetem 100 dalej na wywiewce :shock: aaa i motorówka jest ...... tylko sie okazało przypadkiem że nie działa jak by co :shock:
czy takie przygotowanie szkółki zapobiega ewentualnym niebezpieczeństwom?

ola454
Posty: 36
Rejestracja: 27 cze 2010, 22:25
Deska: Nobile
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Zielony Przyladek, Holandia
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2011, 21:42

Nozyki jak najbardziej a jeszcze lepiej w kamizelce.
Sama bylam swiadkiem jak biedakowi linka zaplatala sie o noge i kite zaczal go bezlitosnie ciagnac.
Facet sie darl, z nogi mu krew sie lala, a ja prubujac pomoc ze stresu nie moglam nozyka w trapezie znalesc.
Zajelo mi to cale wieki bo w panice i w glebokiej wodzie ciezko o logike.

Slyszalam tez inna historie o klopotach znalezenia nozyka w trapezie podczas paniki.

Od tego czasu choc niegdy fanka kamizelek nie bylam : kamizelka z nozykiem (specjalnie doczepionym z przodu u gory) jesli sie jest w glebokiej wodzie latwiej znalesc.

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post22 wrz 2011, 21:58

ola454 pisze:Nozyki jak najbardziej a jeszcze lepiej w kamizelce.
Sama bylam swiadkiem jak biedakowi linka zaplatala sie o noge i kite zaczal go bezlitosnie ciagnac.
Facet sie darl, z nogi mu krew sie lala, a ja prubujac pomoc ze stresu nie moglam nozyka w trapezie znalesc.
Zajelo mi to cale wieki bo w panice i w glebokiej wodzie ciezko o logike.

Slyszalam tez inna historie o klopotach znalezenia nozyka w trapezie podczas paniki.

Od tego czasu choc niegdy fanka kamizelek nie bylam : kamizelka z nozykiem (specjalnie doczepionym z przodu u gory) jesli sie jest w glebokiej wodzie latwiej znalesc.


Wieki temu to kitesurfing nie byl w modzie ;-)
Wybacz ale w kamizelce to mozna plywac na wake'u
na kite'cie srednio... chyba ze inaczej rozumiemy kitesurfing
...i wiem ze ludzie plywaja w kamizelkach, ale doslownie plywaja,
bo podskoczyc w pancerzu ciezko ;-)

Oczywistym jest ze trzeba wyciagac wnioski, ale dywagowac nie ma sensu !!!
Niczego to nie zmieni, a pan instruktor tego forum nie czyta.
Post jest o tym co sie stalo a nie o tym co moznaby zrobic, chyba... ;-)

Pozdro...

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2011, 22:39

Szczerze współczuje rodzinie i przyjaciołom .

Co do nożyków to jedyna opcja jaka mi przychodzi do głowy na używanie ich to jak juz leżymy razem z latawcem w wodzie i mamy czas na wyciaganie i zastanawianie sie ktora linke przeciac...... Czasem taka sytuacja moze nas spotkac w przyboju gdzie dookoła ciała jest nagle 20 linek....

Co do niekontrolowanych kiteloopów to zdecydowanie bardziej polecam poprostu złapać za lisz i dociągnąć się do baru i próbować złapać za którąś sterówke i latawiec wsadzić do wody. Ta metoda jest najskuteczniejsza, aczkolwiek nie jest to takie proste i trzeba sie streszczać. Oczywiście jeśli nie decydujemy się na wypinanie, bądź się nie da.

Awatar użytkownika
smithpl
Posty: 194
Rejestracja: 19 cze 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2011, 22:43

Pinio , nie chodzi o terorie spiskowe.
Wiesz ze kocham kite'y RRD i nie zamienie ich na inne :D :D . Na szczescie mam juz tylko sprzet od Roberta i to swiezy :thumbsup:

Jednak nie chce testowac 12mq przy 8Bf tylko po to by sprawdzic czy pod takim obciazeniem system wystrzeli czy nie.
Wiadomo ze roznie sie moze zdazyc ale chcialbym wiedziec czy wszystko ok, tak dla bezpieczenstwa....

Pamietamy slynne ozony 5-linkowe ktore po podpieciu leasha w "podane przez producenta miejsce jako safe :-) " Konczylo sie ( po wystrzeleniu ) kiteloopowaniem po horyzont :P :P Później problem rozwiazano :thumb: :thumb:

Awatar użytkownika
FilipN
Posty: 801
Rejestracja: 05 sie 2008, 11:08
Lokalizacja: Warszawa/Jastrzębia Góra
Postawił piwka: 68 razy
Dostał piwko: 77 razy
 
Post22 wrz 2011, 22:56

ola454 pisze:Nozyki jak najbardziej a jeszcze lepiej w kamizelce.


co Ty masz z tym nożykiem i kamizelką?? w tej konkretnej sytuacji nożyk do linek a nawet pięć nożyków nic by nie dało... kursant nie miał by szans ich użyć. W dodatku przecięcie takim nożykiem 4 linek wymaga chwili czasu, możliwośći sięgnięcia do nich (kite na leashu to uniemożliwia) i opanowania którego kursantowi w takiej sytuacji brakuje.
A nożykiem z trapezu leasha nie przetniesz...
nożyk przydaje się najbardziej w sytuacji, o której wsponiał Smokie - gdy kite leży w wodzie a fala wepchnie nas w leżące w wodzie linki i musimy się z nich uwolnić... tyle.
A na temat pływania w kamizelce to już wogóle... nie wyobrażam sobie tego - no chyba, że ktoś pływa prawo-lewo i podskakuje przez zenit...


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości

cron