Annoushka pisze:Sama oczywiście nie jestem zadowolona z "tekstu końcowego" ale być może kilku laików oświecił, iż w ogóle jest taki sport.
Będę wdzięczna za wyrozumiałośćW przyszłości tak niepro artykułów już nie wypłodzę
Oświecił, oświecił i zadowolona możesz być, bo oświecenie było przesłaniem tego artykułu (tak to odebrałem), który jak najbardziej pro był, ponieważ ww misję spełnił. I płódź...

a Kristofer
Reasumujac, kiter nie znajdzie tam nic ciekawego, a laik bedzie mógł pochwalic sie znajomym, ze widzial to cos na wodzie, jak w lato byl nad morzem na wakacjach.
Kiter faktycznie nic ciekawego nie znajdzie (również błędów merytorycznych, na które chyba wszyscy są wyczuleni), ale myśle, że zawsze miło znaleźć w niebranżowej prasie coś o naszej pasji.
Laik natomiast ,oprócz opowiadania znajomym, może sam sięgnie głębiej i spróbuje jak dojrzeje do decyzji. To chyba dobrze. Może akurat w Egipcie....
...i nie przeczę, i zrozumiałym jest, że patrzę na to z punktu profi sport szkoleniowca - inaczej się nie da, bo już 13 lat chlebek z tego kupuję

Salam
Camel
Ps w czasie pisania tego postu dyskusja poszła dalej, co może rzutować
salam = peace
