G3 pisze:Szkolić bezpiecznie się wg mnie da - kwiestia zaangażowanych do tego środków i odpowiedzialnych ludzi.
Czy to by było łatwe czy trudniejsze niż na zatoce, to ja nie podważałem że trudniejsze.
a ja sobie tego nie wyobrazam. grzechu tyle razy tam byles i nie wiesz ile jest tam ludzi na wodzie? motorowek, zaglowek, skuterow i innego sprzetu plywajacego.
jesli mowisz o szkoleniu z motorowki to da sie ale jak masz pewnie pare km przestrzeni.kolega mi opowiadal ze sie tak uczyl na kanarach. masz wtedy duzo miejsca i czasu zeby pobrac takiego delikwenta a na zegrzu za chwile masz goscia na brzegu.
moim zdaniem nie da sie.