
Mam nadzieję Janek, że przepłynąłeś chociaż połowę tego dystansu wzdłuż wybrzeża dla sprawdzenia swojej kondycji.
Smokie pisze:Bez asekuracji to trochę jak bez tlenu na 8000.. Ale w dzisiejszych czasach i z dzisiejszym sprzętem (kombinezony, gpsy, radiopławy etc) myślę, że nie jest to porywanie się z motyką na słońce, porównując chociażby z rejsami naszych żeglarzy w latach 70.
Uda sięNa bank !!
Smokie pisze: fajnie by bylo gdyby startowal ze Szwecji mozna by latawcowa flotylla po niego wyplynac kawalek z szampanem
Smokie pisze:Te 90 mil na wodzie w porównaniu z przebiegami triathlonowymi, nie wspominając o innych dosyć wysiłkowych wyścigach/rajdach/treningach jest raczej marnym dystansem![]()
Co do "systemów" to oczywiście stanowią one tylko back up w sytuacji gdy coś się wydarzy. I oczywista sprawą jest dobre przygotowanie psycho-fiz, no i oczywiście sprzęt.
Cubano pisze:W 2006 roku przepłynąłem w 45 minut z ekolaguny w chałupach do rewy na jednym halsie,
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości