Moja krytyczna ocena krajowych zawodów

[Lachon]

Caly czas to samo... Rejs rejs i rejs.... Moze za bardzo w ostatnim roku wszyscy skoncentrowali sie na sciganiu a nie na rozwijaniu stylu wolnego ?? Gdzie jakakolwiek wzmianka o mlodym narybku ?? Bo juz nie wspomne o frekwencji, o ktorej juz mowilem na samym poczatku ale jakos tylko wszyscy odebrali to jako atak....
Jaka frekwencja byla na zawodach Zywca? A z czego to wynikalo? Z oprawy muzycznej glownie... A nie ze zdjec gwiazdek szczerzacych sie do nas z tabloidow... Jak widac formula promocji powtarzana ktorys rok z rzedu chyba nie przynosi oczekiwanego efektu...

sto procent racji.

[TrueKejner]

Caly czas to samo... Rejs rejs i rejs.... Moze za bardzo w ostatnim roku wszyscy skoncentrowali sie na sciganiu a nie na rozwijaniu stylu wolnego ?? Gdzie jakakolwiek wzmianka o mlodym narybku ?? Bo juz nie wspomne o frekwencji, o ktorej juz mowilem na samym poczatku ale jakos tylko wszyscy odebrali to jako atak....
Jaka frekwencja byla na zawodach Zywca? A z czego to wynikalo? Z oprawy muzycznej glownie... A nie ze zdjec gwiazdek szczerzacych sie do nas z tabloidow... Jak widac formula promocji powtarzana ktorys rok z rzedu chyba nie przynosi oczekiwanego efektu...

Nie martw się tak Smokie. Tak na serio chyba nikt nie wie dokładnie czemu w tym roku była tak słaba frekwencja. A może to tylko przypadek, zbieg okoliczności? W Juracie mieliśmy chyba aż 8 juniorów.
Ja jadę teraz pielęgnować mój wolny styl w Cumbuco i jestem dobrej myśli.
Zamiast wrzucać na rejsiarzy pokaźny im za rok, ze na naszym podwórku "wolny" jest najważniejszy i nic go nie zabije.


Laska, dzięki ze napisałeś tego posta (o szacunku, psk i forumowiczach) bo po prostu trafiles w samo sedno i nie dało się tego lepiej ująć. Jesteś wielki, kuruj się chłopie!

[BraCuru]

Caly czas to samo... Rejs rejs i rejs.... Moze za bardzo w ostatnim roku wszyscy skoncentrowali sie na sciganiu a nie na rozwijaniu stylu wolnego ?? Gdzie jakakolwiek wzmianka o mlodym narybku ??
Jaka frekwencja byla na zawodach Zywca? A z czego to wynikalo? Z oprawy muzycznej glownie... A nie ze zdjec gwiazdek szczerzacych sie do nas z tabloidow... Jak widac formula promocji powtarzana ktorys rok z rzedu chyba nie przynosi oczekiwanego efektu...

sto procent racji.

Panowie czy komuś zabrania się pisać relacji ze swoich freestylowych wycieczek, zawodów, sukcesów? Czy to wina rejsiarzy, że ich zawody odbywają się ze 100% skutecznością a z freestylem jest 50/50 lub gorzej?
Lachon - dzięki za pozytywne słowa - znasz temat i piszesz na temat Re racing. Wiem, że jesteś bardzo aktywny wake ale szczerze ile umieściłeś promocji free czy wake stylu na tym forum, siepływa? Poczytaj dalej...
Smokie a może jakbyś zapłacił jakieś symboliczne pieniądze to wówczas freestylerzy napisali by jakieś artykuły a Twój KitePortal.pl miałby więcej czytelników? Dla przykładu mi zajęło około 10 godzin napisanie tej relacji:
http://pskite.pl/index.php/zawody/relac ... -2011.html
Czy widzieliście choć słowo po polsku napisane przez Denisa, Marka, Asię, Karolinę z tych zawodów? Przecież nie mają zakazu ani obowiązku. Jak im się nie chce to czyja to wina? A ja w szczegółach nie będę pisał za nich bo po prostu ich poziom przerasta moją percepcję. Nie będę robił sobie i im obciachu niefachowym komentarzem.

Następne 10 godzin zajęło mi napisanie relacji z Juraty:
http://pskite.pl/index.php/zawody/relac ... lacja.html
Ponawiam zapytanie do wszystko wiedzących: pokażcie mi relacje samych freestylerów.

Przypuszczam, że Jackowi zajęło również 10 godzin napisanie pierwszego postu.
Kto z nas przyczynia się do promowania zawodów - zostawiam wam do oceny.

Gdzie jakakolwiek wzmianka o mlodym narybku ??

Smokie - czytałeś powyższe relacje? A czy Ty napisałeś od siebie o młodzieży na swoim portalu?

Freestylowcy żyją freestylowym życiem i najwyraźniej nie rozumieją, że pora by coś SAMI zrobili dla swojej dyscypliny.
Podobnie jak większość kiteforumowych doradców i mędrców, którzy są mistrzami freestyle i wave na tym forum a dupy nie ruszą by się odważyć na start w zawodach. Wskazywać błędy każdy potrafi, zrobić coś dla kogoś - eeee, nie tym razem, głowa mnie boli

Racing staje się powoli motorem napędowym freestylu w krajach o podobnych warunakch wiatrowych. Nic na to nie poradzę. Taka natura. tacy wymagający sponsorzy co chcą płacić za akcje na wodzie a nie wylegiwanie się w hamakach.
Nie jestem sam twierdząc, że gdyby nie racing, za rok nie byłoby zawodów freestyle.
Kto był w Juracie ten się ze mną raczej zgodzi.
Kto siedzi tylko przed kiteforum.pl ma oczywiście szerszą perspektywę, wiadomości tylko z samego źródła i wie że freestyle rules a rejsiarze to pedały

Koniec końców - możemy mądrzyć i opluwać tutaj dalej. Pytanie czy COKOLWIEK Z TEGO WYNIKNIE? Mogę zapewnić, że niewiele no chyba, że post Jacka na tym forum będzie gwoździem do trumny przyszłorocznych zawodów. Za co mu wówczas wszyscy zawodnicy podziękują

U mnie już 30kts z SW, słońce, prąd pod wiatr, niska woda. Jutro około 50kts. Lecę wyluzować się na wodę. Pozdrawiam.

[Pablo]

Koniec końców - możemy mądrzyć i opluwać tutaj dalej. Pytanie czy COKOLWIEK Z TEGO WYNIKNIE? Mogę zapewnić, że niewiele no chyba, że post Jacka na tym forum będzie gwoździem do trumny przyszłorocznych zawodów. Za co mu wówczas wszyscy zawodnicy podziękują

Peace! Nie tragizujmy, nikt tu nikogo nie opluwa hehe, natomiast forum jest jak najbardziej miejscem aby poruszać wszelkie nawet krytyczne kwestie. To, że w naszym kraju unika się jakichkolwiek debat nie znaczy, że tak również będzie na forum.

Ograniczmy proszę argumenty ad-personam

pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika. W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane, a jednocześnie sugeruje audytorium, że nasze poglądy są fałszywe. Dodatkowo, obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane postulaty.

[Smokie]

Smokie - czytałeś powyższe relacje? A czy Ty napisałeś od siebie o młodzieży na swoim portalu?

Nie nie czytałem nie pisałem mam inne dużo ważniejsze rzeczy na głowie i to nie moj portal... ja tam tylko pisalem ... napisalem to co napisalem bo gdy trwala dyskusja nad zakladaniem PSK, byly szczytne idee i zalozenia ale PSK nie ukrywajmy skoncentrowalo sie na rejsie i taka jest prawda. Ja nie mam tego nikomu za złe bo zajebiscie jest czytac o Błaszcze Niebrzydkim etc

bajzel mam w głowie wiec nie bede sie wymadrzal....

[BraCuru]

Peace! Nie tragizujmy, nikt tu nikogo nie opluwa hehe, natomiast forum jest jak najbardziej miejscem aby poruszać wszelkie nawet krytyczne kwestie

Pablo - wybacz ale sprawy zawodników i zawodów porusza się w odpowiednim miejscu. Na pewno Twoje forum nie jest ulubionym miejscem zawodników i organizatorów zawodów. Nie zauważyłeś jeszcze tego? Ilu z nich sie tutaj wypowiada?
Po to zostało stworzone forum PSKite, aby oni mogli pisać bez obawy że np jakis sasiad bedzie wyjeżdżał cos o wstydzie, doradzał o priorytetach itp. Oni naprawdę nie mają najmniejszej na to ochoty. Nikt nie jest doskonały, źle ułoży słowa lub się wyrazi a to natychmiast z łatwością każdy może to wykorzystać do obrażania oponenta w celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane postulaty.

Mi sie już nie chce pisać więcej na temat powodu braku popularności. Szkoda mi czasu, gdyż było to tutaj DEBATOWANE już parokrotnie i co?
Jak Zaq napisał - deja vu. Kolejne bicie piany. Jedynie ktoś się wypromuje na bohatera tłumów, inny się skompromituje itp.
Tu nie trzeba debatować tylko brać dupę w trapez, przyjeżdżać na zawody i tam załatwiać swoje sprawy. Mało kto się odważy, bo przecież to nie jego terytorium w przeciwieństwie do świata klawiatury.

A propos spadającej frekwencji. W porównaniu do zeszłego roku w Juracie ubyło nam freestylerów jakieś 30 procent, natomiast przybyło jakieś 70% młodzików i jakieś 250% rejsiarzy

PS. Pływanko było raczej nienajlepsze, bo 8m to dużo za dużo i wiało lekko offshore. Ludzie komfortowo pływali na 5-6m. Fale za to były piękne. Za 2 dni powinno to samo dojść do Polski. Koniu zrobi imprezę wave w czwartek lub piątek. Pojawi się raptem kilkunastu mężczyzn a chłopcy z KF.pl dalej będą narzekać na brak frekwencji i jęczęć, że oni to by przyjechali na 100% ale w sobotę

mam inne dużo ważniejsze rzeczy na głowie

Modlę się by się dobrze skończyło...

[Lachon]

hehehe ,a ja wam Panowie powiem jak to wyglada ( tylko od razu mowie - nie wchodze w spory) To bedzie moja szczera opinia.
Zawody upadly we fristajlu z bardzo prostych przyczyn. Mianowicie wiekszosc z nas miala w tym roku matury (najgorsza kontuzje zawodnika poza kolanem)
a wiec Marek, Mat, Lukasz Maciejewski, a nawet ja stwierdzilismy, ze na Forda nei ma po co jechac. I tak ominiemy pierwszego przez nasze sweitne PREZENTACJE Z POLSKIEGO + sami wiecie jak to wyglada po maturze - wakacje zycia. Dla jednych koncza sie w Cumbuco, a dla mnie o dwóch kulach i ortezie
Kolejna sprawa jest to - KRYTYKA. Rozumiem ,ze nie jestem prosem itp itd. Ktos moze mowic,ze sie na takiego kreuje, ale mysle,ze zalezy to ode mnie ,a wiec szczerze ? po ostatniej burdzie jaka byla na forum ( nie musze przytaczac) to nie mam nawet ochoty wstawic zadnego newsa,a troche sie ostatnio dzieje. Tak samo jak Marek wstawil jakis swoj niepelny film z Rhodos i ludzie od razu zaczeli ma zarzucac,ze STATYWU NIE MA. A nie patrza na to ,ze chlopak robi frontmobepassy ? tak troche dziekuje dobranoc.

Tak czy siak RISPEKT dla Obu Markow, starszego i mlodszego

[peg]

ludzie od razu zaczeli ma zarzucac,ze STATYWU NIE MA

10/10

[sasiad]

Bra, przeczytaj proszę uważnie mojego posta, bo widzę, że nie udało Ci się go zrozumieć, choć jest łopatologicznie napisany.

[jacekdaktera]

Witam.
Ci co cokolwiek mnie znają , wiedzą, że napisany Artykuł nie był przypadkowy.Może Jurata dała dodatkowy argument , ale i tak by powstał. Nie jest da mnie zaskoczeniem sposób jego oceny jak i oceny mojej osoby. Nie jest również zaskoczeniem kierunek i sposób,w który rozwinie sie dyskusja, w końcu sam wielokrotnie dawałem jej podstawy pisząc to i owo zwykle spotykając się z negatywną ocena. Oczywiście przygotuję odpowiedz, dostatecznie długą i cierpką ,na razie ciągle czekam, zbieram materiał, czekam na przeciwnikow , a nie harcowników. Bez urazy, dotyczy wyłącznie niestety zwekslowanej treści postów, ale nie osób.Nie znaczy to wcale, że nie wczytuję się przedstawiane opinie z równym szacunkiem w te krótkie, długie, zmienne i radykalne.
Niestety jednego ciągle mi brak. Chciałbym przeczytać tekst kogoś kto przeczytał Artkuł. Całe 14 punktów, nie koniecznie może za jednym razem, rozumiem,nie jest łatwo. Kogoś, kto napisałby chociaż kilka zdań na temat. Napisał, że był, obserwował, ma inne zdanie, a mój tekst to nieprawda. Dlaczego nikt tego nie robi. Przecież Wasze teksty nie polemizują z moim Artykułem. Są własnym pomysłem na wymyślone nie przeze mnie problemy.
Pablo.Dzieki za pomoc i cytat z Wikipedii.
Wikipedia napisał(a):pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika. W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane, a jednocześnie sugeruje audytorium, że nasze poglądy są fałszywe. Dodatkowo, obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane postulaty.
Sam się siebie pytam czy mogę gniewać się na Marka Rowińskiego za to co o mnie pisze.Przecież obaj obsesyjnie myślimy o pływaniu. Chyba nie mogę. Może mogę się złościć . To wszystko. Pamietam godziny spędzone z nim na dyskusjach o kite ,o książce ,ktorą przygotowywał,osobistej dedykacji na pierwszym egzemplarzu, dyskusjach na temat powołania PSKite , koncepcjach rozwoju i wieczorach spędzonych u Niego w domu. Nie mogę. Nie ma prostych rozwiązań trudnych Spraw. Dla mnie ważne i to był mój cel, że mamy trudną Sprawę i o niej mówimy. Skoro jest zdefiniowana, prędzej czy pózniej wspólnie wyklarujemy pomysł na jej rozwiązanie. Ważna jest Sprawa.A to że ktoś myśli , że jestem durniem bez wyobrażni, to tak naprawdę jego problem i strata. Koniec tych nostalgicznych refleksji. Może czas zabrać się juz do roboty i pomysleć o Sprawie.

[onzo]

ja naprawdę przepraszam, że się odzywam na tym forum, chociaż nie powinienem. Ale mnie bardzo boli Marku, że zaczynasz pisać Twoje forum (do Pablo), nasze forum (o forum PSKite), Twój Portal (do Smokie'go). Jak dla mnie cel wydaje się jasny: propagowanie sportu, wspieranie zawodników, rozwijanie dyscypliny. Tymczasem robią się coraz większe podziały.

Z jednej strony chcecie, aby było coraz więcej zawodników, kibiców, imprezy się rozwijały. A tymczasem merytoryczne dyskusje można prowadzić tylko na forum PSKite (czyli będąc zawodnikiem) i nigdzie indziej. Na forum Pablo (zwanym kiteforum.pl) bije się pianę i porusza tematy, z których nic nie wynika.

Wiecie czytam ten topic jako laik, osoba niedoświadczona i zwykły szary kitesurfer. Ale byłem ciekaw jaka była naprawdę sytuacja z Fordem - ludzka ciekawość. Jacek napisał sporo, za to wszyscy pozostali schowali głowy i nie odpowiedzieli na zarzuty. Jedyne czego się dowiedziałem, to że wszyscy mają swoje fora, kitesurfing w PL jest coraz bardziej podzielony, ale za to race się rozwija. Jak dla mnie pozostaje niesmak i wrażenie zamiatania sprawy pod dywan. Po raz kolejny dla osób postronnych zawody przestają być ciekawe.

Masz rację- post Jacka zniechęca mnie do przyjazdu na zawody jako kibic - bo potwierdza to co wg mnie trwało od dawna. Czy tak było w rzeczywistości - nie jestem pewny - nikt nie miał zamiaru wejść w polemikę. A skoro nikt nie ma zamiaru nam kibicom na naszym forum (mogę pisać naszym forum? ) powiedzieć - tak daliśmy d... w pewnych sprawach, ale zapewniamy, że za rok będzie lepiej, będzie fajna organizacja, będzie co oglądać z brzegu i będzie niezła impreza... Jak nie... to nie - kombinujcie dalej i szukajcie kolejnych sponsorów dla zawodów bez kibiców.

[march_in]

Ale mnie bardzo boli Marku, że zaczynasz pisać Twoje forum (do Pablo), nasze forum (o forum PSKite)

A tymczasem merytoryczne dyskusje można prowadzić tylko na forum PSKite (czyli będąc zawodnikiem) i nigdzie indziej.

na pskite zwykly szarak sie raczej nie zarejestruje. sa hermetyczni. mi sie przynajmniej nie udalo.

[Pinio]

Ale mnie bardzo boli Marku, że zaczynasz pisać Twoje forum (do Pablo), nasze forum (o forum PSKite)

A tymczasem merytoryczne dyskusje można prowadzić tylko na forum PSKite (czyli będąc zawodnikiem) i nigdzie indziej.

na pskite zwykly szarak sie raczej nie zarejestruje. sa hermetyczni. mi sie przynajmniej nie udalo.

bez jaj poważnie chyba coś ściemniasz

[march_in]

Ale mnie bardzo boli Marku, że zaczynasz pisać Twoje forum (do Pablo), nasze forum (o forum PSKite)

A tymczasem merytoryczne dyskusje można prowadzić tylko na forum PSKite (czyli będąc zawodnikiem) i nigdzie indziej.

na pskite zwykly szarak sie raczej nie zarejestruje. sa hermetyczni. mi sie przynajmniej nie udalo.

bez jaj poważnie chyba coś ściemniasz

moze po prostu nie ma kogos kto zaakceptuje moja rejestracje. bo proces jest taki ze dostajesz linka z potwierdzeniem a potem i tak ci wypisuje ze twoje konto wymaga akceptacji. i tak pare dni czekam.

[Pinio]

moze po prostu nie ma kogos kto zaakceptuje moja rejestracje. bo proces jest taki ze dostajesz linka z potwierdzeniem a potem i tak ci wypisuje ze twoje konto wymaga akceptacji. i tak pare dni czekam.

no to ktoś daje dupy albo zarobieni są pisaniem sprawozdań z forda