Po co mi PSKite w kontekście walki o Plebiscyt.

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
jas.
Posty: 96
Rejestracja: 09 lut 2009, 23:01
 
Post03 sty 2012, 23:48

Kristoff nie spodziewaj sie odpowiedzi. Nie ty jeden zostales zignorowany wyrazajac sprzeciw, zdziwienie, odmienny poglad.
Poniewaz panowie nie maja nic konstruktywnego do powiedzenia ze swojej strony.
A co do formy mojej wypowiedzi moze sie niektorym nie podobac bo jest drastyczna ale normalna wymiana argumentów i chociaz mala chec zrozumienia drugiej strony jest potrzebna do konstruktywnej dyskusji. A w wypadku takiego pomyslu z zalozenia wiadomo iz dyskusji zadnej nie bedzie. Bedzie tylko liczenie pieniedzy ktorych nie ma i zbytnio nie wiadomo jeszcze jak je sciagnac a nastepnie wydac (tez nie wiadomo na co ale jak juz bedzie kasa to sie wymysli). Nie pierwszy raz cos takiego widze i wiem jak to sie konczy stad moja ostra reakcja.
Adam S generalnie dyskusja jest tutaj o PSKite. KsPD bylo fajna inicjatywa i dlatego ja przytoczylem gdyz nie wymagala o dziwo tworzenia sztucznych nic nie wnoszacych tworów takich jak stowarzyszenie PSKite. Odnies sie do moich pytan dotyczacych PSKite a nie pouczaj mnie o mojej elokwencji i swiadomosci bo jak widac albo Ci sie nie chcialo odpowiedziec porzadnie albo i w jendym i w drugim bije Cie na glowe.
Jesli nie chce Ci sie rowniez szukac pytan potulnie wklejam do dyspozycji:
1. Po co w ogóle taki twór jak PSKite (oprócz marnowania pieniędzy oczywiście)? (ktos policzyl i przedstawil ogolowi koszt utrzymania stowarzyszenia i jego pomyslow? czy tak jak wczesniej napisalem jak juz bedzie kasa to sie nie ma o co obawiac?)
2. Czego nauczy lub mi da istnienie PSKite?
3. Promowanie sportu na szeroką skalę? Czyli co dokładnie?
4. Jak ma wygladac edukacja mlodziezy... (tylko mi nie mow o uczeniu techniki ostrzenia, skakania i docelowo freestylu czy scigania sie bo bede musial parsknac smiechem)
5. co rozumiesz przez pomoc w wyjazdach miedzynarodowych na zawody?

ps. jak Ci sie nie chce odpowiadac konkretnie na te z palca wyssane pytania rozwiej tylko moje obawy i powiedz ze stowarzyszenie nie bedzie wymagalo pieniedzy poniewaz jest hobbystycznym posunieciem ludzi fanatycznie uprawiajacych ten sport i nie wymagajacych zaplaty za swoje poswiecenia na jego rzecz. Jesli tak to z przeciwnika stane sie wielkim zwolennikiem i wycofam wszystko co wczesniej powiedzialem.

jacekdaktera
Posty: 542
Rejestracja: 17 sty 2005, 20:07
Lokalizacja: Warszawa
Dostał piwko: 30 razy
 
Post04 sty 2012, 00:35

Cześć PusieK. Wolna chwila między kolejnymi wyjazdami oczywiście na kite tego oczywiście wolnego. Ciekawe pytania.
Nie jestem tubą propagandową PSKite. Obrywam od PSKite i od grupy Wolnego Kita, którą zresztą powołałem. Tak więc od poczatku dla Tych co im brakuje czasu na czytanie od poczatku.
Napisałem artykuł o tytule jak wyżej uznając za konieczne zrobienia czegoś dla naszych zawodników , tak jak napisałem wcześniej artykuł o zawodach, skrytykowałem system szkoleń uznając,że przyczynia się do zwiększenia wypadkowości na kite i wiele innych. Nikt nie musi sie z nimi zgadzać. To moje pomysły. J,ednym są bliskie, inni je krytykują, jeszcze inni wyciągają własne wnioski. PSKite jest pomyslem, który ja akceptuję jako, jak na razie jako jedyny, mogący pomóc zawodniczemu środowisku kite przede wszystkim, ale nie tylko. Krytyka tego pomysłu przez osoby z poza PSKite to tak jakbyśmy mieli pretensje do Maroca, że rząd skraca im dzień pracy. Skoro pojawia sie opinia o tym, że np PSKite nic nie robi dla zwykłego ridera, to nie wiem co na to odpowiedzieć. Może zadać pytanie.Czy zwykły rider coś zrobił dla PSKite. Ale to przecież bez sensu. Przynależność, ocena itd należy do członków. Oni decydują o kierunkach rozwoju, statucie itd.
Jeszcze raz przeczytalem specjalnie statut PSKite. Rozdział 2 .... Każde działanie Stowarzyszenia jest działaniem publicznym. Każdego. Koniec. Każde działanie publiczne czy chcesz czy nie, niesie za soba popularyzację. Nie chcesz popularyzacji. W takim razie proste pytanie. Skąd Ty do diabła zacząłeś interesować się kite. Załózmy, że ktoś tam wynalazł ten sport i trenuje go u siebie w wannie. Co wtedy z Toba. Czy jesteś aby na pewno przrekonany, e gdyby nie było w głowie twórcy kite popularyzacji to Ty byś oczalał na jego punkcie. Reszta pkt to to samo. Widze brak konsekwencji pomiędzy pisanym tekstem, a prowadzonymi przez Ciebie staraniami.
Kolejny pkt. Zaspokajanie potrzeb członków.....Czy Ty zdajesz sobie sprawę z potrzeb Członków. czy zdajesz sobie sprawę z mozliwości finansowych stowarzyszenia. Ja nie. Ty tak, skoro o nich piszesz i jest to Twój koronny argument w walce o NIE.
Praca z młodzieża. A z kim ma być ta praca. Ze mną. Kto będzie reprezentował Polske na zawodach. Ja, może Ty. Od kogo młody zawodnik dowie się jak trenować. To chyba jasne, od starszego, bardziej doswiadczonego - po co wogóle o tym pisać, to jest przeciez banalne.
I jeszcze jedno. Żaden zawodnik nie wystartuje za granicą, jak nie nalezy do narodowego stowarzyszenia. Spróbuj więc wejść do samolotu bez biletu.
Nie pisz więc proszę,że nie bo nie. Napisz o swoim pomyśle na PSKite.
Pozdro.

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post04 sty 2012, 10:21

I doszlismy do konsensusu . To jak ?
Moze jednak odrebny dzial zawodnicy i organizacje na kf ?
Ps;
Jas ja dokladnie wiem o co Tobie chodzi a ci co nie wiedza zwyczajnie udaja albo nie umia rachowac

Barosz21
Posty: 528
Rejestracja: 01 gru 2007, 12:15
Deska: SU-2 Warcraft
Latawiec: Zeeko Krush
Lokalizacja: Szczecin/Piła
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post04 sty 2012, 11:23

Adam S pisze:
:thumbsup:
Pływasz w pięknym miejscu ;)
W dziewięciu na jednego na pewno wywrzecie sporą presję i podciągnięcie statystyki.
Są niestety miejsca w których będzie to czysta donkiszoteria. Mimo to presja wydaje się być dobrym kierunkiem.

I ten kierunek jest wg mnie wskazany. Polecam!! Wpadnij na wolin bedziesz zadowolony :)

Nie mamy rezygnować ze stania na czerwonym- mówie tylko że to iż istenije takie prawo wcale nie jest gwarancją że ludzie się zatrzymają.

Adam S pisze:Cieszę się, ze dochodzimy, może jeszcze nie do porozumienia, ale przynajmniej do bliższego poznania postaw i motywacji. Zgodzisz się, że przepis i sankcja za złamanie ogromnie zwiększają prawdopodobieństwo, że ktoś się zatrzyma na czerwonym?

Zgodzę sie co nie oznacza że takie rzeczy trzeba wprowadzać u nas. W polsce jest milion samochodów a przy tej liczbie niewiele osób intensywnie uprawia kite. Po co z tym lecieć do polityki od razu? Poza tym jak pisałem jeśli ktoś nie chce przestrzegać nie bedzie przestrzegał prawa czy mu się to rozkaże ustawą czy nie. Poza tym. CO Z TEGO ZE WPROWADZISZ PRAWO JEŚLI KOWALSKI NIE BĘDZIE ZNAŁ JEGO ZASADNOŚCI- POMYŚLI ZE TO GŁUPI NAKAZ I NIE BĘDZIE GO PRZESTRZEGAŁ- I wracamy do sedna - NAJPIERW PRACA U PODSTAW.

Praca u podstaw, zaangażowanie, szkółka- pogoń za oczekiwaniem kursanta nie ma tu nic do rzeczy. To tak jakby mieli usunąć testy na prawo jazdy bo kursanci ich nie lubią- co za idiotyczne tłumaczenie

Adam S pisze:Wpadłeś we własne sidła: testy na prawo jazdy są wymagane prawem. Ani znajomość, ani przestrzeganie KsPD nie jest wymagane prawem.
Jak oczekiwać od instruktorów, że będą robić coś, za co ich klienci nie chcą płacić? (Powtarzam opinie właścicieli szkółek z innych wątków). Ostatnią rzeczą jakiej chcą wakacjusze, to wykłady dot. bezpieczeństwa i szkolenia BHP. Choć, jak miawiał klasyk: przepisy BHP są po to, żeby ich przestrzegać

Zaraz...
Nie...
No, ale...

Chyba nie sugerujesz, żeby, w imię bezpieczeństwa, zmusić instruktorów prawem do nauczania bezpiecznego pływania?
Jest ich mniej, niż kursantów, ale znów: policja, ktoś się wyłamie itd :naughty:


NIE sugeruje. W ten spektakularny sposób aczkolwiek mało skuteczny przeinaczyłeś moje słowa dla własnych celów :) NIKOGO nie będę zmuszał. Jeśli sami tego nie rozumieją że trzeba wprowadzać zasady bezpieczeńśtwa na kursie to również dla nich... praca u podstaw i zmiana mentalności. Mam jednak mimo to nadzieje moje naiwną że są jednak i tam dobrzy instruktorzy którzy wiedzą jak nauczyć. A jeśli szkółka wyszkoli sobie jołopa który nie zna praw dorgi to oni będą zbierać latawce po krzakach, poprzecinane linki, uszkodzone deski bo oni pracują tam na codzień.

PS.
Należało by sobie powiedzieć JASNO I WYRAŹNIE- my tworzymy kite i to od nas zależy jak on będzie wyglądał.
Żadne prawo ani zwiazek nie jest nam potrzebne do zmian. Przykład z ostatnich dni: minister zdrowia wporwadził głupia ustawę i widzisz co się dzieje.


I na koniec Słowa do p. Jacka. Zgadzam się z krytyką szkółek ( chociaż mi łątwo mówić bo nie jestem w ich wiązaniach) i zrobieniem czegoś dla zawodników. Niech sobie PSK dla nich bedzie. Ale niech nie będzie samozwańczą organizacją dla zwykłych kitesurferów bo im jest ona nie potrzebna. Chyba że zajmiecie się karczowaniem spotów, sypaniem piasków, usuwaniem trzciny. Wtedy ok. Póki co róbcie swoje i nie wciskajcie przeciętnemu kowalskiemu że jesteście dla niego i działacie w jego interesie. Wtedy nikt nie będzie miał do Was żadnych pretensji.

Awatar użytkownika
Adam S
Posty: 321
Rejestracja: 22 maja 2004, 08:30
Lokalizacja: Kosakowo
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 sty 2012, 12:27

Jas, nie będę odpowiadał na pytania, które zadałeś ostatnio, bo przecież najpierw sam sobie na nie odpowiedziałeś. Gdybyś mimo to szukał odpowiedzi - znajdziesz je na pskite.pl.

towarzyszenie nie bedzie wymagalo pieniedzy poniewaz jest hobbystycznym posunieciem ludzi fanatycznie uprawiajacych ten sport i nie wymagajacych zaplaty za swoje poswiecenia na jego rzecz


Gdybyś był uprzejmy przeczytać wcześniejsze posty na tym forum, wiedziałbyś, że tak właśnie jest. PSKite jest inicjatywą pasjonatów, którzy "nie wymagają zapłaty za swoje poświęcenia na jego rzecz". Więcej - wydają własne pieniądze, by stowarzyszenie działało. Jeżeli chcesz krzyczeć o zamachu na Twoją kasę, idź krzyczeć pod inne okno.

Nauczony doświadczeniem, nie spodziewam się, że dotrzymasz słowa i cokolwiek wycofasz (w dobrym stylu tutaj jest znajdowanie jakiegoś "ale", z złym stylu czytanie postów przed odpowiedzeniem na nie). Tym bardziej nie spodziewam się, że zrobisz cokolwiek poza biciem piany w celu postawienia tablicy z KsPD na Twoim spocie.

Dla przykładu:
Z Kristoffa (O ubezpieczeniu):

OOooooo piękny cel. Dla WSZYSTKICH. Dla Kowalskiego. Ludzie by was pokochali! Jak z realizacją?


Po przeczytaniu tego co napisano, Kristoff zamiast pokochać, stwierdza, że ubezpieczenie ma być:

dostępne BEZ ZRZESZANIA SIĘ w pskite


Coś mi mówi, że ubezpieczenie dostępne "bez zrzeszania się" też nie spowoduje fali miłości, bo np. ubezpieczalnia nie będzie miała biura na spocie. To forum uczy pokory wobec niezbadanej szerokości myśli polskiego kitesurfera.

Aby nie było wątpliwości: ubezpieczenie bez zrzeszania też jest dostępne.
Wiem, że mnie zaraz oplujecie, że do każdego z osobna nie wysłałem zaproszenia do przystąpienia.
Wybaczcie, nie rozerwę się. W pierwszej kolejności pomagamy ludziom, którzy tego chcą i potrzebują.

Dziękuję tym, którzy mieli tyle energii, by przeczytać i spróbować zrozumieć przed wyrażeniem swojego zdania. Pozostałym życzę, żeby przeczytali jakąś książkę, zanim sami ją napiszą.
Łączę się w cierpieniu z tymi, którzy wszędzie dookoła widzą upiory. Mam nadzieję, że kiedyś doczekacie łaski wiary w to, że ludzie z natury są dobrzy i powrócicie do naszej rzeczywistości.
Do zobaczenia na wodzie.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 sty 2012, 12:30

jas. pisze:Kristoff nie spodziewaj sie odpowiedzi. Nie ty jeden zostales zignorowany wyrazajac sprzeciw, zdziwienie, odmienny poglad.
Poniewaz panowie nie maja nic konstruktywnego do powiedzenia ze swojej strony.

Nie chcę wdawać się w jałowe bicie piany z populistami, hipokrytami i podobnymi elementami które ciągną to kiedyś szczytne forum w szambo w stylu komentarze na interia.pl. Niestety na kiteforum pachnie coraz częściej takim szambem.
Jak do tej pory nie usłyszałem tutaj choćby jednego argumentu w którym ktokolwiek wskazałby w czym mu PSKite przeszkodziło w ciągu swojego istnienia. W zamian za to czytam niczym nieuargumentowane pomyje o celach, prezesach, skoku na kasę, niebezpiecznej popularyzacji KS itd.
Proszę - niech się ktoś odważy napisać w czym mu PSKite tak naprawdę zaszkodziło.

Kristoff - kto Ty jesteś? Wybacz ale jesteś anonimem który napisał parę postów na tym forum a żądasz wyjaśnień, rzucasz grube oskarżenia.
Fajnie byłoby podyskutować rzeczowo z doświadczonymi ludźmi.
Pokaż jakie jest Twoje doświadczenie a powiem Ci czyś pospolity dupek czyś bohater i zbawiciel polskiego KS.
I żebyś miał co pomyśleć nad swoimi poglądami wybrałem np jeden Twoj cytat o ubezpieczeniach w KS:
OOooooo piękny cel. Dla WSZYSTKICH. Dla Kowalskiego. Ludzie by was pokochali! Jak z realizacją?

Wynika z niego że Twoje uprzedzenie i wąskowidzenie nie pozwola na ludzką dalszą dyskusję z pozostałymi Twoimi "faktami". Chcesz wiedzieć czemu? Wejdź na stronę BKSA i dowiedz się czemu mają już prawie 5 tys członków i dlaczego korzystają z KsPD napisanego przecież nie przez Ciebie. Kliknij sobie tutaj:
http://www.britishkitesurfingassociatio ... -bksa.html
i tutaj:
http://www.britishkitesurfingassociatio ... -bksa.html
i tutaj:
http://www.britishkitesurfingassociatio ... tives.html
i tutaj:
http://www.britishkitesurfingassociatio ... -bksa.html

I na koniec powiedz mi czemu nie plujesz na Janka Mastersa za to że wypruwa flaki, łaczy cudem koniec z końcem, naraża życie mając za jeden z celów promocje KS a którą się tak tutaj wielu obawia? Nie wiem od kiedy interesujesz się KS więc zacytuję Ci słowa Janka jakie udzielił mi podczas wywiadu po Baltic X (przepłynał Bałtyk samotnie w tym roku):
Cieszę się, że ten wyczyn nie przeszedł bez echa. Mam nadzieję, że tak duża promocja pomoże polskim zawodnikom w zdobyciu dobrego sponsora i będą mieli możliwości startowania nawet w odległych krajach. Zdziwisz się ale właśnie wszedłem do wody ze sprzętem już drugiego dnia ale czego się nie robi dla TVP [kręcenie materiału].

Wracając do sedna mego postu - żal czytać kolejne posty z przelewajacą się negatywną energią.
rolnik pisze:I doszlismy do konsensusu . To jak ?
Nie Rolnik - dzięki Twoim i Tobie podobnym krytykantom zbiżamy się nie do konsensusu lecz do dna.
Zajawka tego forum została zatruta jadem złej energii.
Ja się pytam Kristoffa, jas. Ciebie, Jurgena: Co Wy dobrego zrobiliście dla Kiteforum.pl?
Mam wrażenie, że dobijecie to forum na amen.
Z komentarzy na priv widzę, że ludzie wciąż czytają ale boją się cokolwiek już napisać, zaprotestować przeciwko pomyjom bo nie chcą być z szambem mieszani. Waszym sukcesem może być fakt, że stanowicie powoli większośc piszących i przyczyniacie się do forumowej znieczylicy.
Kiteforum w niepokojący sposób zalewane jest szambem, marketingiem i przepuchankami. Jeśli to forum ma być sumieniem środowiska, rysować priorytety, budować zajawkę i fun - to ja tego raczej teraz nie widzę.
Widzę natomiast siłę dobrej woli i wzajemnego szacunku wśród PSKite i jeśli mogę zabawić się w proroka to lepiej wróżę stowarzyszeniu niż temu forum.
Na pewno mam już większą radochę działać dla PSKite niż tutaj.
Piszę to ze smutkiem bo przez ostanie 5 lat przyłożyłem trochę swojej pracy aby użytkownicy mieli rzeczywistą radochę czytania, uczyli się, dowiadywali a nie wchodzili na Kf.pl by kibicować wątpliwym igrzyskom rozgrywanym przez populistów, hippisów i hipokrytów.

Póki co róbcie swoje i nie wciskajcie przeciętnemu kowalskiemu że jesteście dla niego i działacie w jego interesie.

Robimy swoje i nie wiem czemu Marsjanie typu Kristoff i Jas. wpiepszają się w naszą działalność i dają nam wytyczne :idea:
Uważasz, że KS nie potrzebuje ciała reprezentującego środowisko? Czy znasz jakiś inny sport uprawiany przez parenaście tysięcy ludzi który żyje w hipisowskiej komunie?
Teraz PSKite skupia się na środowisku zawodniczym ale osobiście będę dążył do tego aby nabrało formę BKSA (dobrowolne).
Bo jeśli nie PSKite to kto? Prezes Rolnik i jego jakieś tam coś? Po drugie bo ktoś inny powoła lada moment inne stowarzyszenie i opanuje formalnie ten sport bez pisania przecinka na tym czy innym forum.
Za 10 lat ja będę robił nadal swoje "ku chwale" :wink: a myślisz że ktoś będzie pamiętał o Marsjanach z tego forum (jeśli będzie jeszcze istniało?).

PS. @jas.
Coś Ci poniższe przypomina? Jeśli tak toś hipokryta :naughty:
Działamy na lotnisku już od 1945 roku. Jako stowarzyszenie posiadające osobowość prawną, i jako członek Aeroklubu Polskiego, działamy nad rozwojem lotnictwa sportowego będącego trwałym elementem historii i kultury narodu.
Aeroklub Polski powstał 30 października 1919 roku i skupia wiele ogniw organizacyjnych.
Aeroklub Szczeciński zrzesza ok. 250 członków.
Działają u nas sekcje spadochronowa, samolotowa, motolotniowa, modelarska, paralotniarska i szybowcowa. Nasz sprzęt jest po części prywatny.
Nie jesteśmy klubem ekskluzywnym! Jeśli chcesz rozpocząć szkolenie, latać albo skakać - zapraszamy do nas. W dziale szkolenia zawarte są najważniejsze informacje, które na wstępie powinieneś wiedzieć. Oferujemy również loty widokowe i FOTO.


Skok na kasę? A może czyms logicznym uzasadniona jest np taka uchwała zarządu :wink: Z tego co się chwalisz to chyba powinieneś wiedzieć:
http://aeroklub-szczecinski.pl/download ... 032011.pdf

Awatar użytkownika
Kristoff
Posty: 490
Rejestracja: 26 cze 2011, 12:37
Deska: Shinn Bronq Heritage, LF Foil
Latawiec: Flaj Speed 3, Flaj Boost
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 28 razy
 
Post04 sty 2012, 12:47

BraCuru,
Sorry, ale ja po prostu proszę o odpowiedzi. Skoro jakakolwiek próba zapytania o realizację celów pskite jest dla Ciebie ładowaniem tego forum w szambo, to mi to śmierdzi autokracją i zamordyzmem. Nadal nikt mi nie odpowiedział jak z realizacją tych celów albo gdzie jest sprawozdanie ze spotkania członków z 2011 roku. Czy te pytania są niewygodne, czy po prostu fakt mojego nikłego doświadczenia w ks, i zerowej obecności na forum powoduje, że jestem na poziomie niegodnym udzielenia odpowiedzi.

Jak do tej pory starałem się nikogo nie obrazić, nie wrzucać granatu do szamba, po prostu jako nowy członek społeczności ks zadaję pytania na forum. Na niektóre otrzymuję odpowiedzi, niektóre, jak widzę powodują straszne ataki i rzucanie się, mówienie o szambie itp. To też pewnego rodzaju odpowiedź.

Na koniec - czy chcesz zasugerować, że skoro jestem nowy, nie mam prawa wypowiedzi?

Uprzejmie pozdrawiam,

A tak kompletnie na końcu: po co popularyzować w Polsce kitesurfing. Czy to znaczy, że to poniżej to "niepopularny" sport? Czy może chodzi o to, żeby ludzie stali w kolejce na plaży żeby zejść na wodę... Poniżej zdjęcie z Półwyspu, koniec sierpnia 2011:
Załączniki
SNC00063.jpg
SNC00063.jpg (237.73 KiB) Przejrzano 2367 razy

Awatar użytkownika
Adam S
Posty: 321
Rejestracja: 22 maja 2004, 08:30
Lokalizacja: Kosakowo
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 sty 2012, 13:19

Nadal nikt mi nie odpowiedział jak z realizacją tych celów albo gdzie jest sprawozdanie ze spotkania członków z 2011 roku.


A, przepraszam, umknęło mi.
Z realizacją celów jest nieźle, ale słabiej niż bym sobie tego życzył. Temat jest zbyt szeroki, abym
Sprawozdanie z 2011 jest w archiwum PSKite.
(Planowaliśmy w jaki sposób z pieniądze Kowalskich zakupić sobie służbowe limuzyny i wille na Karaibach, chyba rozumiesz, że nie mogliśmy tego opublikować, bo plan by spalił na panwece)_

Zapraszam na Walne w 2012 - będziesz mógł oczekiwać odpowiedzi na każde zadane pytanie, będziesz mógł wnioskować o zmianę celów na porządniejsze i dać klapsa tym, którzy nie wywiązali się ze zobowiązań wobec kajtowej braci.
Tak, aby brać udział w Walnym trzeba być zrzeszonym...
(No ale w zamian dostaniesz udział w srogiej kasie od Kowalskiego)

Wciąż naiwnie czekam na wyrazy uznania i miłości...

Barosz21
Posty: 528
Rejestracja: 01 gru 2007, 12:15
Deska: SU-2 Warcraft
Latawiec: Zeeko Krush
Lokalizacja: Szczecin/Piła
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post04 sty 2012, 13:34

BraCuru pisze:
Póki co róbcie swoje i nie wciskajcie przeciętnemu kowalskiemu że jesteście dla niego i działacie w jego interesie.

Robimy swoje i nie wiem czemu Marsjanie typu Kristoff i Jas. wpiepszają się w naszą działalność i dają nam wytyczne :idea:
Uważasz, że KS nie potrzebuje ciała reprezentującego środowisko? Czy znasz jakiś inny sport uprawiany przez parenaście tysięcy ludzi który żyje w hipisowskiej komunie?
Teraz PSKite skupia się na środowisku zawodniczym ale osobiście będę dążył do tego aby nabrało formę BKSA (dobrowolne).
Bo jeśli nie PSKite to kto? Prezes Rolnik i jego jakieś tam coś? Po drugie bo ktoś inny powoła lada moment inne stowarzyszenie i opanuje formalnie ten sport bez pisania przecinka na tym czy innym forum.
Za 10 lat ja będę robił nadal swoje "ku chwale" :wink: a myślisz że ktoś będzie pamiętał o Marsjanach z tego forum (jeśli będzie jeszcze istniało?).


BraCuru. P. Jacek jednoznacznie dał mi do zrozumienia że jest mi potrzbny PSK. Pisze że nie jest. Nie krytykuje was za to co robicie. Wręcz odwrotnie. Fajnie że się komuś chce. Krytykuje to że mi się wmawia że się cos dla mnie zrobiło.
Uwierz że jeśli działalibyście albo chcieli działać dla zwykłych byłbym pierwszy który by was poparł. Oczywiście nie wszystkie pomysły mi się pewnie spodobają ale tak w życiu jest. Zawsze ktoś będzie przeciw. wiem też że od czegoś trzeba zacząć. zaczęliście od zawodników. Może kiedyś przejdziecie też na Kowalskiego.

Co do sportów które się nie promują już na forum padły nazwy.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Kristoff
Posty: 490
Rejestracja: 26 cze 2011, 12:37
Deska: Shinn Bronq Heritage, LF Foil
Latawiec: Flaj Speed 3, Flaj Boost
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 28 razy
 
Post04 sty 2012, 13:42

Adam S pisze:
Nadal nikt mi nie odpowiedział jak z realizacją tych celów albo gdzie jest sprawozdanie ze spotkania członków z 2011 roku.


A, przepraszam, umknęło mi.
Z realizacją celów jest nieźle, ale słabiej niż bym sobie tego życzył. Temat jest zbyt szeroki, abym
Sprawozdanie z 2011 jest w archiwum PSKite.
(Planowaliśmy w jaki sposób z pieniądze Kowalskich zakupić sobie służbowe limuzyny i wille na Karaibach, chyba rozumiesz, że nie mogliśmy tego opublikować, bo plan by spalił na panwece)_

Zapraszam na Walne w 2012 - będziesz mógł oczekiwać odpowiedzi na każde zadane pytanie, będziesz mógł wnioskować o zmianę celów na porządniejsze i dać klapsa tym, którzy nie wywiązali się ze zobowiązań wobec kajtowej braci.
Tak, aby brać udział w Walnym trzeba być zrzeszonym...
(No ale w zamian dostaniesz udział w srogiej kasie od Kowalskiego)

Wciąż naiwnie czekam na wyrazy uznania i miłości...


Super, dziękuję za odpowiedź.Czy możesz jeszcze powiedzieć, który to dokument (wybór na dole), albo podać link? Bo widzę tylko z 2010.
Załączniki
04-01-2012 13-38-01.jpg
04-01-2012 13-38-01.jpg (81.38 KiB) Przejrzano 2347 razy

Awatar użytkownika
Adam S
Posty: 321
Rejestracja: 22 maja 2004, 08:30
Lokalizacja: Kosakowo
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 sty 2012, 13:51

Przeczytaj mały druk jeszcze raz.
W archiwum niepublicznym ;).

Awatar użytkownika
Kristoff
Posty: 490
Rejestracja: 26 cze 2011, 12:37
Deska: Shinn Bronq Heritage, LF Foil
Latawiec: Flaj Speed 3, Flaj Boost
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 28 razy
 
Post04 sty 2012, 14:13

Adam S pisze:Przeczytaj mały druk jeszcze raz.
W archiwum niepublicznym ;).


Poważne pytanie, mniej poważna odpowiedź? Super się z Tobą rozmawia!

Awatar użytkownika
dun
Posty: 183
Rejestracja: 16 kwie 2009, 17:02
Lokalizacja: Szczecin
Dostał piwko: 1 raz
 
Post04 sty 2012, 14:22

jak to czytam i inne watki zwiazane z PSK... to mnie na wymioty bieze.

Napisal bym cos wiecej, lecz widzac to, jak to sie z krytyka odbywa odnonie PSK..., stwierdzam ze szkoda na to mojego czasu
Mam tylko nadziej ze w przyszlosci zadna z tych osob nie bedzie decydowala za mnie, lub tez w moim imieni, co do tego co i jak mam robic.

mazar
Posty: 356
Rejestracja: 13 lis 2007, 13:24
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 7 razy
 
Post04 sty 2012, 17:02

dun pisze:jak to czytam i inne watki zwiazane z PSK... to mnie na wymioty bieze.

Napisal bym cos wiecej, lecz widzac to, jak to sie z krytyka odbywa odnonie PSK..., stwierdzam ze szkoda na to mojego czasu
Mam tylko nadziej ze w przyszlosci zadna z tych osob nie bedzie decydowala za mnie, lub tez w moim imieni, co do tego co i jak mam robic.


mam podobne odruchy/odczucia jak kolega dun

czy kiteforum to forum PSK ? może trzeba zmienić nazwę ? czy każdy kto nie popiera jedynej słusznej wizji działaczy PSK ma się delikatnie mówiąc zamknąć, ewentualnie odpowiedzieć na poniższe pytanie ?

'Ja się pytam Kristoffa, jas. Ciebie, Jurgena: Co Wy dobrego zrobiliście dla Kiteforum.pl? - coś trzeba robić specjalnego by móc pisać i przeglądać to forum ? jeździć z PSK na wykopki i wyrabiać 150% normy ?

jeżeli działacze PSK nie znoszą polemiki niech swoją agitkę prowadzą na swoim forum, w swoim gronie lub w osobnym dziale nie obrażając innych - popieram wniosek Rolnika - zdecydowanie polepszy to klimat na kf, dobijany przez działaczy PSK - nie każdy przecież chce być na siłę wciskany w uszyte przez kogoś kapcie

życzę PSK powodzenia w zdobywaniu poparcia - w ten sposób z pewnością zyskacie rzeszę fanów i wiernych członków :doh:
pozdro

jacekdaktera
Posty: 542
Rejestracja: 17 sty 2005, 20:07
Lokalizacja: Warszawa
Dostał piwko: 30 razy
 
Post04 sty 2012, 20:32

Bartosz21. Spór zaczyna sie robić osobisty. Nie byłeś na kolacji wigilijnej, nie jadłeś tortu makowego- żałuj, a na dodatek znowu zaczynasz z tym Panem. Może byłbyś w Nowym Roku był tak mily i pisał do mnie na ty jesli oczywiście uznasz to za mozliwe. Pozdrawiam.

Kolega jas. To co piszesz rozumiem. Argumentów wybacz nie mogę się doszukać, stąd moja obawa oby Ci nie przyznać racji. Ale nie to budzi moja obawy w kontynuowaniu tej dość ciekawej dyskusji. Cytuję fragmenty Twojego tekstu: A może chcecie uczyć młodzież looz’u obyczajowego. Wielu panienek w wakacje na Helu, jarania dżointów i żeby mieć wszystko w dupie? No, jeśli tak to ja wycofuje wszystko, co wcześniej napisałem i od jutra przeznaczam 50% swojej pensji na PSKite. A co mi tam, dam 100% byle dać młodzieży wszystko, czego potrzebują do pływania za darmo, bo przecież w życiu tak właśnie jest, że za friko wszystko dają.Bo to nie jest tak młody adepcie sztuki kitesurfingowej, że trzeba ciężko tyrać na sukces. Stowarzyszenie zapłaci za nie kasą społeczności wpłacającej haracz.
To co piszesz to zwyczajna łobuzerka. Sugerujesz w swoim tekście członkom PSKite celowe działanie wbrew przyjętym zasadom przyzwoitości. To chamstwo i brak podstawowych zasad uczciwości. To budzi negatywne emocje. Możesz nie zgadzać się z ideą PSKite, ani z żadną inną, której sam nie wymyśliłeś. Ale: Cyt: Jeśli nie wiesz jak sie zachować to zachowaj sie przyzwoicie. Mało mnie obchodzi Twoje zdanie na mój temat. Możesz gryść, możesz pluć. Nic to nie zmieni. Kiedyś juz napisałem na kf prośbe do kolegow, którzy przekroczyli granice przyzwoitości : Producenci gówna won z mojego wątku. Dedykuję ją teraz Tobie. Natomiast co do wolności kite. Na wolność trzeba zasłużyć, to już cytat zza wody. Ty nie walczysz o wolnego kita, raczej próbujesz wbić mu tchórzliwie nóż w plecy. A to, zwykłe tchórzostwo. Jesteś bezimienny, dzieki Bogu, bo którzby Ci podał rękę.

Adamie, BraCuru. Odpisując na stawiane na kf tezy czy pytania wielokrotnie zastanawiam się, czy warto to robic. Czy warto dopuszczać do sytuacji, oraz brać udział w dyskusjach, ktorych celem jest tylko i wyłącznie kompromitacja wybranych pomysłów i osób za nimi stojących. Czy nie jest tak, że mając juz swoje lata, jako tako odchowane dzieciaki i pozycje, która umozliwia realizacje własnych celów i marzeń należałoby przestać wtrącać się w bieżącą rzeczywistość. W końcu, i tak teksty pisane barwnie, ale bez serca, dobrej woli i często ze zwykłej zawiści za rok lub kilka doczekają sie nie mniej barwnej krytyki o jedną generację młodszych dzieciaków Krissa, jas,a itd. Ale czy odstąpienie od swoich racji tylko z tak błachego powodu jak urażona ambicja, nie będzie świadczyć o braku ambicji. Czy w ogóle Ktoś, bez nazwiska, pomysłu, bez widocznego dorobku może mnie urazić. Czy aby nie jest tak, że naszym obowiązkiem jest szanować ludzi za ich trud, a nie za to jakie mają zdanie czy pomysły. Czy to nie jest tak, ze odstępując od drobnych przecież, mało znaczących dla naszego życia potyczek, damy zdecydowanie zły przykład własnym dzieciakom, ale tez tym obserwującym różne nasze zmagania. Na szczęście kf czy PSKite to nie tylko głosy kilku piszących zapaleńców, do których się sam zaliczam. Kite daje nam wolność, a na nią trzeba zasłużyć. Pozdrawiam.


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości