
szkoda że nie pamięta Kitesurferów a przecież ostatnio wręczał Błękitną Wstęgę jednemu z nas.
onzo pisze:Brawo dla PSKite za reprezentowanie nas na zebraniu.
Smokie pisze:Swoją drogą nadal media manipulują... To jest straszna żenada... Nigdy nie było mowy w oficjalnych dokumentach o zamknięciu Zatoki Puckiej dla żeglarzy czy "surferów". Mowa była o ograniczeniu ruchu jednostek o napędzie mechanicznym i ograniczenia ruchu i szkoleń na Mewiej.
Ech...
przemass pisze:"Panie bo wie pan, ja ten Półwysep z tak daleka, aż z Warszawy jadę"....
Sorry za offtop - nie mogłem się powstrzymać![]()
jedno z najczęściej słyszanych zdań w sezonie
march_in pisze: Czyli szkółki będą je musiały gdzieś zgłaszać?
Sebastian Kite.pl pisze:march_in pisze: Czyli szkółki będą je musiały gdzieś zgłaszać?
Hej,
W kapitanacie portu we Władysławowie na każdy kolejny sezon trzeba odnowić pozwolenie na prowadzenie szkółki kite/wind, jednym z wymogów jest posiadanie łódki/skuteru do zapewnienia asekuracji.
Pozdrawiam,
onzo pisze:przemass pisze:"Panie bo wie pan, ja ten Półwysep z tak daleka, aż z Warszawy jadę"....
Sorry za offtop - nie mogłem się powstrzymać![]()
jedno z najczęściej słyszanych zdań w sezonie
Przemass masz w sumie rację. Jeżeli nam zależy - powinniśmy brać w tym udział. Jednak skoro pojawia się reprezentacja to po co dezorganizować sobie 2 dni w tygodniu skoro zakładam, że dużo bardziej zaznajomieni z tematem będą wiedzieli jak działać. Większa grupa osób zainteresowana tematem też nie zawsze ułatwi negocjacje.
A na marginesie - w konsultacjach społecznych może brać udział każdy, chyba nawet nie musi to być obywatel kraju, którego sprawa dotyczy - wystarczy napisać pismo z własną, rzeczową opinią i tyle.
Sebastian Kite.pl pisze: W kapitanacie portu we Władysławowie na każdy kolejny sezon trzeba odnowić pozwolenie na prowadzenie szkółki kite/wind, jednym z wymogów jest posiadanie łódki/skuteru do zapewnienia asekuracji.
Kubs0n pisze:Sebastian Kite.pl pisze:march_in pisze: Czyli szkółki będą je musiały gdzieś zgłaszać?
Hej,
W kapitanacie portu we Władysławowie na każdy kolejny sezon trzeba odnowić pozwolenie na prowadzenie szkółki kite/wind, jednym z wymogów jest posiadanie łódki/skuteru do zapewnienia asekuracji.
Pozdrawiam,
W zeszłym roku zgłaszaliśmy się do Kapitanatu portu w Helu,czyli teraz trzeba zgłaszac sie do Władysławowa?
Selim pisze:Jak latawce na wodzie, które są tam trzy a czasami cztery miesiące w roku mogą szkodzić populacji ptaków
Selim pisze:Wracam na chwilę do bredni ekoterrorystów. Paniusia występująca w TV była całkowicie nieprzygotowana i wyglądało na to, że wcale jej nie zależało. Nie próbowała ani słowem uzasadniać swojego wystąpienia i ograniczała się tylko do stwierdzeń, latawce na wodzie przeszkadzają ptakom. Jakim ptakom, i jak bardzo przeszkadzają nie chciała lub nie umiała już powiedzieć. A ja umiem przedstawić całkowicie przeciwne i udokumentowane argumenty. Po pierwsze, w dużych i bardzo głośnych miastach można zobaczyć więcej ptaków niż na terenach wiejskich. Po drugie, lotniska, które są najgłośniejszymi miejscami na świecie wprost nie mogą się opędzić od chmar ptaków i mimo hałasu oraz startujących wielkich odrzutowców, muszą wynajmować np. sokolników aby przegonić ptaki. Po trzecie, jedno z bardzo nielicznych gniazd sokoła wędrownego w Polsce znajduje się w samym centrum Warszawy na Pałacu Kultury. Sokoły nie tylko tam gniazdują ale także co roku wychowują młode!. Moje pytanie do ekologów. Jak latawce na wodzie, które są tam trzy a czasami cztery miesiące w roku mogą szkodzić populacji ptaków skoro wykazują się one takimi zdolnościami do przystosowania się do skrajnie niekorzystnych warunków. Jeśli jeszcze kiedyś będą takie spotkania z pseudo ekologami, można wykorzystać te fakty w dyskusji choć jak można łatwo zauważyć raczej nie są oni argumentami zainteresowani.
Pozdrawiam forumowiczów
Jacek
przemass pisze: wydaje mi się że akcja FB plus podejście grupy zainteresowanej bardzo dużo pomogło/zmieniło.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości