Witam wszystkich!!!
Nie czuje sie na silach posiedziec przy kompie i opisac moja glupote

wiec narazie melduje tylko, ze za dwa - trzy tygodnie (jak natura pozwoli) bede juz na wodzie.
Wszystkim dziekuje za ubolewanie nad moim zeszmaconym cialem

.
Jak juz bede na silach, opisze wszystkim "czego nie powinno sie robic z kite´m!!!"
Teraz moja Zoncia zawiezie moje piekne zwloki do kliniki we frankfurcie, zeby mnie przywrocili do zycia!!!
Aloha bracia i siostry
