Dorian, w odpowiedzi, cóż mogę Ci napisać ?
...że kompromitujesz się zupełnie
- nazywając "porządkowaniem burdelu" czystą samowolkę, działanie na własną rękę i wprowadzanie tak, klientów - w BŁĄD ?
- że na rękę i korzyść POLSKIEGO kite jest TYLKO oficjalne, ministerialne zaakceptowanie IKO i innych jako organizacji wydających licencje instruktorskie? ( przykład Czech bodajże...)
- że zdecydowanie NIE na rękę jest wprowadzanie dla KILKUDZIESIĘCIU już instruktorów IKO w PL PRZYMUSOWEGO i ZBĘDNEGO szkolenia które już dawno przeszli po to tylko żeby mogli uczyć w PL bez groźby sądu
- wykłócanie się o jakość szkolenia IKO wziąwszy od uwagę to, że program kursu jest prawie dosłowną odbitką programu IKO jest już w ogóle absurdem...Może poświadczą to Ci, którzy tą legitymację dostali, ups, sorry...zdali
- Podobnie jak z językiem - to tak jakby mieć pretensje że w szkole na lekcji angielskiego nauczyciel mówi tylko w tym języku..
- jeżeli jescze zastanawiasz się kto komu dowala - zastanów się może najpierw KTO zorganizował te kursy, insynuując że dotychczasowi instruktorzy będą zobowiązani do robienia kursu, jeśli nie chcą mieć "problemów" w razie wypadku.
- nie porównuj proszę tej sytuacji z innymi krajami, bo w normalnym państwie prawa taka sytuacja nie mogłaby mieć miejsca.
- jeśli jesteś naprawdę zainteresowany uzyskaniem papierów instruktorskich zgodnych z polskim prawem, uwierz mi - lepiej by było gdyby były to papiery organizacji zajmującej się tym profesjonalnie i międzynarodowo ( nie jestem przeciwny ZAŁOŻENIU takiej - patrz BKSA )...albo...żadne.
Wydaje mi się jednak że niepotrzebnie się naprodukowałem, Ty najwyraźniej nie rozumiesz, lub nie chcesz pewnych faktów zrozumieć. Na koniec polecam jeszcze przeczytać wątek od początku.
pzdr
P.