Pranie... pianki.

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
:/
 
Post12 cze 2008, 13:01

Mam dylemacik. Uslyszalem gdzies od kogos ze mozna wyprac pianke.
I dzieki temu bedzie ladnie pachniala na nowy sezon :)
Wypralem swoja ale niestety niewiele to dalo a raczej nic.
A nie ukrywam ze pianka po calym sezonie mojego stania w wodzie nadaje sie
prawie do wyrzucenia bo mi po prostu smierdzi i mi to nie pasuje.
Ktos ma jakis super patent na skuteczne pachnace pranie ?:D

martino
Posty: 37
Rejestracja: 25 lip 2007, 15:34
 
Post12 cze 2008, 13:28

Nie słyszałem o żadnym praniu pianki. Natomiast uważam że pianka nie "zaśmiardnie" jeżeli będzie po kazym pływaniu odrazu wysuszona - a nie kisiła sie w torbie lub innym dziwnym miejscu. Wystarczy że raz lub dwa razy zaniedabłes sprawe i pianka po prostu śmierdzi jak niewysuszony ręcznik. Zgnilizna.

Nie znam sie na praniu pianki. Radzę nastepnym razem zadbac o porzadne wysuszenie pianki po pływaniu. Ja nie mam tego problemu...hmmm....

Borat
Posty: 20
Rejestracja: 19 kwie 2008, 11:56
Lokalizacja: Wąchock
 
Post12 cze 2008, 13:41

...a spróbuj ręcznie wyprać w gorącej wodzie i nieocenionym LUDWIKU, a potem dobrze wysusz na dwórku, na słoneczku i wiaterku :):) :)

:/
 
Post12 cze 2008, 13:52

Martino super rada. Tylko ze ja w zeszlym sezonie spedzilem w wodzie od
konca czerwca do poczatku wrzesnia prawie 300h. A ty? Moja pianka nie miala czasu wyschnac...

Dzieki Borat na pewno sprobuje ;)

evolutionVIII
Posty: 1820
Rejestracja: 03 lip 2006, 08:46
Deska: nkb
Latawiec: nkb
Lokalizacja: kitesurfshop.pl
Kontaktowanie:
 
Post12 cze 2008, 13:58

witam!
Ja swoja systematycznie piorę w pralce, na jakims delikatnym programie, ale uwaga bez proszku! Dodaję tylko dużo płynu do płukania. Po takim zabiegu normalnie lawenda na wodzie.....
pzdr

Awatar użytkownika
bitter
Posty: 859
Rejestracja: 01 lis 2006, 20:17
Lokalizacja: Kliniska pod Szczecinem
Kontaktowanie:
 
Post12 cze 2008, 14:04

Akir - może za dużo ją naturalnie ogrzewałeś na wodzie :D :D :D

MArcinBe
Posty: 1070
Rejestracja: 13 kwie 2005, 11:29
Lokalizacja: Bielsko/Wieden
Dostał piwko: 1 raz
 
Post12 cze 2008, 14:13

Pianka jak kazdy inny ciuch z czasem musi sie 'zabrudzic',
w wodzie tez sie pocisz, woda czasem tez jest nienajczystrza, zalezy gdzie plywasz.
Jak inni pisali, ja rownierz swoja w miare systematycznie po plywaniu plucze w czystej wodzie, a raz na jakis czas myje recznie od srodka albo mydlem, albo plynem do plukania.
Pralka, hmmm nie wiem, jezeli to bez wirowaia i niskie temperatury,
ale proszek na pewno nie.

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 cze 2008, 14:35

Tutaj macie płyn który pozwoli wam uporać się ze smrodkiem.

http://mcnett.baron-co.com/page.cfm?pageID=559

Dostepny na allegro i w sklepach nurkowych.

martino
Posty: 37
Rejestracja: 25 lip 2007, 15:34
 
Post12 cze 2008, 16:16

No rzeczywiscie, jezeli ktos duzo pływa - praktycznie tak czesto ze pianka nie moze wyschnąc - to trzeba sie liczyc z tym ze smierdzi. Ja tak czesto nie bylem na wodzie i po kazdym plywaniu suszę na balkonie. Moze srodki o ktorych piszecie pomagają w uporaniu sie ze stęchlizną.

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 932
Rejestracja: 22 sie 2005, 12:51
Lokalizacja: sopot/pisz
Postawił piwka: 18 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 cze 2008, 00:03

a ja lubie jak pianka cuchnie. jak zaczyna sie nowy sezon i czuje ten zapach to mnie sie czakramy otwieraja i mam wrazenie ze wiecej potrafie, co wiecej wydaje mnie sie, ze to takie oldschoolowe i tylko czekac jak wszyscy pro rajderzy beda chodzic w brudnych pianka i znowu nastanie era flower power. peace!

Awatar użytkownika
janciowodnik
Posty: 295
Rejestracja: 16 maja 2005, 17:25
Deska: su-2
Latawiec: rabbit gang
Lokalizacja: las POWIDZ
Postawił piwka: 9 razy
 
Post13 cze 2008, 00:07

Ja swoją staram się wyprac co jakiś czas w płynie do płukania
ręcznie, naprawdę rewelacja
zawsze staram się suszyć
ale nie zawsze jest to możlwe
howk

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 cze 2008, 09:06

A ja co jakiś czas wrzucam do wanny i nawet zdarzyło mi się dodać proszku do prania i nic się nie stało. Pewien charakterystyczny zapach pianki i tak zostaje, ale przynajmniej jest czysta.

Crazy
Posty: 65
Rejestracja: 12 mar 2008, 22:30
Lokalizacja: Danzig
Kontaktowanie:
 
Post13 cze 2008, 10:40

pranie w pralce bez dodawania proszku
ani płynu ;]
jeśli juz masz problem to kup płyn
do prania (nie do płukania) i zostaw
pianke zamoczona w misce na noc :D

Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 261
Rejestracja: 11 wrz 2006, 20:17
Lokalizacja: Wa-wa, Gdańsk
Kontaktowanie:
 
Post13 cze 2008, 10:42

onzo pisze:A ja co jakiś czas wrzucam do wanny i nawet zdarzyło mi się dodać proszku do prania...


dokladnie tak samo - mam baaaardzo stara zimowa pianke
wielokrotnie juz ja zostawialem na noc w wannie, w cieplej wodzie z proszkem

rano plukanie i luz - mozna uzytkowac :D

pawel_waw
Posty: 10
Rejestracja: 12 maja 2006, 14:16
 
Post14 cze 2008, 22:25

Jednym ze sposobów jest wymoczenie pianki w roztworze nadmanianganu potasu (do kupienia w aptece). Taki roztwór działa dezynfekująco.

Jakiś czas temu Rip Curl wprowadził na rynek środek do prania pianek o nazwie piss off. Może to coś pomoże...


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości