Do instruktorow: ubezpieczenie

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
el_volumen
Posty: 44
Rejestracja: 31 sty 2009, 20:45
 
Post31 sty 2009, 21:06

Czesc,
Jestem instruktorem IKO level 2, chce sie ubezpieczyc na przyszly sezon, ale szczerze mowiac nie wiem gdzie.
Chodzi mi o ubezpieczenie "third party liability" nie wiem jak dokladnie to sie nazywa po polsku. Chce rowniez aby to bylo ubezpieczenie zdrowotne od sportow extremalnych obejmujace rowniez egzotyczne kraje.
Czy ktos wie jaka firma ubezpiecza za rozsadne pieniadze? (rozumiem ze troche to bedzie kosztowac).

Kolejna sprawa, to czy ktos korzysta z ubezpieczenia IKO. Na forum dla instruktorow rozpetala sie dyskusja, ze warunki jakie trzeba spelnic sa po prostu niezyciowe (kopiuje za forum):
-"First 2 hours of teaching (maximum 2 hours to complete level 1) are on trainer kites or de-powered kites, without power, unhooked"
-"EXCLUSIONS
Coverage is not afforded under this insurance:
S. For liability arising out of the failure of any product, including powerkiting, Kitesurfing, and snowkiting
equipment, whether owned or non-owned by an Insured."

Poza tym sczegolowe warunki dostepne sa dopiero po wplaceniu pieniedzy.

Co o tym sadzicie?

Jibfun
Posty: 19
Rejestracja: 31 sty 2009, 21:19
 
Post31 sty 2009, 21:23

jestem instruktorem i co roku wykupuje euro26, drozsza wersja(okolo 120zl) ubezpiecza od sportow extremalny(w tym kite i snowboard) i do tego masz full znizek na skipass jesli jezdzisz na snowboardzie. Pozdro

Awatar użytkownika
zielwandam
Posty: 749
Rejestracja: 19 kwie 2007, 09:02
Lokalizacja: Puck
 
Post31 sty 2009, 23:33

el_volumen pisze:Chodzi mi o ubezpieczenie "third party liability" nie wiem jak dokladnie to sie nazywa po polsku.


Nie jestem ekspertem ani instruktorem, ale wydaje mi sie ze chodzi ci o zwykle ubezpieczenie OC z dodatkowymi warunkami szczegolowymi...

Czasami mozesz miec takie z ubezpieczniem domu... powaznie, nie zartuje... :wink:

Jesli idzie o Euro26 to chyba nie spelnia takich warunkow - tez na pewno nie wiem bo juz dawnom za stary na 26 nawet z rozszerzeniem... :?

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post01 lut 2009, 00:14

Jibfun pisze:jestem instruktorem i co roku wykupuje euro26, drozsza wersja(okolo 120zl) ubezpiecza od sportow extremalny(w tym kite i snowboard) i do tego masz full znizek na skipass jesli jezdzisz na snowboardzie. Pozdro


No to brawo, jesteś ubezpieczony :wink: Ale koledze chodziło, dokładnie, o "third part liability" czyli ubezpieczenie instruktorskie w tym wypadku, ubezpieczając się w EURO26 ubezpieczasz tylko siebie.
jest to bodajże NNW, KL oraz OC - ale szkód spowodowanych uprawianiem PRZEZ CIEBIE sportów ekstremalnych.

Ubezpieczenie IKO jak już kolega w pierwszym poście napisał jest nieżyciowe, dodatkowo nie spełnia warunków ubezpieczenia koniecznych w niektórych krajach ( np w Anglii ) żeby uczyć. Pracując jednak w IKO center - korzystasz z ICH polisy na prowadzenie działalności szkoleniowej. Centrum zatrudniając CIĘ, odpowiada za TWOJĄ działalność.

Tak samo powinno być ze szkołami, które nie mają licencji IKO. Problem pojawia się jeśli uczysz na własną rękę, ale powinieneś dać radę wykupić taką polisę w jakiejś porządnej ubezpieczalni.

PusieK
Posty: 480
Rejestracja: 10 cze 2007, 23:46
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 7 razy
 
Post01 lut 2009, 13:10

Jeżeli chodzi o ubezpieczenie dla instruktora (nie ważne jakiego) dobrze jest aby się ubezpieczyć od odpowiedzialności cywilnej. Ubezpieczenie to pokrywa szkody związane z wypadkiem na zajęciach.
Koszt takiego ubezpieczenia to jakieś 20-30zl za miesiąc, w zależności na jaką kwotę będzie opiewać umowa. Należy jednak pamiętać iż takie ubezpieczenie działa tylko w momencie gdy mamy uprawnienia do nauki.
W momencie jak ktoś nie ma papierów instruktora i weźmie sobie ubezpieczenie to w momencie gdy komuś stanie się krzywda, to takie ubezpieczenie jest nieważne.
Fakt, że szkółki IKO mają swoje ubezpieczenie i bardzo często szkółka sie sama ubezpiecza, jednak wtedy warto się dowiedzieć jakie są waruni takiego ubezpieczenia.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 lut 2009, 09:35

Jibfun pisze:jestem instruktorem i co roku wykupuje euro26, drozsza wersja(okolo 120zl) ubezpiecza od sportow extremalny(w tym kite i snowboard) i do tego masz full znizek na skipass jesli jezdzisz na snowboardzie. Pozdro


120 :?: Ja płaciłem 85 za sportową. Jest jeszcze wyższy pakiet :?:

el_volumen
Posty: 44
Rejestracja: 31 sty 2009, 20:45
 
Post06 lut 2009, 10:34

przemass pisze:jest to bodajże NNW, KL oraz OC - ale szkód spowodowanych uprawianiem PRZEZ CIEBIE sportów ekstremalnych.


Dokladnie chodzi mi o cos takiego. I ubezpieczenie w p[rzypadku, gdy moj kursant zrobi sobie krzywde - odpukac, lub zrobi krzywde komus innemu.
W takim razie zaczynam wycieczko po ubezpieczalniach, jak cos znajde dam znac.
Pozdro

Awatar użytkownika
eska
Posty: 1700
Rejestracja: 05 maja 2004, 12:41
Lokalizacja: rumia
Postawił piwka: 51 razy
Dostał piwko: 30 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 lut 2009, 10:57

PusieK pisze: Należy jednak pamiętać iż takie ubezpieczenie działa tylko w momencie gdy mamy uprawnienia do nauki.
W momencie jak ktoś nie ma papierów instruktora i weźmie sobie ubezpieczenie to w momencie gdy komuś stanie się krzywda, to takie ubezpieczenie jest nieważne.
.


Ok i teraz mam pytanie - a jak polski firmy ubezpieczeniowe patrzą na papiery instruktora IKO które wystawia prywatna firma z dominikany ? Czy po fakcie jak się coś stanie nie będą się tłymaczyli, że papiery instruktora to tylko takie oficjalnie zatwierdzone przez panów na wysokich stołkach? Moźe warto ich o to popytać i nawet zmusić osobę która polisę wsyatawia źeby napisała adnotację że wie iż chodzi o papiery IKO, bo potem może być ciężko kase wyjąć .... a tak to wina spadnie nią i firma ubezpieczeniowa łatwo się nie wywinie.

evolutionVIII
Posty: 1820
Rejestracja: 03 lip 2006, 08:46
Deska: nkb
Latawiec: nkb
Lokalizacja: kitesurfshop.pl
Kontaktowanie:
 
Post06 lut 2009, 11:42

eska pisze:
PusieK pisze: Należy jednak pamiętać iż takie ubezpieczenie działa tylko w momencie gdy mamy uprawnienia do nauki.
W momencie jak ktoś nie ma papierów instruktora i weźmie sobie ubezpieczenie to w momencie gdy komuś stanie się krzywda, to takie ubezpieczenie jest nieważne.
.


Ok i teraz mam pytanie - a jak polski firmy ubezpieczeniowe patrzą na papiery instruktora IKO które wystawia prywatna firma z dominikany ? Czy po fakcie jak się coś stanie nie będą się tłymaczyli, że papiery instruktora to tylko takie oficjalnie zatwierdzone przez panów na wysokich stołkach? Moźe warto ich o to popytać i nawet zmusić osobę która polisę wsyatawia źeby napisała adnotację że wie iż chodzi o papiery IKO, bo potem może być ciężko kase wyjąć .... a tak to wina spadnie nią i firma ubezpieczeniowa łatwo się nie wywinie.

Dlatego bezwzględnie konieczny jest kurs instruktorski z papierami ministerialnymi o którym była już mowa na forum :twisted: . Stąd już niedaleka droga do utworzenia w ministerstwie wydziału d/s kite a następnie udzielania koncesji.
A tak na serio, znając życie to rzeczywiście moga się wypiąć...... wtedy tylko dobry adwokat.
pzdr

Cygański król
Posty: 592
Rejestracja: 29 wrz 2007, 09:42
Deska: Nobile
Latawiec: Naish Torche 09
Lokalizacja: Warszawa
 
Post06 lut 2009, 13:00

Ja w zeszłym sezonie miałęm ubezpieczenie w HESTII, zapłąciłęm za nie 85 zł za 2,5 miesiąca.

Pokrywało szkody od OC czyli uszczerbek na zdrowiu i mieniu, spowodowany przez kursanta z winy instruktora bądź przez instruktora podczas szkolenia.

Na żadne dokumenty nikt nie patrzył, po prostu OC od opiekunów sportowych bodajże to było.

Awatar użytkownika
eska
Posty: 1700
Rejestracja: 05 maja 2004, 12:41
Lokalizacja: rumia
Postawił piwka: 51 razy
Dostał piwko: 30 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 lut 2009, 18:13

Cygański król pisze:Na żadne dokumenty nikt nie patrzył, po prostu OC od opiekunów sportowych bodajże to było.


Ale nie patrzył w momencki wykupywania polisy, czy w momencie wypłacania kasy za owe uszczerbki i zniszczenia ? Bo nie jasno napisałeś jak dla mnie.

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 lut 2009, 18:23

el_volumen pisze:
przemass pisze:jest to bodajże NNW, KL oraz OC - ale szkód spowodowanych uprawianiem PRZEZ CIEBIE sportów ekstremalnych.


Dokladnie chodzi mi o cos takiego. I ubezpieczenie w p[rzypadku, gdy moj kursant zrobi sobie krzywde - odpukac, lub zrobi krzywde komus innemu.
W takim razie zaczynam wycieczko po ubezpieczalniach, jak cos znajde dam znac.
Pozdro


No więc piszesz o dwóch różnych ubezpieczeniach - dla siebie oraz instruktorskim.

Eska, ubezpieczenia IKO nie zawierasz z firma z Dominikany - to jest bodajże LLoyd, jedna z większych ubezp. na świecie ale mogę się mylić, również nie jestem ubezpieczony w iko ;)

Awatar użytkownika
eska
Posty: 1700
Rejestracja: 05 maja 2004, 12:41
Lokalizacja: rumia
Postawił piwka: 51 razy
Dostał piwko: 30 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 lut 2009, 19:31

przemass pisze:Eska, ubezpieczenia IKO nie zawierasz z firma z Dominikany - to jest bodajże LLoyd,


Pytam sie o ubezpieczenie zawierane w polsce z polską formą - jak potraktują papiery IKO w razie wypadku - czy się wykręcą, że to żadne papiery, czy nie. O ubezpieczeniach załatwianych przez IKO nie wiem nic bo mnie to nie dotyczy.

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 lut 2009, 19:43

A to sorry.
:oops:

Sądzę że od kiedy pewien doktor "załatwił" instruktorom papiery ministerialne niestety nie jesteśmy kryci. Nie miałem styczności dokładnie ( na szczęście ), ale sądząc na podstawie podobnych przypadków, w innych sportach, tak właśnie będzie.

Awatar użytkownika
allsaints.pl
Posty: 125
Rejestracja: 19 maja 2008, 19:12
Lokalizacja: Szczecin, Międzyzdroje
Kontaktowanie:
 
Post09 lut 2009, 16:45

z tego co pamietam jak sami wykupowalismy ubezpieczenie to bylo to od dzialnosci szkoleniowej-tak jak szkoly nurkowe,wspinaczkowe itp czyli ogolnei dzialalnosc extreme i to bylo jedyne jakie pokrywalo takie wypadki
w zaleznosci oczywiscie od kwoty ubezpieczenia najtansza wersja kosztowala chyba okolo 700 na 2 lub 3 miesiace

najlepiej zadzwon do agenta ubezpieczeniowego i niech poda ci wszsytkie opcje

ale wydaje mi sie ze przy ubezpieczeniu za kwoty okolo 80pln nei wspominajac tych nizszych mozna sie zdziwic w razie W


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 15 gości

cron