Wybranka jego serca została piękna, energiczna, ratująca życie koni i oczywiście pływająca na kajcie Aldona.

Pragnę być pierwszym, który zaraz po tej pierwszej krwistej poślubnej nocy złoży oficjalne kajtowe życzenia, w trzech słowach, radości, szalonych wyjazdów i dużo, dużo wiatru zawsze wiejącego z dobrej strony.

Myślę, że z racji tego, że sam Pablo i wielu innych forumowiczów zna Pana Młodego, to nie będziecie denerwować się za offtopa. Chciałem tylko aby jak najwięcej osób dowiedziało się o tym pięknym wspólnym locie Grzegorza i Aldony.


Młoda Para z kajtowym podarkiem

Dzida i Board&Kite kite reprezentacja