czy w suchaczu może być za gorąco?

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 maja 2009, 22:29

Pytanie jak w temacie do użytkowników :?: Czy jeśli pływacie w sytuacji gdy woda jest chłodna, ale powietrze bardzo ciepłe to czy może być za gorąco :?: Czy suchy bolek nadaje się do pływania zamiast zwykłej pianki gdy robi się już trochę cieplej, ale za zimno na piankę krótką :?:

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 maja 2009, 22:39

Wydaje mi się, że przy temp. powietrza powyżej 15*C i w dodatku w słoneczny dzień możesz się gotować :shock:

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 maja 2009, 22:45

ja jeszcze nie testowalem tego w takich warunkach.
z tymze np w marcu mialem kalesonki,cienki dresik, koszulke termiczna z dlugim rekawem i polar a teraz juz tylko dresik i termiczne na gore.
pewnii zalezy od tego co masz na sobie.

Awatar użytkownika
SWIRUS
Posty: 992
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:03
Lokalizacja: Sz-n
Kontaktowanie:
 
Post23 maja 2009, 23:11

Nie wiem czy można się czuć komfortowo zbyt długo w suchym przy temperaturze powyżej 15 st .
Osobiście wolę założyć wtedy zwykłą piankę 5mm.

Wszystko w sumie zależy od tego czy ktoś jest ciepłolubny mniej czy bardziej :-)

Ja do zmarzluchów nie należę i mam 3 painki:
- suchar na zimne dni poniżej 10 st.
- długa 5mm na 8-10 st i powyżej
- krótka 3mm na lato

Oczywiście zdarzalo się pływać w długiej w zimie przy 2-5 st. C jak również i w sucharze przy +15 st C
ale ostateczna ocena przydatności danego stroju nalezy do konkretnego osobnika ;-)

Awatar użytkownika
sander
Posty: 1643
Rejestracja: 11 mar 2004, 13:24
Lokalizacja: Świebodzice
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 maja 2009, 23:15

Pływałem w kwietniu przy temperaturze powietrza 15-20st, słonecznej pogodzie i zimnej wodzie, pod spodem bielizna termoaktywna + polar i było ok (w samej bieliźnie pod spodem marzłem).

Awatar użytkownika
Hersones
Posty: 253
Rejestracja: 07 kwie 2009, 21:32
Lokalizacja: pruszcz gdański
Postawił piwka: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 maja 2009, 23:20

dla mnie super, pod bolka bielizna termoaktywna i przez 4-5godzin komfort..bez bolka zawsze marzłem teraz jest pysznie :P

Awatar użytkownika
sasiad
Posty: 399
Rejestracja: 22 cze 2005, 22:52
Deska: SU2
Latawiec: Bananas 7 i 12m2
Lokalizacja: Rewa
Dostał piwko: 2 razy
 
Post24 maja 2009, 10:28

Morsem nie jestem, ale od 1 maja pływam w piance 3/2 (bez długich rękawów bo gdzieś zapodziałem i bez butów) i jest OK. Pływam po 2-3h bez problemu. Dłużej nie pływałem, bo czasu nie było ale spokojnie bym pociągnął 4h. Po tym czasie uważam że każdy powinien zrobić sobie przerwę.

Awatar użytkownika
swistak
Posty: 663
Rejestracja: 19 mar 2004, 23:25
Lokalizacja: Poznan
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post27 maja 2009, 01:46

Mi zdarza się nawet w środku lata pływać ( nie mówiąc o uczeniu, bo teraz w Polsce uczę tylko w suchym bolku) w suchej piance. Należy pamiętać, że wszytko zależy od tego co założymy pod suchą piankę. Jeśli zainwestujemy w dobrą bieliznę oddychającą, to jeśli nie będzie 35C upału z pełną lampą to spokojnie damy radę pływać i "trochę podskakiwać" :)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 maja 2009, 09:39

no dobra a jak w takim razie ma się sprawa ze "sławnym" wlewaniem wody do środka przy bardziej skomplikowanych skokach :?:

Ogólnie zastanawiam się czy lepiej kupić piankę 5/4 czy suchego. Dobra 5/4 i okazyjnie kupiony bolek różnią się ceną w takim stopniu, że może warto dołożyć i kupić suchacza :?:
Ostatnio mam mało czasu żeby pływać, ale jestem za cienki żeby pływać przy zimnej wodzie - po prostu szybko marznę. A z pływaniem w PL to kazdy wie jak jest - pełne słońce i super wiatr jest przez kilka dni w roku. "Normalnie" jak wieje to pada albo przynajmniej jest zimno...

Proszę o poradę...

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 maja 2009, 09:50

onzo pisze:no dobra a jak w takim razie ma się sprawa ze "sławnym" wlewaniem wody do środka przy bardziej skomplikowanych skokach :?:


Raczej przy glebach na dużej prędkości :( Już mi się kiedyś nawet przez szyje nalało :(

evolutionVIII
Posty: 1820
Rejestracja: 03 lip 2006, 08:46
Deska: nkb
Latawiec: nkb
Lokalizacja: kitesurfshop.pl
Kontaktowanie:
 
Post27 maja 2009, 09:50

onzo pisze:no dobra a jak w takim razie ma się sprawa ze "sławnym" wlewaniem wody do środka przy bardziej skomplikowanych skokach :?:

Ogólnie zastanawiam się czy lepiej kupić piankę 5/4 czy suchego. Dobra 5/4 i okazyjnie kupiony bolek różnią się ceną w takim stopniu, że może warto dołożyć i kupić suchacza :?:
Ostatnio mam mało czasu żeby pływać, ale jestem za cienki żeby pływać przy zimnej wodzie - po prostu szybko marznę. A z pływaniem w PL to kazdy wie jak jest - pełne słońce i super wiatr jest przez kilka dni w roku. "Normalnie" jak wieje to pada albo przynajmniej jest zimno...

Proszę o poradę...

Używam suchacza i nic mi się nie wlewa, a że pływam cieniutko to glebię non stop :oops: .
Dwa razy w życiu miałem mokre ciuchy pod spodem :
- pierwszy raz jak mi nie dopięto zamka do końca :evil: , halsowałem sie po deske i wtedy zimny prysznic :? .
- drugi raz kryzy miałem na kostkach zamiast wyżej i po ślizgu na fokę przez nogawkę troche naleciało
pływam cały czas w suchym, nie jest mi za gorąco (bo zmarźlak jestem :) ) a po sesyjce w suchych gaciach śmigam do domu :idea:
pozdrawiam

Awatar użytkownika
swistak
Posty: 663
Rejestracja: 19 mar 2004, 23:25
Lokalizacja: Poznan
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post27 maja 2009, 10:34

zdarzało się mi że miałem wilgotne rękawy po ostrych glebach, ale jeśłi dobrze założysz kryzy to dobrze trzymają. W czasie ostatniego Forda pływałam praktycznie cały czas w suchej piance- siedziałem cały dzień w suchej bieliźnie oddychającej bez konieczności zdejmowania stroju po każdym zejściu z wody, a pare razy przyglebiłem. Wszystko o czym piszę opiera się na doświadczeniach z suchą pianką Ocean Rodeo Pyro, o innych modelach i markach nie wypowiadam się, gdyż ich nie używałem. Jeśli masz dylemat czy to działa to się przepłyń w takiej piance. (Nie jest to tak osobista rzecz jak mokra pianka, dlatego jeśli się gdzieś spotkamy nad wodą, to chętnie pożyczę do testu.)

Ja też nie byłem pewien czy to zadziała ( chodzi mi o trening na wodzie), więc po prostu założyłem ją i poszedłem trenować. Po sesji okazało się, że na moje potrzeby treningowe sprawdza się idealnie, dużo lepiej niż gruba pianka neoprenowa- sucho, ciepło, nie krępuje ruchów.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 maja 2009, 11:00

Dzięki świstak - najpewniej właśnie przetestuję bo to jak zwykle najlepsza metoda. Na szczęście mam potencjalny model do przetestowania tu na miejscu - powinno się udać :)


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości