wiazania wake (buty)

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
MArcinBe
Posty: 1070
Rejestracja: 13 kwie 2005, 11:29
Lokalizacja: Bielsko/Wieden
Dostał piwko: 1 raz
 
Post30 wrz 2009, 20:28

Mam pytanie, bo ostatnio na 'moim spocie' widuje coraz wiecej osob plywajacych na kajt w wiazaniach wake. W wiekszosci sa to mlodzi i mocno ambitni kolesie ktorzy ostro katuja mocne triki.

Moje pytanie jest mocno ogolne:
-zalety?
-wady?
-od kiedy jest sens sie w cos takiego bawic? (wiadomo do skokow przez zenit to raczej bez sensu, ale czy od razu trzeba ladowac na mega powerze kgb, front i back mobe i co tam jeszcze nie wiem, czy moze pomoze takie wiazanie i bedzie fajna zabawa gdy sie jest na poziomie podstawowych trikow UH railey, railey/back roll/front roll to blind)
-czy sa zwiazanie z tym jakies niebezpieczenstwa? (jak umocze triki do blind to czesto wypadam z wiazan i kajt mnie ciagnie po wodzie bez dechy, z wiazaniami wake zostaje kotwica na nogach... wypadnie jedna noga z wiazania... itp)
- czy decha powinna byc dluzsza niz normalnie?
- czy jest to ewentualnie opcja, zeby na takim zestawie pobawic sie na wyciagu wake majac troche wiecej frajdy niz normalnie decha kite i wiazanie kite?

i ostatnie pytanie, czy moze ktos jakies wiazania polecic, od jakiej ceny sie zaczyna, zeby bylo to cos przyzwoitego, a moze ktos ma cos do sprzedania rozmiar 43-44

Awatar użytkownika
mumin
Posty: 281
Rejestracja: 11 lip 2006, 11:27
Lokalizacja: wwa/Augustów
Kontaktowanie:
 
Post30 wrz 2009, 21:17

Witam
no ja pływam w obuwiu ortopedycznym typu wake z powodu przebytego złamania kostki

zalety - mega czucie dechy jazda jak na snowboardzie nie gubisz i nie martwisz sie o nic triki na pałerze lądujesz łatwiej i pewniej, po opanowaniu i przyzwyczajeniu lepsze wybicie z krawędzi niż w klapkach, no krótko mowiąc pełen komfort :) no i ochrona stawów skokowych

wady - ciężkie - decha waży naprawde sporo przy mojej sporej wadze to dodatkowy balast i potrzeba 1-2 knoty wiecej - trudniej mega skoki hooked przez ciężar, troche wiecej siły przy rotacjach itp, obciążasz dodatkowo stawy kolanowe zwiekszając ryzyko kontuzji - co poniektórzy z forum mogą potwierdzić, łatwo o kontuzje jak jedna noga wypadnie a druga zostanie ale mi sie to nie zdarzyło przez cay sezon albo sznurujesz luźno i gubisz deche albo mocno i co by sie nie dzialo masz ją na nogach
uciążliwsze w transporcie, no i porządne wiązania to spory koszt aha i boardoffów nie porobisz chociaż może są takie kozaki co i to potrafią 8)

decha powinna być nieco szersza - 40cm chyba to minimum chyba że ktoś ma małą stope i małe wiązanka, ja mam 132x41 wiązania 44-45 stope 43 i wszystko pasi

po sezonie w wiazaniach tak je polubiłem że w klapkach już pływać nie umiem :)
mega komfort i przy odpowienim doborze wiązań i luźno sznurowanym wiązaniu przy ciężkich glebach deske można zrzucić, bez problemu daje rade plywać na switchu itp miękkie wiązania pozwalają na to twardsze są mniej komfortowe

na wyciągu pływałem na desce kajtowej z wiązaniami i - porażka - no chyba że chcesz jezdzić w koło bez przechodzenia na switcha i bez kombinowania podskoków itp tylko sie ciągnąć to jeszcze ujdzie, może bez stateczników byłoby ciut lepiej ale decha kajtowa ma za mały roker i mocno średnio sie nadaje na wyciąg

polecam przynajmniej spróbować dla tych co już coś potrafią bo raczej początkujący będą mieć wiecej problemów niż przyjemności i mogą przy tym krzywde sobie zrobić...

Awatar użytkownika
Baśka
Posty: 209
Rejestracja: 13 wrz 2006, 16:57
Deska: Tona Flow 136
Latawiec: to chyba bez znaczenia
Lokalizacja: stolica płaskiej wody=reff/wwa
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post30 wrz 2009, 23:23

Jeżeli pływasz już ostro na wiatr i próbujesz pierwszych skoków dasz radę w bootach;)
masz mega kontrolę krawędzi:)
jeżeli chcesz pływać wakestyle'owo to najlepsze wyjście:)
Wybicie z krawędzi ="łaaaaaał"
Jeżeli chodzi o wagę to wiązania Ronixa (podstawowy model "divide" możesz trafić za jakieś 600zł)są na pierwszym miejscu,nie ważą prawie nic i są mega komfortowe,podobno podobno przyszłoroczne Liquid Force również mają redukowaną wagę(tu można się rozpisywać o szczegółach technicznych ale po co;).
Decha powinna być dłuższa o jakieś 5-7 cm od rozmiaru na której pływasz w starpach i szeroka na min(!!!) 40/42 cm,no i przynajmniej 5cm rockera:)
Decydując się na wiązania musisz pamiętać że będziesz musiał być dobrze "dopałerowany" na wodzie,na pewno nie możesz mieć za mało.
Na początek (do pływania) wogóle nie wiąż, jak będziesz próbował skakać lepiej jest je mocno zawiązać,przy glebie raczej nie ma szans żeby noga ci wypadła,może się trochę poluzować ale nie ma problemu żeby to poprawić w wodzie.
Jeżeli chodzi o kolana - rozgrzewka przed pływaniem;)

Jasne że możesz cisnąć na wyciągu;)
Slingshot ostatni wypuścił deski wake na z których jeden model Reflex lub Recoil nadaje się i na wyciąg i na kite,niestety kiepsko z dostępnością tych dech w PL;((

To wszystko pod kątem wakestyle'u.

Szukaj wiązań wake Ronixa i Liquid Force'a ,mają 6calowy rozstaw śrub więc będą pasować do większości desek kite;)

poczytaj http://kitescoop.com duuuużo więcej na ten temat

tyle;)

Awatar użytkownika
adrianoos
Posty: 352
Rejestracja: 24 lip 2008, 22:37
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 3 razy
 
Post01 paź 2009, 22:53

Mialem okazje plywac na wake'u i podobne obawy.Czy jak sie ostro wyglebie czy nie po urywa mi nog. Ale deska zawiazana ze srednia sila takze super czulem krawedz , po kazdej glebie spaadala z nog bez jakis powaznych urazow a kilka gleb Bylo ostrych. Chetnie bym sprobowal z latawcem :)

Awatar użytkownika
Baśka
Posty: 209
Rejestracja: 13 wrz 2006, 16:57
Deska: Tona Flow 136
Latawiec: to chyba bez znaczenia
Lokalizacja: stolica płaskiej wody=reff/wwa
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post01 paź 2009, 23:39

moim zdaniem lepiej pływać z mocno zapiętymi wiązaniami,jak się wyglebisz deska zostaje na nogach,jeżeli będą luźno może się zdarzyć że wypadnie ci tylko jedna noga- możliwość jest dość kiepska -lepiej nie ryzykować z kolanami;)

Awatar użytkownika
Felix
Posty: 262
Rejestracja: 29 cze 2009, 15:56
Lokalizacja: 3M
 
Post02 paź 2009, 10:47

Ja myśle ze w butach kontuzja kolan jest dużo wieksza, gdyż przy dziwnych glebach stopy ze strapów wyskoczą i jakoby sie ma luźne niczym nie obciążone nogi. Natomiast w butach stawy kolanowe mogą ci się przekręcić jak korkociąg.

edit. na snowboardzie tez obie nogi są cały czas wpięte, a dwa razy naderwałęm wiązadła krzyżowe. Wcześniejsze zgubienie dechy napewno by pomogło. :shock:
Nigdy nie mów nigdy! :evil:
Ostatnio zmieniony 02 paź 2009, 11:47 przez Felix, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Baśka
Posty: 209
Rejestracja: 13 wrz 2006, 16:57
Deska: Tona Flow 136
Latawiec: to chyba bez znaczenia
Lokalizacja: stolica płaskiej wody=reff/wwa
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post02 paź 2009, 11:20

jak kolana mogą się przekręcić jeżeli obie nogi cały czas są wpięte? :shock:
Jeżeli byłoby tak jak piszesz to sport zwany wakeboardem pewnie by nie istniał...
Napewno byłby fajniejszy gdyby na wake'u pływało się w zwykłych strapach :twisted:
Lądowania1260 z duble up'ów na pewno udawałyby się w strapach!

W strapach kostki się całkiem fajnie wykręcają przy nie udanych lub "jednonożnych" lądowaniach.
Zawsze ,przy glebie w bootach, możesz puścić bar, w końcu skaczesz unhooked :roll:(albo podpiąć leasha do 5tej linki ,albo innego systemu depowerująceo kite'a w 100% - działa szybko,nie ciągnie etc.)
o teorii można się rozpisywać i tworzyć kolejny niekończący się topic na tym forum,popływaj w wiązaniach to zobaczysz o co cho
:wink:

Opinia Andre Phillip'a ;)
Ostatnio zmieniony 02 paź 2009, 15:11 przez Baśka, łącznie zmieniany 1 raz.

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 paź 2009, 14:35

Baśka pisze:jak kolana mogą się przekręcić jeżeli obie nogi cały czas są wpięte? :shock:
Jeżeli byłoby tak jak piszesz to sport zwany wakeboardem pewnie by nie istniał...
Napewno byłby fajniejszy gdyby na wake'u pływało się w zwykłych strapach :twisted:
Lądowania1260 z duble up'ów na pewno udawałyby się w strapach!

W strapach kostki się całkiem fajnie wykręcają przy nie udanych lub "jednonożnych" lądowaniach.
Zawsze ,przy glebie w bootach, możesz puścić bar, w końcu skaczesz unhooked :roll:

o teorii można się rozpisywać i tworzyć kolejny niekończący się topic na tym forum,popływaj w wiązaniach to zobaczysz o co cho
:wink:

Opinia Andre Phillip'a ;)


Dokładnie, jedynymi minusami jak dla mnie są cena i waga. Reszta na wodzie to same plusy.

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 paź 2009, 14:57

Dla wszystkich którzy chcą się doświadomić i poznać "czarna stronę mocy" polecam www.kitescoop.com o którym wspomina DRE w artykule na sieplywa.pl. Chłopcy (i dziewczęta) nie przebierają tam w słowach ;)

Awatar użytkownika
Baśka
Posty: 209
Rejestracja: 13 wrz 2006, 16:57
Deska: Tona Flow 136
Latawiec: to chyba bez znaczenia
Lokalizacja: stolica płaskiej wody=reff/wwa
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post02 paź 2009, 14:59

Smokie pisze:Dla wszystkich którzy chcą się doświadomić i poznać "czarna stronę mocy" polecam www.kitescoop.com o którym wspomina DRE w artykule na sieplywa.pl. Chłopcy (i dziewczęta) nie przebierają tam w słowach ;)

:thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 paź 2009, 15:11

Co do butów Liquida to bym nie przesadzał z tym rozstawem śrub bo wszystkie które ja widziałem były wiercone ;) Ronixy rzeczywiście nie ważą nic. Ale mi nie bardzo pasuja na stope.. Za to Slinga buty idealnie :)
Deski Recoil i Response dostępne u Pabla na zamówienie. Reflex prawdopdobnie też razem z Darkside'em przeznaczonym głownie na kite i slidery :)

Awatar użytkownika
Baśka
Posty: 209
Rejestracja: 13 wrz 2006, 16:57
Deska: Tona Flow 136
Latawiec: to chyba bez znaczenia
Lokalizacja: stolica płaskiej wody=reff/wwa
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post02 paź 2009, 15:17

Smokie pisze:Co do butów Liquida to bym nie przesadzał z tym rozstawem śrub bo wszystkie które ja widziałem były wiercone ;) Ronixy rzeczywiście nie ważą nic. Ale mi nie bardzo pasuja na stope.. Za to Slinga buty idealnie :)
Deski Recoil i Response dostępne u Pabla na zamówienie. Reflex prawdopdobnie też razem z Darkside'em przeznaczonym głownie na kite i slidery :)


co do LF to chodziło mi o '09 wake'owe ,faktycznie wszystkie dotychczasowe miały rozstaw 8" i trzeba było wiercić:)tak samo jak "kajtowe"synergy i uniony miały rozstaw 6,5"(pasowały tylko do desek kite LF;)

O slingach PB Floyds słyszałam że kozak:)

Awatar użytkownika
djlepper
Posty: 73
Rejestracja: 02 lip 2008, 23:08
Lokalizacja: Los Angeles, CA / W-wa
 
Post02 paź 2009, 19:35

Jesli chodzi o dechy to chyba wszystkie LF w wersji COMP (WLF, RECOIL) i Influence (Slezak) maja dodatkowe inserty zeby wiazania wake pasowaly.

Awatar użytkownika
Baśka
Posty: 209
Rejestracja: 13 wrz 2006, 16:57
Deska: Tona Flow 136
Latawiec: to chyba bez znaczenia
Lokalizacja: stolica płaskiej wody=reff/wwa
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post02 paź 2009, 20:08

marketing liquida-kajtowe wiązania LF pasują tylko do desek LF(6"5 bez wiercenia)


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości