Tomek M. pisze:..pod tym adresem jest dosc ochydne zdjecie powypadkowe - poztywm sama strona
http://www.x-tremekiteboarding.com/ jest calkiem mila i bardzo fajny filmik
po co? a tak zeby uważać - ja rozwalilem kolano i nie polecam podobnych szaleństw - aczkolwiek sam bym jeszcze raz spróbowal:))) aloha.
UWAGA: FOTKI Z KATEGORII HARDCORE
Aloha wszystkim .
Pragniemy (Max i ja) może troszeczke rozbudować ten nieprzyjemny temat
. Ale niestety prawdziwy.
.
Teoretycznie na wodzie nie powinno się nam nic niebezpiecznego przytrafić ,ale pamiętac jednak musimy ,że z wiatrem nie ma żartów i jest on nieprzewidywalny.Wypadki zdarzają sie także w tym sporcie , czasami nawet bardzo groźne.Przez chwile nieuwagi możemy byc "wyeliminowani" z kajtowania przez jakiś czas a nawet cały sezon . . Uważajmy skacząc w pobliżu plaży , zawsze mogą nadejść szkwały , które spowodują lądowanie w nieoczekiwanym miejscu.
Te mniej groźne wypadki dopadły także i nas a oto przykłady:
skasowana noga na Maxa
:
3 dni później
Moja złamana noga:...........................2 miesiące brak kajta
Ale w tej chwili nogi są sprawne a fotki to pamiątka ku przestrodze
W KOŃCU TO EXTREME SPORT
Mam nadzieję że podobne sytuacje nie spotkały nikogo z kiteforumowiczów
pozdrowienia
Waterman i Max