10 rzeczy, których instruktor na kursie...

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
eska
Posty: 1700
Rejestracja: 05 maja 2004, 12:41
Lokalizacja: rumia
Postawił piwka: 51 razy
Dostał piwko: 30 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 lis 2009, 19:18

Nie wszyscy czytają forum dla początkujących, więc wrzucam także i tu. Zapraszam do dyskusji na forum i w komentarzach na Sieplywa:

http://www.sieplywa.pl/nawypasie/135/10 ... ziec#29393

Pozdro, es.

d4bas
Posty: 11
Rejestracja: 09 wrz 2009, 12:06
 
Post20 lis 2009, 08:14

eee... nic ciekawego, truizmy raczej.

pozdro

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2009, 12:21

Uwierz, że dla wielu ludzi to nie są "truizmy", powinni sobie pewne rzeczy nad łóżkiem powiesić ;)

Z drugiej strony jestem świadkiem wielokrotnie jak instruktor na kursie ROBI jakąś rzecz i to widzę ( przykład akcji asekuracyjnej ), a po roku przyjeżdża kursant, pytasz go czy wie, jak zrobić akcję i jest "karpik" ;)

"tego nie było" hehe :twisted:

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2009, 12:39

dla 4rech osób w TYM topiku (powyzej mnie)
to FAKTYCZNIE truizmy
ale ..
nawet dla nas KIEDYŚ :idea: to nie były truizmy :idea:
i TERAZ dla wielu NIE są :idea:

warto o TYM pamietac..

pzdr

Awatar użytkownika
Felix
Posty: 262
Rejestracja: 29 cze 2009, 15:56
Lokalizacja: 3M
 
Post20 lis 2009, 15:04

Zasadniczo to są mądre prawidła.
Ale na wykład w czasie kursu się kompletnie nie nadają.

Ktoś kto ma pierwszy raz do czynienia z kajtem czy w ogóle nie miał do czynienia z jakimkolwiek sportem wodnym, jest tak podekscytowany
samym staniem na plaży w piance i zapiętym trapezie że zasadniczo pamięta to co mówi instruktor przez całe 5 min.
Kajty latają ludzie fruwają, ty jesteś przywiązany do latającego "potwora" i jeszcze masz słuchać o fotografach i prawie drogi?

Czy te prawidła powinieneś znać : TAK
Czy powinieneś dowiedzieć sie o nich na kursie : NIE

gr8
Posty: 236
Rejestracja: 03 lip 2009, 10:46
Lokalizacja: West Coast
 
Post20 lis 2009, 16:44

..Ale na wykład w czasie kursu się kompletnie nie nadają...

Czy powinieneś dowiedzieć sie o nich na kursie : NIE


Felix, dla dobra wszystkich, mam nadzieje, ze instruktorem nie zostaniesz..

Awatar użytkownika
Felix
Posty: 262
Rejestracja: 29 cze 2009, 15:56
Lokalizacja: 3M
 
Post20 lis 2009, 17:40

gr8 pisze:
..Ale na wykład w czasie kursu się kompletnie nie nadają...

Czy powinieneś dowiedzieć sie o nich na kursie : NIE


Felix, dla dobra wszystkich, mam nadzieje, ze instruktorem nie zostaniesz..

Byłem w dobrej szkółce. Może jeden z tych punktów był wspomniany, może!
I żeby zaraz ktoś nie zmanipulował wypowiedzi.
Uważam, że powinieneś o tym pamietać, ale mówienie o tym na kursie nie przyniesie żadnego skutku.

ps.gr8 jakbyś mógł odnosić sie do całej wypowiedzi a nie wycinać dwa skrajne zdania. Cała wypowiedz jest na tyle krótka, że nie ma potrzeby cytować ją we fragmentach. thx
Ostatnio zmieniony 20 lis 2009, 17:48 przez Felix, łącznie zmieniany 2 razy.

Windcatcher
Posty: 55
Rejestracja: 16 mar 2009, 14:52
Lokalizacja: Łódź
 
Post20 lis 2009, 17:47

Porażenie piorunem to chyba zbyt rzadka sytuacja, żeby poświęcać jej punkt. Raczej w tym punkcie spodziewałem się ostrzeżenia o białych szkwałach, albo o tym, żeby zejść wody jak zbliża się burza, zaczyna padać, bo zaraz można się spodziewać silnych szkwałów.

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2009, 18:08

a ja wspominałem o tym gdzie nie nalezy używac latawca i czym to grozi

1,5-3h teorii (3 to jak nie wiało ;) )można bardzo dużo powiedzieć i pokazać co nie zmienia faktu, że mając na wodzie 2-3 osoby można im bardzo dużo dopowiedzieć i pokazać teorii w praktyce :) kiedy jeden usiłuje a reszta się patrzy czego nie robić ;)

Awatar użytkownika
DamianO1
Posty: 70
Rejestracja: 16 lis 2009, 13:50
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:
 
Post24 lis 2009, 09:47

sam wiem po sobie, ze na kursie to jest taka zajawka i tyle emocji.... ze ciezko tak dokaldnie sie skupic i zapamietac to co mowi instruktor xD wchodzisz na wode i jest inny swiat, ktory dopiero poznajesz... trzeba uczyc sie na bledach :)

Awatar użytkownika
maciekt1000
Posty: 859
Rejestracja: 03 gru 2004, 13:53
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post24 lis 2009, 10:16

Absolutnie się nie zgadzam. Można uczyć się ale na cudzych, własne mogą zbyt wiele kosztować.

Awatar użytkownika
nuttin
Posty: 70
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:17
Deska: Joke 134
Latawiec: WH Smoke, Boss
Lokalizacja: Kato
 
Post24 lis 2009, 18:02

temat jest dobry, te zasady jak najbardziej dobre. Tyle że prawda jest taka, że instruktor jak wspomni o tym kursantowi to ten za chiny tego nie zapamięta na dłużej niż 5 minut (bo tu latawiec, bo tu pianka, a tu jakieś linki). Myśle, że miało by to skutek gdyby instruktor na każdej lekcji na początku powtarzał te zasady.

Awatar użytkownika
cex
Posty: 156
Rejestracja: 02 sie 2009, 11:56
Deska: Nobile 50/50
Latawiec: Vapor 10, Flexifoil Atom 12 15
Lokalizacja: Warszawa / Middlesbrough UK
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post24 lis 2009, 23:33

Ja mam troche odmienne zdanie. Fakt jezeli jest sie na kursie i wchodzisz do wody nic innego sie nie liczy tylko ty kajt i wiatr, ale jezeli podchodzisz do sprawy powaznie to zapamietasz ok 70% tego co powie instruktor. Sam bylem na kursie ktory trwal 7h i gosc nawiajal po angielsku bo siedze w uk pomimo tego e nie rozumialem pewnych slow rozumialem o co mu chodzi i wiedzialem co robic. Moim zdaniem podstawy sa wazne np. gosc zaprezentowal co zrobic w razie jak ktoras z linek sie przerwie lub zaplacze, nie znalazlem tego w teorii co nalezy zrobic i jak przetrwac na wodzie. Wedlug mnie nawte "truizmy" nalezy znac i nie wazne czy uwazasz czy ci sie przydadza czy nie. Plywam dopiero ok 3mc na wodzie i mam za soba ok 50h praktyki, tylko ze zaczynalem na ziemi przez 2mc dalo mi to duzo doswiadczenia. Mialem dwa male wypadki na ziemi i 3 niebezpieczne sytuacje na wodzie dzieki jednej radzie instruktora wiatr nie porwal mojego kajta i sam nie doznalem obrazen a wydawalo by sie ze taka mala nieprzydatna informacja o tym jak zwinac linki zeby kite stracil moc na wodzie i sie nie podniosl ponownie w niebo...
Dla mnie zawsze wszystko jest wazne nawet pierdoly bo dzieki temu ze czegos doswiadczymy lub czego sie nauczymy od innych mozemy przezyc... Nigdy nie wiadomo co sie stanie i nie wazne czy jestes zawodowcem czy poczatkujacym trzeba wiedziec co sie robi i byc swiadomym co moze sie stac... Janusz Kulig zawodowy kierowca rajdowy [*][*][*]


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości