Witam wszystkich
Juz mnie to kreci od 2 lat i jakos zebrac sie nie moge. W tym roku powiedzialem sobie START i ZROBIE TO!!! Mam 2 pytania.
1. Jaka kase potrzebuje na poczatek na sprzet zeby sensownie wystartowac z kitem?
2. Jezdze na snowbordzie od 9 lat czy bedzie mi latwiej sie nauczyc na kite-cie?
Dzieki za odpowiedzi
Pozdrawiam
eman
JAKA KASA NA POCZATEK?
-
Blekota
- Posty: 684
- Rejestracja: 01 wrz 2003, 22:43
- Latawiec: ss
- Lokalizacja: Gdańszczyk
- Dostał piwko: 1 raz
- Kontaktowanie:
Odnośnie pierwszego pytania:
na początek musisz liczyć się z zakupem (wersja ekonomiczna):
- latawiec lekko używany ~ 3 000 zł
- deska ~ 1 000 zł
- trapez od 200 do 300 zł
- pianka ~ 500 zł
- buty ~ 150 zł
Co do drugiego pytania:
czy to ważne, spróbujesz to się przekonasz
na początek musisz liczyć się z zakupem (wersja ekonomiczna):
- latawiec lekko używany ~ 3 000 zł
- deska ~ 1 000 zł
- trapez od 200 do 300 zł
- pianka ~ 500 zł
- buty ~ 150 zł
Co do drugiego pytania:
czy to ważne, spróbujesz to się przekonasz
-
ZAK
- Posty: 961
- Rejestracja: 05 sie 2003, 23:30
- Lokalizacja: Gdańsk,Warszawa, Koniec Świata
- Kontaktowanie:
Bez przesady.
Teraz to nie to co było 3-4 lata temu, że w polsce nie było sprzętu używanego. Teraz jest tego tyle że można trafić na b. dobrą oferte. Do 2 tysiaków można kupic dobrego kajta w niezłym stanie( pomijając rodzimą produkcję gdzie za 2 tyś to się nowego kupisz). Denie też można tanio kupić, a nawet bardzo tanio. Zato nie oszczędzał bym na dobrym trapezie (w jakimś stopniu chroni twój kręgosłup a jak kupisz szmate to raczej nie dobrze) i piance( nie mógłbym kupić uzywanej- już przez kogoś zasikanej
) a i butki uzywane z grzybkiem jakoś kiepsko mi podchodzą 
Teraz to nie to co było 3-4 lata temu, że w polsce nie było sprzętu używanego. Teraz jest tego tyle że można trafić na b. dobrą oferte. Do 2 tysiaków można kupic dobrego kajta w niezłym stanie( pomijając rodzimą produkcję gdzie za 2 tyś to się nowego kupisz). Denie też można tanio kupić, a nawet bardzo tanio. Zato nie oszczędzał bym na dobrym trapezie (w jakimś stopniu chroni twój kręgosłup a jak kupisz szmate to raczej nie dobrze) i piance( nie mógłbym kupić uzywanej- już przez kogoś zasikanej
) a i butki uzywane z grzybkiem jakoś kiepsko mi podchodzą 
Zgadzam sie. Z cena kita troche przesada. Z 2 tyś spoko kupujesz
-
Neykon
- Posty: 2247
- Rejestracja: 27 mar 2004, 21:28
- Deska: z OBI
- Latawiec: ze Składnicy Harcerskiej
- Lokalizacja: tak gdzie zawsze qr nie wieje!
- Dostał piwko: 1 raz
a ja sie zgadzam z Blekim, a moze i nie na poczatek czy na koniec jak by nie bylo trzeba miec min 2 szmaty tak wiec 3 - 3,5 kola trzeba wylozyc (oczywiscie mowie o uzywkach), ilu z nas planowalo wydac 4 kola na wszystko i sie rozczarowalo, tak wiec Panie I Panowie czas stwierdzic ze 6 tys na poczatek to miniumum by w pelni cieszyc sie tym sportem.
...
na poczatek czy na koniec jak by nie bylo trzeba miec min 2 szmaty tak wiec 3 - 3,5 kola trzeba wylozyc (oczywiscie mowie o uzywkach), ilu z nas planowalo wydac 4 kola na wszystko i sie rozczarowalo, tak wiec Panie I Panowie czas stwierdzic ze 6 tys na poczatek to miniumum by w pelni cieszyc sie tym sportem.
...
Ostatnio zmieniony 18 lut 2005, 11:43 przez Neykon, łącznie zmieniany 1 raz.
eman pisze:Witam wszystkich
Juz mnie to kreci od 2 lat i jakos zebrac sie nie moge. W tym roku powiedzialem sobie START i ZROBIE TO!!! Mam 2 pytania.
1. Jaka kase potrzebuje na poczatek na sprzet zeby sensownie wystartowac z kitem?
2. Jezdze na snowbordzie od 9 lat czy bedzie mi latwiej sie nauczyc na kite-cie?
Dzieki za odpowiedzi
Pozdrawiam
eman
[spam] // admin
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości