Wszystko zależy kto jak reaguje na zimno.
Ale przy temperaturze w granicach 0 stopni to już raczej tylko suchar.
Nieporównywalny komfort, można założyć cieplejsze ciuchy pod spód, duży komfort przy przebieraniu, można pływać codziennie bo zimową porą pianeczka nie wyschnie raczej z dnia na dzień a zakładać mokrą przy wietrze i temp odczuwalnej -10/-15 stopni to brrrrr....
Ja mam piankę 5/3 mm (cała w gumie) i z reguły zakładam suchara gdy temperatura spada poniżej 8-10 stopni.
Ale i tak w temperaturach w granicach 0 stopni największym problemem są ręce i nogi dlatego polecam też zaopatrzyć się w dobre rękawice nurkowe około 7mm i podobnej grubości buty.
Na początku bolą trochę ręce z racji szerszego uchwytu ale po 2-3 pływaniach wszystko jest OK - przynajmniej u mnie.
To tyle moim zdaniem.