Kitesurfing - Urazy

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
Sniady
Posty: 779
Rejestracja: 23 mar 2007, 11:52
Deska: Laluz 135, FreestylFish NKB
Latawiec: Torch 8, RPM 12, Dyno 16
Lokalizacja: Chorzów0Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 4 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 maja 2011, 13:58

Witam piszę pracę na temat bezpieczeństwa w kitesurfingu.
Jednym z tematów zawartych w tej pracy są urazy jakie doznaliśmy.
Prosił bym o wypowiedzenie się osób które doznały urazów które w jakimś stopniu przeszkodziły im w uprawianiu sportu przez jakiś czas, bądź wręcz w jakiś sposób ich unieruchomiły.

Chodzi mi o zwichnięcia, skręcenia, złamania.
Bardzo prosił bym o opis w jaki sposób do urazu doszło, czy był to wpadek z udziałem osób 3'ich, czy było to spotkanie z jakimś obiektem. Czy wina stoi po waszej stronie, czy może przyczyną był sprzęt(źle przygotowany, czy też po prostu jego zużycie).
No i co ważne czas i droga do pełnej sprawności, ponownego pływania.
Jeśli ktoś z was ma po tym wypadku jakąś blokadę. Proszę o tym wspomnieć

Bardzo was proszę o Informacje. Wydaje mi się że wiele z nas niestety czegoś podobnego doświadczyli.

Do pracy potrzebuję około 10 "przypadków", ale jeśli opiszecie więcej to z pewnością (treściowo) opiszę więcej.

Dzięki i Pozdrawiam Marek !

daga
Posty: 279
Rejestracja: 18 lis 2007, 10:23
Deska: F-one TX
Latawiec: F-one Bandit
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post28 maja 2011, 16:01

Z tego co pamietam to taka ankieta byla juz robiona, moze nie z dokladnym opisem, ale na prawie ten sam temat, poszukaj, moze cos Ci to pomoze.

Awatar użytkownika
Sniady
Posty: 779
Rejestracja: 23 mar 2007, 11:52
Deska: Laluz 135, FreestylFish NKB
Latawiec: Torch 8, RPM 12, Dyno 16
Lokalizacja: Chorzów0Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 4 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 maja 2011, 18:03

Jak dobrze zauważyłaś Daga to była ankieta, a nie prośba o opisanie wydarzeń...

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 maja 2011, 11:48

No dobra, kolega z kadry, chętnie pomogę ;) może nie do końca na kite ale...

13 grudnia 2008, piątek ;)

Pływaliśmy z Merfim i kameralną ekipą na wake w El Gounie, po porannej sesji zabrakło czasu na rozgrzewkę, dość mocne wybicie do railey z wake'a, zaskoczenie silniejszym niż zwykle pociągnięciem, upadek na luźne ręce do przodu w środek wake'a - bark przestawiony o jakieś 4cm (?) od normalnego położenia...

nastawienie "prywatnie" ;) w wodzie, później "olewka" - na tarifie jeszcze nie wypadał za bardzo, zaczął w Brazylii. Około 15 wypadnięć, głównie na kite, zwłaszcza jeśli się trzyma latawiec wysoko przy power hp - mega niebezpieczne przy takim urazie.

Po operacji - miesiąc - pływanie, cały sezon w Rewie mega oszczędnie, pierwsze przechwytywane hp na Rodos, później Brazylia już no problem. Bardzo dużo rehabilitacji, kasy, nerwów, zepsutego treningu, traumy w głowie....nikomu nie życzę.

ćwiczcie ! Barki, kolana, brzuch, kręgosłup - plus zawsze rozgrzewka przed pływaniem :idea: :!:

lobo
Posty: 73
Rejestracja: 06 sie 2005, 07:59
Lokalizacja: www.szkolakitesurfingu.com
Kontaktowanie:
 
Post30 maja 2011, 00:07

Jeśli się przyda wypowiedź, to też pomogę:)

We wrześniu 2010 w Brazylii po pierwszych tygodniu intensywnego pływania zrobiło mi się zapalenie pochewki ścięgna grzbietu prawej stopy. Jest to dosyć uciążliwy stan zapalny ścięgna i wymaga przerwy w pływaniu.

Niestety za szybko wszedłem do wody jak ustąpił ból i po 2 miesiącach pływania powstały złogi wapnia w ścięgnie. Po powrocie pod kontrolą USG ortopeda zrobił 2 miejscowe zastrzyki sterydowowe, który jednak nie pomogły. Wg niego można to teraz zoperować lub pobrać krew, zrobić z tego koncentrat i wstrzyknąć w miejsce kontuzji, ale nie wiadomo one czy w 100% pomogą. Innym rozwiązaniem jest pozostawienie ścięgna w obecnym stanie, jeśli nie przeszkadza to bardzo.

Póki co wybrałem trzecią opcję. Czasami stan ten trochę krępuje podczas pływania, ale ostatnio pomógł mi trochę masaż sportowy w Egipcie ;)

Tak jak napisał przemass, pamiętajcie o dobrej rozgrzewce przed pływaniem!

pozdro

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 maja 2011, 13:04

lobo pisze:
We wrześniu 2010 w Brazylii po pierwszych tygodniu intensywnego pływania zrobiło mi się zapalenie pochewki ścięgna grzbietu prawej stopy. Jest to dosyć uciążliwy stan zapalny ścięgna i wymaga przerwy w pływaniu.


mam to co sezon - wyłącznie w maju w obu stopach, teraz też :/
wniosek z tego taki, że wpływ na to MUSI mieć zimna woda.. potęgują to luźne strapy, które zmuszają do ciągnięcia palcami w gorę..

pzdr

Awatar użytkownika
Sniady
Posty: 779
Rejestracja: 23 mar 2007, 11:52
Deska: Laluz 135, FreestylFish NKB
Latawiec: Torch 8, RPM 12, Dyno 16
Lokalizacja: Chorzów0Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 4 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 maja 2011, 13:05

Ziomek, a może tobie się jakieś kontuzje przytrafiły ? Podzielisz się dla dobra nauki ?:)

lobo
Posty: 73
Rejestracja: 06 sie 2005, 07:59
Lokalizacja: www.szkolakitesurfingu.com
Kontaktowanie:
 
Post30 maja 2011, 14:11

@Ziomek
też mi się wydaje, że zimna woda na to bardziej wpływa, bo w majówkę po pływaniu pochewka zaczęła puchnąć, natomiast w ciepłej wodzie już trochę mniej

zastanawiam się czy w Brazylii mogło mi się to zrobić po twardych lądowaniach na nobile nhp 2009 oraz strapach nobile z tego samego roku

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 maja 2011, 14:35

Sniady pisze:Ziomek, a może tobie się jakieś kontuzje przytrafiły ? Podzielisz się dla dobra nauki ?:)


niechętnie :wink:
no i trochę nie mam czasu teraz, bo to więcej niż 3 zdania..
ale ok, sięgnę w zakamarki pamięci i zrobię to ..później..

pzdr

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 maja 2011, 19:45

lobo pisze:zastanawiam się czy w Brazylii mogło mi się to zrobić po twardych lądowaniach na nobile nhp 2009 oraz strapach nobile z tego samego roku


Tak jak się zastanawialiśmy, Luki, wydaje mi się że to mogła być przyczyna PLUS przeciążenie - pływałeś CO dzień, 2 (?) miesiące...to jest wysiłek jednak.

pzdr

Awatar użytkownika
Adiq
Posty: 240
Rejestracja: 31 maja 2008, 21:30
Lokalizacja: Piekary Śląskie
 
Post30 maja 2011, 23:46

ja osobiście na kite nie ,ale na wake się nabawiłem kontuzji . Również po niefortunnym raily , na pełnej pycie bokiem wpadłem do wody i kolanko wyskoczyło.

Póki co siedzi :) ,ale lada chwila znowu wake progres czas zacząć


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości