Prognoza na 1.08.2015 - ilu z nas będzie miało deskę race

Kitesurfing i wszystko z nim związane.

Ilu z nas będzie miało deskę race w dniu 1 sierpnia 2015

0-4%
26
36%
5-8%
6
8%
9-10%
11
15%
11-12%
0
Brak głosów
13-14%
4
6%
15-16%
1
1%
17-18%
2
3%
19-20%
9
13%
21-22%
0
Brak głosów
23-24%
0
Brak głosów
25-26%
2
3%
27-28%
0
Brak głosów
29-30%
3
4%
31-32%
1
1%
33-34%
1
1%
35-36%
0
Brak głosów
37-38%
1
1%
39-40%
4
6%
41-42%
0
Brak głosów
43-44%
0
Brak głosów
45-46%
0
Brak głosów
47-48%
0
Brak głosów
49-50%
0
Brak głosów
50-55%
0
Brak głosów
56-60%
0
Brak głosów
61-70%
0
Brak głosów
71-80%
0
Brak głosów
81-90%
0
Brak głosów
91-100%
1
1%
 
Liczba głosów: 72

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 maja 2015, 11:07

profistyle pisze:Ale z drugiej strony tyle lat pływania na foilu i dalej bez zwrotów-nie kazdego bedzie to cieszyc.

To się trzeba nauczyć przytapianej rufy i po największym problemie foila.
Mi to zajęło max 2 godziny. A może tylko jedną. Sztag przytapiany następne 10h.
Kowalskiemu zajmie to dłuzej ale nie lata. Sztagu nie musi się uczyć w zyciu!
Tadek nie ma potrzeby robienia zwrotów. Tak jak Ty potrzeby robienia HP a pływasz przecież na twintipie.
U mnie 3 lokalesów jest zajaranych foilem i żaden z nich nie planuje robić zwrotów w lewitacji. Robią lepsze czy gorsze rufy i w żaden sposób nie wmówisz im, że mają problem.

Tanie skrzydła to jak jazda autobusem- to sie szybko znudzi

Kolejne NIE - pływałem na wielu skrzydłach.
Gdybym miał wybierać między nimi to jedno - wybieram Silente Mosesa - do niedawna najtańsze skrzydło na rynku.

jedi1 pisze:A ja tak z ciekawości, czy odkąd foil jest produkcyjnie dostępny to czy race nie stał się przestarzały? Pytam poważnie, bo z tego co wszyscy piszą, to foil ma same zalety w stosunku do raceówki, po co więc ta klasa?

Jest paru dinozaurów lub mających klapki na oczach, którzy wierzą że Formuła Kite oparta na komórkach ma szanse z klasą Foilboarding.
Nie należę do tej grupy.
Wierzę w Formułę opartą jedynie na WBC. To ma ręce i nogi.

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 maja 2015, 11:28

BraCuru pisze:
Ziomek. pisze:..ne wiem jak procentowo, ale obstawiam ilość osób na LEKKO ponad 300 :idea:
300 foili za 2, 3 lata w Polsce widzę LEKKO. We Francji pływa już ponad 4 tysiące.
W tym roku powinna pęknąć 100. Osobiście znam już kilkanaście osób pływających regularnie.




Marku, źle zcytowałeś

pierwsza linijka jest moja - dwie pozostałe Twoje :wink:

nie chciałbym , by to się "zagmatwało" jak wrócimy to za 2 - 3 lata :wink:

więc TAK:

BraCuru pisze:
Ziomek. pisze:..ne wiem jak procentowo, ale obstawiam ilość osób na LEKKO ponad 300 :idea:

300 foili za 2, 3 lata w Polsce widzę LEKKO. We Francji pływa już ponad 4 tysiące.
W tym roku powinna pęknąć 100. Osobiście znam już kilkanaście osób pływających regularnie.

.


..nie wiem SKĄD dane o 4 tysiącach patyków we Francji - JEŚLI są wiarygodne szacun - wg mnie wynikać to może z NAŁOŻENIA się dwóch głównych napędów - z czego drugi może być też hamulcem - zależy od zasobności
- MODY - i DOSTĘPNOŚCI (cena w PL ogranicza dostęp) a pik mody który obecnie jest - Francuzi wykorzystują - nie mając hamulca zasobności, jak Polacy
działa to jak Lambo w Dubaju - w Polsce też byśmy mieli na każdym kroku, gdyby nie zasobność

jednak za 2-3 lata dostępność będzie - ale mody już nie - już nie nowość, zresztą stąd też wyniknie dostępność = taniość
dlatego u nas TAKIE ilości nie mają szans

i oczywiście rozumiem, że jesteś na tyle wkręcony, że i przy 30 węzłach będziesz foliował
ale to nie jest akurat argument ZA foilem
bezsprzecznym argumentem ZA - jest te 6-8 węzłów, dla Janusza Rzeszowa, który do Zatoki ma kawałek, a urlopu 2 tygodnie w roku
i TO jest argument ZA
bo gdyby Janusz mieszkał w Cumbuco i miała 30 wezłów codziennie - kupił by na stacji benzynowej krótkie TT, bo foila w ogóle tam by nie było, nikt by o nim nie pomyślał..

btw: właśnie sobie przypomniałem, że drugiego foila w życiu widziałem właśnie w Cumbuco, po sławnym Bengana w Megawishu :idea:
miał polskie szachownice lotnicze i nie pozwolono nam wykonać zdjęć :D :lol: wiadomo czyj :thumb:

peace

andrek
Posty: 1843
Rejestracja: 27 gru 2004, 14:55
Deska: PocketAir/AirWave&Race/Bhoot
Latawiec: NOTUS Rev&Air
Lokalizacja: Słubice
Postawił piwka: 16 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 maja 2015, 12:29

Ziomek. pisze:bezsprzecznym argumentem ZA - jest te 6-8 węzłów, dla Janusza Rzeszowa, który do Zatoki ma kawałek, a urlopu 2 tygodnie w roku
i TO jest argument ZA
bo gdyby Janusz mieszkał w Cumbuco i miała 30 wezłów codziennie - kupił by na stacji benzynowej krótkie TT, bo foila w ogóle tam by nie było, nikt by o nim nie pomyślał..


bez urazy ale brzmi to trochę jak pierwsze "gadanie " WS'ów" jak się kite pojawił. Ale fakt że czas i rynek zweryfikują teorie i za kilka lat się dowiemy :wink:

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 maja 2015, 12:40

andrek pisze:
bez urazy ale brzmi to trochę jak pierwsze "gadanie " WS'ów" jak się kite pojawił. Ale fakt że czas i rynek zweryfikują teorie i za kilka lat się dowiemy :wink:


..może zalatuje tą "gadką" którą słyszałem już SETKI razy , od NAPRAWDĘ zatwardziałych WueSowców , pływających dziś wyłącznie na Kite
ale to nie jest to samo - bo foil to jednak KITEsurfing, rozszerzenie w obrębie JEDNEJ dyscypliny która nas napędza ..

peace

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 maja 2015, 15:57

Ziomek. pisze:Marku, źle zcytowałeś

Przepraszam. Niecelowo. Dzienks za poprawkę.
Fajnie będzie się to czytało za 3 lata. Nie zapomnę wykopać ponownie ten wątek.

..nie wiem SKĄD dane o 4 tysiącach patyków we Francji - JEŚLI są wiarygodne szacun -

Producent Taaroa przedstawił takie dane podczas pucharu świata na Silvaplanie. Po skippersie, w obecności zawodników, zapytał o to sam Heineken i wszystkim szczeny opadły. Jankesom bardziej niż mi.
Martin powiedział prosto: ponad 4tys latem 2014. Ilość gwałtownie rośnie. Nie wyrabiał z produkcją i Sword2 jest już robiony masowo w fabryce francuskich finów od października 2014. Szacował to na podstawie sprzedaży własnej i procentowego udziału jego foili na francuskich spotach.
A teraz deserek. Wiecie w jakiej klasie wg niego ma być największy boom na foila w nadchodzących latach? Nie kajt, nie katamarany ale...
...windsurfing :shock:
Trudno mi w to uwierzyć ale zobaczymy za 3 lata.

dlatego u nas TAKIE ilości nie mają szans

Też tak uważam. U nich żeglarstwo to sport o oceanicznych horyzontach a u nas wciąż jedynie szuwarowych.
Do 2012 mieliśmy tylko jednego żeglarskiego medalistę olimpijskiego w historii naszego kraju. A Francuzi?
Argument o dostępności - 100% Twojej racji.
O modzie - 51%

bo gdyby Janusz mieszkał w Cumbuco i miała 30 wezłów codziennie - kupił by na stacji benzynowej krótkie TT, bo foila w ogóle tam by nie było, nikt by o nim nie pomyślał..

To jest jeden z argumentów dlaczego powinno być więcej foili niż desek wave w Polsce.
Polacy mają jedne z lepszych spotów i warunków do foila na świecie przez 7 miechów w roku. Podobnie do racingu. Wcale nie podobnie do wave.
Dlatego polscy rajderzy, trenując na miejscu, mają szanse na światowe sukcesy na foilu i absolutnie żadnych na wave.

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 maja 2015, 20:14

BraCuru pisze:Polacy mają jedne z lepszych spotów i warunków do foila na świecie przez 7 miechów w roku. Podobnie do racingu. Wcale nie podobnie do wave.
Dlatego polscy rajderzy, trenując na miejscu, mają szanse na światowe sukcesy na foilu i absolutnie żadnych na wave.


Tylko ile osób interesuje startowanie w zawodach? Na wave czy freestyle nie ma w Polsce warunków do treningu, aby osiągnąć poziom światowy, ale czy to znaczy, że nie można mieć z tego zabawy i ćwiczyć, aby w przypadku jakiegoś wyjazdu nie stać na brzegu patrząc jak inni ujeżdżają idealną falę? To jest tak jak z nartami, w Polsce mamy dużo lepsze warunki do biegówek niż zjazdowych, ale jednak te drugie są popularniejsze.


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości