KTE we Francji

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
jacekdaktera
Posty: 542
Rejestracja: 17 sty 2005, 20:07
Lokalizacja: Warszawa
Dostał piwko: 30 razy
 
Post27 wrz 2012, 19:51

W skrocie. Świetna jazda Maxa, Niebrzydkiego i Miśi.
FS pauzuje.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2012, 10:10

Jacek pisz więcej jak masz jakieś info od Tomka pliss :thumb:

Są powodu do optymistycznego patrzenia w przyszłość:
Po 4 wyścigach we dwóch flotach:
7. Maks
9. Niebrzydki
11. Błaszko

U lasek wygląda jeszcze lepiej:
4. Misia
6. Aga
7. Zióła
12. Edyta

Dzisiaj dojdzie do podziału na złotą i loser flotę. Niestety pozostałych 6 facetów raczej nie wejdzie do złotej. Na razie za wcześnie, aby pisać głębsze analizy.
Napiszę tylko, że laski płyną w jednej flocie i ich wyniki są mega obiecujące. Michalina klepnęła dwa razy 2 miejsce. Jak dalej będzie tak trzymała to ma szanse na 2 w overallu. Przydały się treningi z Dobrą i męska pogaducha na Sylcie, co Misia? :D
Zióła praktycznie zaczęła treningi parę miesięcy temu.

Tutaj pełne wyniki:
http://sailwave.com/results/KTE2012France.html

PS. Nie ma co liczyć na dobre info na żywo, bo tam z internetem gorzej niż w Bangladeszu, ech te żabojady :doh:

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2012, 11:48

ale dziwna ta klasyfikacja. nie kumam :oops:
o co chodzi? dlaczego dwoch pierwszych gosci ma tyle samo punktow w q3 i q4? czy to jest jakies polaczenie produkcyjnych i nie produkcyjnych desek?

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2012, 11:51

oki doczytalem twoj post 2 grupy

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2012, 12:39

Wszystko pięknie tylko Zióła "nie rób mi tego"

Aloha, dzieci kwiaty, dziewczyny na kite, damski kite freeride, wave, surf i co teraz przyszedł czas na race :cry:

P.S. Mam nadzieje, że bardziej chcesz się kilka razy przepłynąć tylko i wrócisz na te normalne deski :roll:

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2012, 14:52

Crazy Horse pisze:P.S. Mam nadzieje, że bardziej chcesz się kilka razy przepłynąć tylko i wrócisz na te normalne deski :roll:

Z tego co widziałem w Jastarni (radochę jaką miała) i po rozmowie z Pauliną mogę napisać tak: marne Twoje nadzieje :twisted:
Może wkrótce będzie trzeba określić ponownie co jest deską normalną a która będzie nienormalną. To taki bardzo złośliwy żart.
Fakt jest taki, że nic mnie nie ciągnie do TT na chwilę obecną i tak od 2 lat. Sam jestem w szoku :shock:

W pierwszym wyścigu w jednej grupie Błaszko a w drugiej Niebrzydki 3m :clap:
Mało wiatru.
Laski na wodzie.
Dzisiaj nie ma szans ne freestyle.

Awatar użytkownika
Pinio
Posty: 3647
Rejestracja: 02 wrz 2006, 03:46
Postawił piwka: 25 razy
Dostał piwko: 30 razy
 
Post28 wrz 2012, 15:58

Się dzieje jeszcze rok temu takie rzeczy były tylko w erze ;-)
Misia Kaszubi trzymają za Ciebie kciuki :thumb:

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2012, 16:32

Dzisiaj, do tej pory wypaliły tylko 3 wyścigi. Po jednym w każdej flocie. Wiało marginalnie i wiatr kręcił. Teraz chillout. Może jeszcze się rozwieje na 1 serię.
Błaszko przebudził się i przyjechał 2 a Maks 4.
Tomek w swojej grupie 3.
Edyta klepnęła najlepszy wynik przyjeżdżając 4.
Niestety Misia i Aga nie ukończyły więc polecą w rankingu trochę w dół.
Reszta polskiego teamu czeka na przebudzenie :(
Oby tylko mieli takową szansę bo jutro wiatr offshore 100% do 12kts. Przy tamtejszym zabudowaniach oznacza marnee-szansee tak jak na MP slalom w Miedzyzdrojach.
A w niedzielę, ostatni dzień, tylko gorzej. Nie widac szans nawet na race.
Jak nie wejdzie jakaś termika to dowolni będą mieli nietęgie miny :(
A od poniedziałku mega prognoza side-onshore 20kts :(

Awatar użytkownika
TrueKejner
Posty: 920
Rejestracja: 30 paź 2010, 13:44
Deska: Shinn
Latawiec: Cabrinha
Postawił piwka: 157 razy
Dostał piwko: 193 razy
 
Post30 wrz 2012, 12:32

Co do KTE to ciekawi mnie bardzo jedno. A mianowicie kto podjął decyzję żeby robić race przy 20 knt jak na następne dni nie mieli za bardzo jakieś konkretnej prognozy? Wszyscy zawodnicy mają teraz z tego bekę na fejsie.
Jak wyniki race'u? pozmieniało się coś na plus dla naszych? Maksiu mam nadzieję że tam dalej trzymasz poziom!

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 wrz 2012, 17:48

TrueKejner pisze:Wszyscy zawodnicy mają teraz z tego bekę na fejsie.

I rozumiem ich doskonale. Niestety to jest efekt priorytetów na łączonych zawodach. Pisałem o tym już wcześniej, że będzie dochodziło do takich sytuacji.
We Francji na KTE rozgrywano kolejny przystanek pucharu Europy freestyle oraz Mistrzostwa Europy Racing.
Założeniem ME było rozegranie 5 wyścigów w każdej flocie (niebieska, żółta i kobieca- razem 15), potem wyłonienie floty złotej, srebrnej, kontynuowanie kobiecej (4 wyścigi w każdej razem 12) i przeprowadzenie wyścigów serii medalowej dla topowych 10 zawodników czyli w sumie 5 wyścigów dla złotej i kobiecej (podwójny finał dla top 4).
Trochę to brzmi skomplikowanie ale suma sumarum daje to 37 wyścigów po trasie.
Zakładając, że jeden wyścig trwa 30 minut to daje 1100min - prawie 20h akcji w 4 robocze dni w miejscu gdzie z wiatrem bywa różnie.
Można się było tego spodziewać :?
Weź pod uwagę, że te zawody były organizacyjnym poligonem przed największą imprezą racingową 2012.
Za parę dni na Sardynii ścigać się będzie prawie 200 osób! Podejrzewam, że będzie w sumie 4 lub 5 flot.


Jak wyniki race'u? pozmieniało się coś na plus dla naszych? Maksiu mam nadzieję że tam dalej trzymasz poziom!

Polacy moga się pochwalić sporymi sukcesami. Drużynowo (jakkolwiek liczyć top 2, top 3 top 4) są mocastwem w Europie w 2012. To fakty a nie bajdurzenia marzyciela.
Gratuluję pancernym dziewczynom i chłopakom razem i każdemu z oddzielna :clap: :clap: :clap:
Szczególnie wielkie hip-hip-hurra kieruję dla Maksa (funfla z podwórka 8) ) za pokonanie polskiego Duetu.
Maks jest pierwszym zawodnikiem, który tego dokonał w historii polskiego współzawodnictwa racing! Od 4 lat istnienia racingu w PL zawsze dwie czołowe pozycje w jakichkolwich zajmowane były przez Duet - najpierw Księciu/Błaszko a aktualnie Błaszko/Niebrzydki. Raz mi zabrakło niby śmieszne 0.3pkt, aby wygrać z drugim Błaszkiem
Poza tym Michalina - prawie pudło. Aga i Zióła w czołowej 10tce. Edyta na 11m. Brawo laski. Wiele dobrego przed wami :clap: Tylko potrzeba Wam wspólnego treningu.
Mam nadzieję, że ktoś z PZŻ z trzeźwym umysłem będzie potrafił dostrzec i docenić ten sukces Polaków :idea: No i zrozumie w końcu, że nie tylko gwiazdy RSX potrzebują teraz paliwa do pontonu :naughty:

Na Sardynii będzie wiało mocno i zawody zostaną przeprowadzone w pełnym wymiarze. Nie będzie lekko. Konkurencja potężna.
Trzymajcie kciuki, bo wasze poparcie może być fajnym kopem motywacji dla polskich zawodników :thumb:

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 wrz 2012, 19:19

BraCuru pisze: Niestety to jest efekt priorytetów na łączonych zawodach.

No to może skoro po 10 latach wpadli na to, że na kite można rozgrywac race, to niech po 12 zaczną (z powrotem) rozgrywac Boardercross :idea:

BraCuru pisze: i zrozumie w końcu, że nie tylko gwiazdy RSX potrzebują teraz paliwa do pontonu :naughty:

Nie wiem dokładnie po jakim czasie od pierwszych halsów, ale raczej jest to kwestia kilku miesięcy, kiedy 2-3 gwiazdy RS:X pływają już lepiej niż wszyscy z poza pierwszej szóstki PP race, gdzie tutaj większość pływa kilka lat. Na dogonienie czołówki dajmy im jeszcze trochę czasu...
Zauważmy, że skoro Maks po 2-3 latach pojechał "Czołową Dwójkę", to czemu chłopaki z RS:X mają tego nie zrobić.
Może jednak do Rio idelanie się wyrobią :idea:

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 wrz 2012, 20:57

Crazy Horse pisze: 2-3 gwiazdy RS:X pływają już lepiej niż wszyscy z poza pierwszej szóstki PP race, gdzie tutaj większość pływa kilka lat. Na dogonienie czołówki dajmy im jeszcze trochę czasu...
Zauważmy, że skoro Maks po 2-3 latach pojechał "Czołową Dwójkę", to czemu chłopaki z RS:X mają tego nie zrobić.
Może jednak do Rio idelanie się wyrobią :idea:


Łukasz - w Polsce jest 3 prawdziwych zawodników w racingu. Pozostałych paru do których się zaliczam to pasjonaci robiący to dla świetnej zabawy, obcowania z nietuzinkowymi ludźmi wspólnie zjeżdżającymi pół świata. Także dogonienie czołowej 6tki to niezbyt milowy krok. Dogonienie czołowej trójki będzie nie lada wyzwaniem i nie jestem do końca pewien czy 4 lata wystarczą dla choćby połowy wymiataczy na WS.
Dalej - kluby, pzż inwestują wszystko we wszystkich z RSX aby dać im szansę. Niby fair.
Problem polega na tym, że spora część tych pieniędzy będzie bezpowrotnie zmarnowana, bo nie wszyscy czołowi złomiarze sobie poradzą na kajcie. O przeciętniekach wpgóle nie piszę.
W tym samym czasie mamy wyraźnie dominujacych zawodników nawet na scenie europejskiej, którzy traktowani są jak ułomni, wydają tysiące własnych $$$ i najlepiej jeszcze, żeby za swoje sukcesy przepraszali, bo wyrobili sobie minima kadrowe co niektórym jest nie na rękę.

Spójrz bardziej szeroko na problem jaki mają "niepełnosprawni":
http://pskite.pl/index.php/zawody/relac ... szych.html
A potem dowiedz się kto jedzie i za czyje pieniądze na MŚ w Cagliari. Kto będzie startował a kto będzie się przyglądał.
Z takim patronatem owszem będziemy mieli kadrę może i odnoszącą sukcesy ale o stosunkach w niej panujących nie będziesz chciał nic wiedzieć.
Dlaczego aktualnie czołowych 3 zawodników i zawodniczek nie dostaje żadnego wsparcia od pzż mimo, że są w pierwszej 10tce Europy w konkurencji olimpijskiej?
Głupie wpisowe do Cagliari kosztuje 180€. Wpisowe! A co mam napisać o transporcie, lokum, żarciu itd?

To nie jest jakiś lament tylko obserwowanie nie do końca mądrz zainwestowanych pieniędzy przez decydentów sportów żeglarskich w Polsce.

Awatar użytkownika
Fred :: TeamKatapa
Posty: 287
Rejestracja: 13 paź 2008, 19:08
Deska: RRD Maquina 5'11
Latawiec: RRD Religion
Postawił piwka: 20 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 wrz 2012, 22:34

BraCuru pisze:Dalej - kluby, pzż inwestują wszystko we wszystkich z RSX aby dać im szansę. Niby fair.
Problem polega na tym, że spora część tych pieniędzy będzie bezpowrotnie zmarnowana, bo nie wszyscy czołowi złomiarze sobie poradzą na kajcie. O przeciętniekach wpgóle nie piszę. na rękę.


ale o jakich pieniadzach mowisz ? jedyna inwestycja w kite to zakup przez skz na stan klubu paru szmatek dla poczatkujacych. niektorzy kupili juz swoje i za swoje jezdza do rewy czy na hel. lekcji udzielaly im komercyjne szkolki, niektorzy taniej po kolezensku, niektorzy placili pelna stawke z wlasnej kieszeni. podobnie jest pewnie w warszawie czy mragowie, gdzie zawodnicy w czasie swoich zaplanowanych zgrupowan RSX, plywali z pucka na hel na jakies pojedyncze lekcje. nie tworzmy teorii o nierownym traktowaniu. sezon dla rsx'owcow byl za krotki, zeby Was dogonic, wiec jak zacznie sie prawdziwe wsparcie jednych i drugich to kiteracerzy ciagle beda mieli spory handicup.

BraCuru pisze:Dlaczego aktualnie czołowych 3 zawodników i zawodniczek nie dostaje żadnego wsparcia od pzż mimo, że są w pierwszej 10tce Europy w konkurencji olimpijskiej?
Głupie wpisowe do Cagliari kosztuje 180€. Wpisowe! A co mam napisać o transporcie, lokum, żarciu itd?


byc moze dlatego, ze kazdy roczny budzet ustala sie przed rozpoczeciem danego roku, a nei w polowie maja po niezrozumialej decyzji. tak samo pewnie jest w wypadku pzz. budzet na przyszly rok pewnie czeka na listopadowe rozstrzygniecie. jezeli kite zostanie napewno najlepsi kajciarze dostana wsparcie na przyszly rok i co do tego nie mam watpliwosci.

Juz w tym roku MS w Kiterace organizuje ISAF ? byly jakiekolwiek regaty kiterace organizowane przez isaf pod ktory podlega pzz ? czy tylko PKRA, KTE, KTA ? chlopaki z Formuly Windsurfing tez nie dostaja pieniedzy z PZZ choc jezdza na miedzynarodowe puchary.

w przyszlym sezonie pewnie wiele sie zmieni. badz dobrej mysli.

Szacun dla Maksa.

pozdro

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post01 paź 2012, 12:12

Jo może równiez dlatego, że wciąż nie ma "Kropki nad i" i jak jeszcze przypadkiem cofną RS:X to kite zosanie sam w "boju z PZŻ" ;) a RS:X wróci do ustalonego już porządku :idea:

Generlanie myślę, że jak w listopadze będzie ostateczna decyzja, to na pewno PZŻ potraktuje z nowym rokiem sprawę poważnie i oficjalnie ustali się zasady powoływania kadry, finansowania zgrupowań itp...

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 paź 2012, 17:21

Fred :: TeamKatapa pisze: nie tworzmy teorii o nierownym traktowaniu.

Byłeśna spotkaniu w Pucku, gdzie padły klarowne zapewnienia, w których realizacje zawodnicy mają pewne wątpliowści?

sezon dla rsx'owcow byl za krotki, zeby Was dogonic, wiec jak zacznie sie prawdziwe wsparcie jednych i drugich to kiteracerzy ciagle beda mieli spory handicup.
Wbrew pozorom mi nie chodzi o rywalizację rsx vs kite w Polsce. Chodzi o wsparcie najlepszych, aby mogli trzymać się światowej czołówki.
W tej chwili mogę napisać, że najlepszy zespół drużynowy podczas ME 2012 w kategorii kobiet i facetów traktowany jest jak... wogóle nie jest traktowany :doh:
Polska ekipa jest już w czarnej D patrząc na to, jak na ME i MS przyjechali zorganizowani Niemcy, Angole, Francuzi, Turcy, Amerykanie.
Cała nasza ekipa biorąca udział w aktualnie rozgrywanych MŚ jest tam tylko i wyłącznie dzięki sobie i własnym bardzo skromnym środkom.
Ciekawe byłoby wiedzieć czy ekipa rsx, która obserwuje te regaty na miejscu dostała się tam również za własne pieniądze.
Jeśli płacił za to pzż to chyba rozumiesz ból naszych zawodników, bo przecież na spotkaniu było powiedziane: ani złotówki dla kogokolwiek na regaty kajtowe do listopada.

byc moze dlatego, ze kazdy roczny budzet ustala sie przed rozpoczeciem danego roku, a nei w polowie maja po niezrozumialej decyzji. tak samo pewnie jest w wypadku pzz. budzet na przyszly rok pewnie czeka na listopadowe rozstrzygniecie. jezeli kite zostanie napewno najlepsi kajciarze dostana wsparcie na przyszly rok i co do tego nie mam watpliwosci.

Jasne, ja tez w to chcę wierzyć. Szkoda tylko, że inne narodowości mają zbudowane już fundamenty na przyszłość. My nawet nie jesteśmy na etapie rysunku :wink:
Ludzie realnie myślący spisali już rsx na straty i z mniejszym lub większym bólem lub radością zmienia napęd deskom. U nas wiara w cud niepozwala na podobne pragmatyczne działania.

Juz w tym roku MS w Kiterace organizuje ISAF ? byly jakiekolwiek regaty kiterace organizowane przez isaf pod ktory podlega pzz ? czy tylko PKRA, KTE, KTA ?

MS nie są organizowane przez ISAF. Organizuje je IKA i Jacht Klub w Cagliari. ISAF "współpracuje". Do tej pory ISAF nie zrobił ani jednej imprezy (poza Santader - ale to nie były regaty tylko test, którego wyniki wstrząsnęły światem wodniaków)

chlopaki z Formuly Windsurfing tez nie dostaja pieniedzy z PZZ choc jezdza na miedzynarodowe puchary.

Czyżby FW wybrano również do Rio? :wink:

badz dobrej mysli.

Zobaczymy po 6 listopada :wink: Oj będzie się działo. Nie martwię się o wywalenie kajta ale o to co decydenci nie mający pojęcia o "spadochronach" mogą zrobić z naszym sportem.

Trzymajmy kciuki za niepełnosprawnych Polaków w Cagliari. Od południa wieje 9-12kts onshore. Lecą z wyścigami :thumb:


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości