MOJA CÓRKA Karolina zginęła śmiercią tragiczną w Brodnicy w wypadku kolejowym
miała 16 lat
Od 8 lat jeździła na półwysep od 4 lat każde lato na Maszoperii
pływała na kit albo próbowała pływać , miała aspiracje być kitsurferka miała cel i PASJE , chciała kiedyś być instruktorem
kochała ten sport i razem ze mną doskonaliła swoje umiejętności
Nie była dla was postacią znana ale kochała to miejsce i ten sport dlatego zapewne chciała być częścią was , długo zastanawiałem się czy napisać ten post ale myślę że by się cieszyła że na tym właśnie forum które czytała zaistniała
Niestety już nigdy nie będzie ale marzenia które mieliśmy pozostaną
Jacek