426km/24h. Janek Lisewski pobił rekord Guinnessa

[mandaro]

[KubaRozruba]

Marku Rowiński i Soko :Nie martwcie się GPS działał non stop 24 h więc wszystko jest jak należy .Pozdrowienia miłego dnia

Cala sciezke mozna bez problemu pobrac ze strony Guinessa, wiec nie wiem o co to cale bicie piany, wszystko jest ogolnie dostepne i kazdy moze poddac dane dowolnej analizie.. P******** forumowi hejterzy... Uwaga- dane rejestrowane w interwale czasowym!

[soko]

@Kuba Rozruba@
No i jak sobie myślisz? Dobrze czy źle, że w interwale czasowym? biorąc pod uwagę przerwy techniczne?
Byłoby fajnie jakbyś rozróżniał pomiędzy hejterami, a tymi co kibicują. Czy to trudne? Chyba, że uwielbiasz piłkę nożną z pustymi trybunami.
Czy mam sam szukać pomiędzy ilością zjedzonych pączków na 10 minut, a wysokoscią skoku na 1 nodze z fortepianem na głowie? Czy może byś dołączył łaskawie tracka .gpx do postu? Ja tak spod palca nie znalazłem.

Tak przy okazji... Czy tam na Zatoce nie ma kogoś na tyle kumatego, by wytłumaczyć Janowi, że niektóre zabawy kończą się (na dłuższą metę) przewlekłą niewydolnoscią nerek? Rozumiem raz na rok się rzucić na rekord we wrześniu. Ale pływać tam i spowrotem po Zatoce dzień i noc w październiku ? Narkoza głębin? Czy co?

I skończ z tym "biciem piany". Raz się grzecznie zapytałem o tracka. Zbójeckie prawo kibica.
Pozdrawiam Krzysztof

[MASTER KITEBOARDING fuu1]

Przepraszam Soko za wczorajsze pływanie Wybacz mi
PS. (inni tez przepraszają )


Tu też już dziękujemy. Temat zamknięty. ADMIN