dla mnie to są koszty bo:
- po pierwsze nie jestem instytucja która żeby uszyć flage kupi kilkadziesiąt belek szmaty
- po drugie nie jestem krawcem i nie mam ochoty nim być (chyba żebym robił stringi dla super modelek)
co do wędek to ja nie mówie o węglówkach Robinsona, shimano, mikado i jeszcze tam innych super hiper. Mówię o zwykłych batach bez przelotek, kołowrotków itp itd. Zwykły kij. A to że nie wytrzymuje 8bf nie wiem nie sprawdzałem. Jak chcesz żeby Ci wytrzymywało 8bf to zrób flagi na stalowej calowej grubościennej rurze z kwasówki. Nie bierzesz tez pod uwagę tego że liczy się powierzchnia szmaty.
Ale jak się ktoś chce przyczepić to zawsze znajdzie powód
Ja na Twoje flagi tez moge powiedzieć że nie trzymają się ziemii przy 12bf hahaha.
Dobra nie będziemy się tu kłócić. Moje pytanie brzmiało skąd i czemu tak dużo. Skoro mówisz że to nie drogo to spoko wywalaj po 400 za flagę. Ja uważam że to zdzierstwo i tyle.
peace!!