
W telegraficznym skrócie: tegoroczne warunki wiatrowe nieco gorsze niż w poprzednich latach, ale i tak daje się wycisnąć w miarę sporo pływania z każdego tygodnia spędzonego tutaj / ludzi sporo więcej niż w zeszłym sezonie, nie mówiąc o porównaniu do sytuacji sprzed dwóch lat / nowe VEGASy 2006 po prostu wyśmienite!
Przez kolejny miesiąc będę się trochę włóczył po regionie, m.in. od 17-ego marca wbijam się do Wietnamu sprawdzić jak się pływa na Mui Ne.
Serdeczne pozdro!
PePe