Mikolpa pisze:andrzejwodejszo pisze:zojsan pisze:A ja wiem dlaczego...
U mnie prognoza wygląda tak
Podstawa 13
Szkwaly do 30
dokładnie - moje najwyższe loty też nie były zamierzone - to szkwał na jeziorze za mnie decydował jak wysoko polecę Szczególnie dużego kopa w kosmos można dostać przy linii drzew, wiatr odbija i zaczyna ciągnąc w górę i do tyłu, niestety nie jest to zbyt bezpieczne
Sorki ale tru tu tutu dupa z drudu
Totalnie nie zgodzę się z tym że w szkwalistym nierównym wietrze skacze się wyżej niż w równym
Owszem lot jest mniej przewidywalny bo czasami dostaniemy gratisa w powietrzu ale mimo to to nigdy nie są to najwyższe loty. Żeby skoczyć wysoko na śródlądziu trzeba się wkomponować ze wszystkim w szkwał a i tak to nie gwarantuje najwyższego skoku.
Na śródlądziu można zaliczyć przypadkowo ekstremalnie wysokie skoki wynikające właśnie z nierównego wiatru i szkwałów. Często zdarza się, że pływasz na zestawie dobranym i z trymowanym na 25 knt, a raptem na halsie, a często już w powietrzu dostajesz 25+ i jeśli nie panikujesz to zaliczasz lot jaki na otwartym byłby mało prawdopodobny do osiągnięcia, bo rzadko kiedy ktoś decyduje się na wyjście na tak przeżaglowanym zestawie. Ale na śródlądziu jest również tak, że w powietrzu odcinają wiatr i spadasz jak kamień.