mam pytanie do instruktorów, którzy mają doświadczenie w pracy za granicą w okresie październik -luty. Gdzie polecacie wyjechać, żeby zarobić podobnie jak w dobrej szkole na helu? Nie interesuje mnie opcja typu, szkolenie aby zarobić na życie na miejscu. Chcę uniknąć takich miejscówek, gdzie więcej się pływa niż szkoli. Piszcie tutaj lub priv.
