
W kolekcji Chromatic 2021 najmocniej widać zmianę w grafice i rozmiarach desek. Spektrum kolorów i gradientów, kolorowe plamy jakie zostawia promień światła rozproszony na różnych przedmiotach i powierzchniach, no wizualnie wyszło chyba nieźle. Moim osobistym liderem jest Superking, na którego po prostu nie mogę przestać się gapić. Kosa.
Kolekcja urosła w rozmiary, bo nie mogliśmy pozostać głusi na potrzeby wielu osób, które decydują się na pływaniu na większych deskach. Kitesurfing jak każdy sport przechodzi ewolucję, pamiętacie jak się kiedyś jaraliśmy deskami 119 cm, 128 cm czy 131/133 cm (133 to była duuuuuża deska). Teraz jak obserwuję rynek, wiele osób pływa na kajcie dla przyjemności, tylko i wyłącznie. My chcieliśmy ciosać, być overpower, oglądać PKRA. Teraz trochę sport spowszedniał ludzie chcą cieszyć się komfortem, prawo lewo, hop do góry i dłuższa deska zapewnia im zwyczajnie dłuższe pływanie gdy siada wiatr, oraz na dłuższej desce potrzebne są również mniejsze umiejętności żeby lądować proste triki. Ma to sens. Ci którzy aspirują na progress i triki, wybiorą deski mniejsze "zwinniejsze" które również przecież są w kolekcji.
Podsumowując - nie zabieramy, tylko poszerzamy ofertę mając na uwadze ten tłum wesołych amatorów którzy też chcą pływać na naszym sprzęcie, ale przy okazji lubią "bezpieczne" rozmiary desek, uniwersalne dla nich na każdy warun.
RONSON 138x41, 141x42, 144x43
W 2021 Ronson to kompletna nowość, dla niecierpliwych od razu dodam, że z produkcji zejdzie dopiero pod koniec kwietnia, ALE według sprawdzonych




MONK 132x40, 134x41, 136x42, 138x43, 140x44
Do tej pory największy MONK miał aż 137 cm, jak widzicie nieco się wydłużył i największy obecnie ma 140x44. Lekka, wygodna decha z dobrym POPem do pływania w strapach. Jak zawszę mówię - dla każdego kto lubi pływać, lubi polatać, a już szczególnie jak mieszka nad otwartym morzem. Dla mnie ona świetnie śmiga po pofalowanym - czysta przyjemność, giętkość flex 5. Radykalna przebudowa była rok temu, teraz kosmetyczne, ale potrzebne zmiany w długości.


MONKETTE 132x39,5 i 136x41
Damska wersja MONKA, także w nowych rozmiarach. Różowa, dla mnie zaskakująco ładna jak na różową deskę. Dodatkowe inserty na wiązania dla dziewczyn - tak jak zawsze. Oczywiście nie brakuje motywu kota (trochę wyrósł), oraz najważniejsza informacja - na zdjęciach świetnie skacze Julka Lisewska, która oficjalnie dołączyła do teamu. Welcome on board



SLICER SPLIT BOARD 138x41,5 i 140x43
Slicer pozostaje z nami na ten sezon bez zmian. Nie będę wam tu truć o jego cudownych właściwościach, bo już dużo zostało napisane w internetach. Działa bardzo dobrze, jest to milowy krok jeśli chodzi o pływanie na splicie i zostało to szeroko docenione. Decha dla tych którzy nie lubią płacić za bagaż sportowy, a z drugiej strony nie lubią jak ich performance ogranicza. Czas składania i rozkładania - kilka sekund.


ADHD 140x41,5 i 145x43
ADHD ma w tym roku fajną grafikę. Tzn. nie mogę się zdecydować czy zeszłoroczna ADHD 2020 (według mnie najładniejsza w kolekcji 2020) była ładniejsza, czy jednak tegoroczna 2021, bo obie wyglądają fajnie, choć są totalnie z innej bajki. Tak czy inaczej to nie deska dla mnie, więc mogę sobie co najwyżej popatrzeć. Decha przeznaczona jest do Big Air, Freeestyle i zdecydowanie najwięcej wydusić na niej można w wiązaniach. Jak nie lubicie wiązań - kupcie sobie Ronsona, a nie to coś. Szczerze, serio. Faktem jest że to jest decha petarda, Marek Rowiński miał w stworzeniu jej duży (cały?) wkład i jak chcecie być takim Markiem, to spoko brać w ciemno, ale jak pływacie w haku, a rotacje i kickery z fal śnią się głównie po nocach to lepiej Ronson. Ronsonem to się można przynajmniej wymienić z jakąś dziewczyną (chłopakiem) na plaży, coś poświrować, poderwać na deskę, żeby ADHD tak działało no to nie ma zmiłuj się - minimum MP freestyle, minimum w kategorii masters, lub ostatecznie tryb wymiatacz z lokalnej kałuży, który pływa lepiej niż połowa półwyspu, ale ma do niego za daleko na zawody i jest samurajem na lokalnym spocie.


PINBOT 136x41, 140x42, 144x44 oraz Pinbot TT1600 (czerwony kolor ja kw 2020) 140x42 i 144x44
Ta deska to autentycznie moja porażka. Każdy nasz rider który na niej pływa na sesji zdjęciowej, co roku mówi jaka to zajebista deska i co? I w Polsce nic. To znaczy coś, ale nie tak bardzo jakbym chciała. Jak pokazać, że to akuratny sprzęt dla kogoś po kursie, lekka freeride decha dla dziewczyn i dla starszych pań, panów którzy cenią absolutną łatwość jazdy na niej i wygodę. Na dodatek decha nie gryzie w kolana bo ma flex 4. Do brzegu - genialny, łatwy przyjazny sprzęt. Kolorystycznie dla mnie w tym roku bomba. Bierzcie, bo mnie coś strzela jak widzę amatorów i amatorki na deskach do FS, którzy twierdzą że świetnie im się pływa, ale lata już nie te i wszystko później boli i że to taka cena uprawiania tego sportu.



BRONQ 136x41, 138x42, 140x43
Bronq Chromatic to także nowy, także zupełnie przeprojektowany blat z dwutorowymi kanałami na dnie, tak jak w Ronsonie. Z tego co wiem, cholernie skomplikowany projekt, jakiego jeszcze w TT nie było. Cena diabelnie wysoka, ale coś co wymaga czasu, wymaga także pieniędzy. Mark mówi że to jedna z jego ulubionych desek jakie zbudował. Te carbonowe wynalazki są faktycznie odczuwalnie lekkie, ale wbrew pozoru nie dajcie sobie wmówić, że one są całe z carbonu, bo mają drewniany rdzeń. U nas takie rzeczy są wyraźnie napisane w specyfikacji, w tym modelu akurat rdzeń jest zrobiony z połączenia drewna balsy i paulowni.


No i wreszcie król kolekcji, czyli SUPERKING.
SUPERKING 146x46, 150x50, 160x54
W tym roku rozmiarowo nie urósł, nic się nie zmienił, natomiast ta szata graficzna jest absolutnie piękna i mam nadzieje że Wam też się podoba (bo jak tylko mi, to nie za dobrze). Decha dla dużych i na słaby wiatr, lub w miejsca gdzie wieje równo, ale lekko. 146x46 bardzo dobry sprzęt na śródlądzie. Trzeba na niej pływać i skakać, bardzo dobrze działa i nie są to puste przechwałki, to sprzęt do pływania freeride dla ciężkich i dużych. 150x50 - wybór wielu szkółek, dodam że słuszny. 160x45 typowy low wind, dla tych co nie kochają foila i nie lubią deskorolkowych trików na Jacksonie. Odnośnie "królewskich" możliwości Superkinga, dodam że nie jeden pozbył się swojego blatu wielkości nawet 160 cm i zamienił go na Superking 146, czy 150 bo na serio jest w tych deskach kolosalnie duża różnica w budowie i to przekłada się na magię i wydajność całej zreszta kolekcji.


SHINNSTER 150x45
Nasza zabaweczka, druga deska w quiwerze na słaby wiatr, kiedy za mało na skakanie i pływanie TT, ale zabawy nigdy dość. Ponadto dłuższe finy pozwalają całkiem sprawnie ogarniać się z nią na falach. Jednym słowem decha na flat i decha na wave w pancernej obudowie. Gwarantuje że żadna linia lotnicza dziobu wam w nim nie złamie i dziury w nim nie wygniecie.

Na koniec, jeszcze w kilku słowach o foilach, wingach i kapciach. Zacznę od końca.
Skończyła się definitywnie era strapów z regulacją zapadkową SRS. HMT ostatecznie wyparło SRSy i HMT (Hold Me Tight) podbija świat, nie tylko na naszych deskach z naszym logiem, ALE podkreślam pamiętajcie kto był pierwszy i miał je pierwszy na rok przed resztą - MY. W 2021 będą mieć wszyscy, bo ten kapeć po prostu działa. Ja z HMT jestem mega zadowolona, nie bylo reklamacji (poza jedną wadą fabryczną w plastiku przy padzie), kajciarze nie gubią śrubek od strapów, mi giną śruby w deskach testowych (żegnaj sklepie metalowy), jeden komplet dla małych stóp i dużych stóp, wąskich i szerokich. Sprawdzone, wysokiej jakości materiały wyścielające i jak zwykle nasze uniwersalnie, dobre, nieśliskie pady z górką pod palcami.
Drugie kapcie w kolekcji to Sneaker 6 - podstawowe, poprawne, bez górki pod palcami, ale ze strapami wyściełanymi tymi samymi materiałami co HMT, żeby was nic nie obcierało w strategicznych miejscach. No i o połowę tańsze, jak w CCC


Dzięki, że wytrwaliście do końca tego "niefabrycznego" opisu kolekcji Shinn Chromatc. Za rogiem czają się jeszcze nowości z działu WING i FOIL, kilka słów więcej napiszę o nich w osobnym poście. Jak zwykle polecam odwiedzić stronę http://www.surfhangar.com gdzie jest więcej zdjęć i więcej informacji "praktycznych" związanych z zakupem sprzętu. Śmiało pytajcie jeśli macie pytania i mam nadzieje że sezon będzie wietrzny dla każdego, na każdym spocie

Magda Ziemann "Eska" - dystrybutor SHINNWORLD na Polskę