sam latawiec ok, średni AR, przyzwoicie radzi sobie ze szkwałami,dobry "dół",
natomiast wg mnie wielkość jest źle dobrana, po mojemu jeśli chcesz mieć na początek jeden wszechstronny latawiec powinienes się zainteresować czymś w okolicy 12m [+-1m](i najlepiej z piąta linką=bajecznie łatwe wstawanie kita z wody).lub BOW 9-12m......chyba że pływasz na Rodos, Egipcie lub innej Teneryfie

to wtedy 8m będzie w sam raz....na Polskę 8m jest za mały nawet przy wadze *koguciej*

....a swoja drogą taka waga ma swoje zalety- masz 12stke jako największy latawiec

.
PS z tych wszystkich propozycji wg mnie najbardziej efektywny i najbardziej bezpieczny będzie kite typu BOW .np 9tka WAROO Besta lub 12stka, lub jakieś inne PROPOZYCJE rynkowe kitów typu BOW .
Bow'y to prawdziwa rewolucja w latacach i mogą być używane przez riderów o każdym poziomie zaawansowania ale najwiecej korzyści z nich mogą " wycisnąć" właśnie początkujący i średniozaawansowani.[chodzi mi o to że pros poradzi sobie na każdym latawcu, a poczatkujacy niekoniecznie lub z marnym skutkiem]
...może jedynie cena BOW'ów jest lekko " niepodejściowa" ale z drugiej strony [w zwiazku z ich potężnym ZAKRESEM] możemy mieć tylko dwa latawce BOW zamiast trzech c-shape lub jeden BOW zamiast dwóch c-shape. ... więc finalnie może[choć nie musi ] wyjść na jedno.
.....no troche sie rozgadałem

już kończę
gdybyś miał jakies pytania a propo's BOW'ów[ceny i inne takie,tam....

] , a szczególnie Besta to pisz na priv.
