skręcające się linki przy 360

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
chinol
Posty: 217
Rejestracja: 30 sie 2003, 15:50
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post20 maja 2004, 20:39

mam pytanie do osób które kręcą 360 itp potrafię skakać w jedną stronę linki mi się skręcają po kilkudziesięciu obrotach mam linki przednie skręcone do połowy :P oczywiście zaraz będę uczył się w przeciwnym kierunku.

czy macie jakieś patenty w tym temacie ?

już sobie zrobiłem takie tam co nie co ale nie mogę przetestować bo mam palec złamany.

w między czasie może udoskonalę chociaż teoretycznie :?

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 maja 2004, 20:42

A nie możesz "odkręcić" baru po skoku :?: Chyba, że plącze Ci się leash. U mnie (Flysurfer Titan) leash przechodzi przez ten sam otwór w barze, wiec nie ma z tym problemu. Może wykombinuj coś takiego :?: Albo szybicej się naucz skoków w drugą stronę :idea: Albo rób 360 z kiteloopem ;)

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 maja 2004, 20:54

Sorry Onzo ale wydaje mi się, że niestey nie wyczaiłes teamtu.
Mam wrażenie, ze chodzi o krzyzowanie się linek środkowych ( od depowera ).

Tak więc, faktycznie niezbyt dobrze jest pływać z linkami skreconymi np ok. 20 razy:
1. Dużo szybciej się one niszczą ! ! !
2. Linki te ( środkowe :) ) skracają się przez co może być odczuwalna mniejsza siła ciągu latawca :(

Jak temu zapobiec:
1. Najlepiej "kontrolować ilość skręceń" i spróbuj szybko nauczyć się kręcić w druga stronę :)
2. Jesli już jednak widzisz, ze linki są "mocno" skrzyżowane, to na płytkiej wodzie albo na brzegu, trzymając kajta w zenicie odkręć się w przeciwnym kierunku, tak aby je odkrzyzować.
Oczywiście nie musisz się przy tym wypinać z chicken loopa.

Pozdrawiam
crazieH

Awatar użytkownika
chinol
Posty: 217
Rejestracja: 30 sie 2003, 15:50
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post20 maja 2004, 21:03

tak onzo wiele nie wniósł.

wiesz jak wieje 6B to nie mam czasu na schodzenie i odkręcanie linek :twisted:
Wymyśliłem sobie taki patencik pod nazwą potoczna "Krętlik" dwa ucha kręcące się na jednym trzpieniu niestety nie mam gdzie zamieścić zdjęć (możę komuś podrzucę i podstawi) i to powinno rozwiązać sprawę chodz z matmy byłem dobry to liczenie hmmmmmmmm mogę się pogubić :lol:

lącze nim linki przednie z grubą linką która przechodzi przez bar nie wiem czy siła która je skręca ma odpowiedni kąt ażeby odwinąć skręcające się linki powiewaz opór na trzpieniu może być dość duży w końcu na nim wisi latawiec.

trochę zakręciłem ale zdjęcie powinno rozwiązać sprawę :!:
Ostatnio zmieniony 20 maja 2004, 21:08 przez chinol, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 maja 2004, 21:08

Myślałem, że o to Ci chodzi, nie spodziewałem się, że to może się skręcać...

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 maja 2004, 21:46

spoko zawsze mozna zrobic to w wodzie i jest bezpiecznie, a zajmuje to minutke:)

takie dwa "obrotowe ucha " moga rozwiazc sprawe ( nie wiem jak to sie w zeglarstwie nazywa ), tylko pytanie czy napiecie linek pozwoli na ich samoczynne odkrecanie, nie wiem ale chyba cos takiego kojarze u kogos na spocie.... :?:

Jesli pływasz z karabinczykiem przy trapezie, to mozesz odkrecac linki przez przekrecania karabinczyka :idea: :!:

Pozdrawiam
cH

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post20 maja 2004, 22:23

Dokladnie ja plywam na szekli w.z kretlikiem i poprostu odkrecam reka.

maski
Posty: 1394
Rejestracja: 06 sie 2003, 22:34
Latawiec: sligshot FUEL, RPM
Lokalizacja: kite24.pl olsztyn
Kontaktowanie:
 
Post20 maja 2004, 22:35

takie kretliki byly w pierwszych air blastach, marnie to dzialalo,czesto trzeba bylo uzywac obie rece do rozkecania i do tego czasem pekalo,
w nowych gastrach tez sa kretliki ale solidniejsze
najlepiej jednak krecic sie w raz w prawo raz w lewo

Awatar użytkownika
chinol
Posty: 217
Rejestracja: 30 sie 2003, 15:50
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post21 maja 2004, 09:26

tak właśnie myślałem że nie będzie się chciało odkręcać :cry: Rolnik jaki duży masz ten krętlik ja kupiłem najmniejszy i zastanawiam się czy większy by nie pomógł. Też mam z szeklą i nie wiem jak długo to wytrzyma.-wymienie na większy żeby nie pękło - dzięki maski :idea:

ale odkręcanie ręką na jakiś czas rozwiąże sprawę do momentu obrotów w drugą stronę :wink:



Pozd-rufka,

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post21 maja 2004, 11:01

Zle napisalem - szekla wicharda od razu jest wypozazona kolucho ktore sie obraca ,narazie dziala bardzo lekko tak ze czasem nawet startuje ze skreconymi linkami i dopiero potem rozkrecam.Do hp sie nie nadaje bo na wodzie ciezko sie wpiac ale tak jest bardzo ok. i warto wydac troche kasy na ta zabawke.He he zanim zrobie pierwszego hp to pewno beda juz o wiele lepsze systemy :wink: zreszta mi ten trick sie nie podoba 8) no chyba ze z downl :lol: oopem


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości