++Kasa kościoła w Polsce++

Dyskusje nie związane z profilem forum.
wiedźmin
 
Post16 wrz 2008, 21:22

Znalezione w sieci:


"363 zł kwartalnie !!! Dokładnie tyle płaci mój proboszcz dobrodziej, jako podatek od swoich dochodów. Ostatnio pewien uroczy wikary po cywilnemu tak mi zaimponował przy ruletce, że postanowiłem włożyć w to trochę wysiłku i dowiedzieć się jakie są źródła finansowania luksusowej konsumpcji części kleru. Pałacyki, wille, "siostrzenice", "siostrzeńcy", nocne kluby, limuzyny, ekskluzywne kurorty, ostentacja w szastaniu pieniędzmi. Niemożliwe, żeby źródłem finansowania była tylko taca od zubożałego społeczeństwa. No to skąd na to biorą ??? Trudny temat, ale na czasie, bo nie zauważyłem, żeby ktokolwiek porwał się na poważną próbę odpowiedzi na to pytanie. Powtarzają się tylko wpisy "opodatkować Kościół". Spróbójmy zatem na spokojnie zmierzyć się z tym tematem.

- 1 -
Taca. To oczywiste. Bez tego elementu żadna msza święta nie jest dość święta, żeby ją warto było odprawić. Poza tym dla zapewnienia wiernym stosownej motywacji tradycyjne 5 przykazań kościelnych udoskonalono w ten sposób, że bogobojny katolik może już balangować kiedy chce byleby dobrze dawał na tacę fachowcom.

- 2 -

Skarbony. Rozstawia się je w domach bożych tak gęsto, jak pewien ojciec dyrektor z Torunia podaje numer konta przez radio. Zastosowany pretekst nie ma znaczenia, bo i tak wszystko trafia do rąk proboszcza i tylko on wie, co się z tymi pieniędzmi dalej dzieje.

- 3 -

Zyski z wynajmowania nieruchomości. Po wejściu kleru do szkół państwowych zostało na przykład około 23 000 tak zwanych punktów katechetycznych. Dobrodzieje robią z tym co chcą. Mogą na przykład swoim lokalnym cywilnym kolaborantom z władz terenowych kazać organizować różnego rodzaju konferencje, szkolenia i tak zwane sesje wyjazdowe właśnie w tych lokalach. Cenę dyktuje dobrodziej i nikt nie śmie się targować. Wiele razy brałem udział w takich przymusowych spędach, więc wiem o czym mówię. Inni dobrodzieje nie krępują się zakładać w tych obiektach prywatnych hurtowni zarejestrowanych tak, żeby nie płacić podatków.

- 4 -

Zyski z inwestycji budowlanych typu Roma Office Center w Warszawie. W tym przykładzie inwestorem jest archidiecezja warszawska, która włożyła w to 24 miliony dolarów amerykańskich. W kościelnym wieżowcu mieszczą się również bary, restauracje, sklepy, punkty usługowe itp. Ogółem około 12 000 metrów kwadratowych świętej powierzchni. Działkę w centrum Warszawy kazali sobie dać praktycznie za darmo.

- 5 -

Zyski z działalności przemysłowej. Szczególnie przemysł poligraficzny. Poczytajcie o przewałach "Stella Maris". Masowy wyrób dewocjonaliów, świec, win ( niby, że mszalne ) itp. Doskonałe przebicie jest również na opłatkach.

- 6 -

Zyski z działalności handlowej. Na przykład własne księgarnie, sklepy z dewocjonaliami, wydawnictwa kościelne, kwieciarnie przy cmentarzach itp.

- 7 -

Zyski z działalności rolniczej. Wielu wiejskich proboszczów do dzisiaj posiada tak zwane prebendy i obrabia je wiejskimi parobkami, jak przed wojną. Trzeba przyznać, że od działalności rolniczej księża płacą podatek rolny.Ale za to otrzymuja milionowe dotacje z UE.

- 8 -

Zyski/straty z ogólnopolskich businessów Episkopatu lub biskupów. Przykład - fundusz emerytalny Arca Invesco. W tym przypadku czarni się przeliczyli. Powoływanie się w telewizyjnych reklamówkach na autorytet Episkopatu okazało się niewypałem i fundusz nie wytrzymał konkurencji.

- 9 -

Zyski z działalności nazwijmy to umownie "obszarniczej" . Przykład gospodarstwo Carol. Kościelny Caritas kazał sobie dać 1 300 hektarów państwowej ziemi razem z bezrobotnym miejscowym chłopstwem z Mierzyna i Wrzosowa. Ci biedni ludzie ( dawni pracownicy PGR-ów ) w praktyce są teraz całkowicie zależni od nowego pana, bo innej roboty nie ma.

- 10 -

Zyski z przedsiębiorstw wielobranżowych. Na przykład business turystyczny. Sam byłem kilka razy na tak zwanych pielgrzymkach autokarowych po Europie. Faktycznie były to normalne komercyjne trasy turystyczne ( częściowo fundował zakład pracy, więc się jeździło ). Dobrodzieje wskazywali cywilnym kolaborantom, do wycieczek których biur podróży powinien ze społecznych pieniędzy dopłacać katolicki urzędnik. Dla wyższych szarż były lepsze "pielgrzymki". Najlepsi w businessie turystycznym są ojcowie Pallotyni. Jak macie odpowiednio gruby portfel, możecie z nimi pielgrzymować na przykład po Amazonii.

- 11 -

Zyski z businessu oświatowego. Wiara nie jest nauką. Czarni natomiast kształcą swoje przyszłe kadry na koszt Ministerstwa Nauki ( czy jak tak ono się teraz oficjalnie nazywa ). W 2001 roku tylko KUL i PAT pociągnęły od Polski dokładnie 57 878 200 złotych, ciągną dalej i co raz więcej. Jest również trzecia pompa ssąca. Kiedyś nazywało się to Akademia Teologii Katolickiej. Zmieniono nazwę na Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego i już można doić, bo oficjalnie szkoła ma status uczelni państwowej. Podejmowane są liczne próby zakładania wydziałów teologicznych na różnych uczelniach państwowych.

- 12 -

Zyski z businessu cmentarnego. To dobry temat na specjalny wątek. Jeżeli ktoś ma czas i potrafi to zrobić, niech spróbuje oszacować dochodowość z jednego hektara cmentarza, tak jak to się robi w rolnictwie. Produkt jest inny, ale z ekonomicznego punktu widzenia zasada podobna. Gołym okiem widać jednak, że trudno sobie wyobrazić lepszy i pewniejszy interes. Ceny narzucane przez pasterzy i ich techniki marketingowe znacie, albo poznacie.

- 13 -

Zyski z prawdziwych darowizn. Kościół od otrzymanych darowizn nie płaci podatków. Prawdziwe darowizny ( w odróżnieniu od fikcyjnych ) najlepiej wychodzą wtedy, gdy mają formę dotacji i rozdaje się nie swoje pieniądze, ale spółek skarbu państwa. Spółka skarbu państwa to jest takie coś, że jeszcze tego nie sprywatyzowali, ale już przygotowali do dojenia, bo nadali postać spółki akcyjnej. Stanowiska prezesów i członków rad nadzorczych obsadza się zwykle z nadań politycznych a potem należy się odwdzięczyć. Przykład KGHM Polska Miedź S.A. Polityczni mianowańcy - w tym przypadku jeszcze z rozdania solidarnościowego - odwdzięczyli się w następujący sposób: Fundacja Świętego Antoniego z okazji festynu "Unieś mnie do góry" 300 000 zł. Parafia w Głogowie 450 000 zł. Jankowski ze Świętj Brygidy 450 000 zł. 3 razy po 50 000 zł dla diecezji legnickiej, zielonogórskiej, wrocławskiej, katowickiej. Katolickie Radio Plus z Legnicy i Katolickie Radio Głogów odpowiednio 8 100 i 5 000 zł miesięcznie. Kuria we Wrocławiu - samochód Audi A 8 za 196 000 zł bez VAT. Seminarium Duchowe we Wrocławiu 7 000 zł. Salezjańskia Organizacja Sportowa 150 000 zł. KGHM to tylko jeden przykład działalności cywilnych kolaborantów. Ile czarni wyciągnęli tą metodą w skali całej Polski prze 25 lat naszego pontyfikatu ? Ile ciągną obecnie ?

- 14 -

Zyski z fundowania dobrodziejom na koszt podatników 80 % składki emerytalnej, a misjonarzom na misjach, zakonnicom i zakonnikom klauzulowym i tak zwanym kontemplacyjnym 100 %. Też bym tak chciał. Niech inni co miesiąc składają się na moją przyszłą emeryturę, a ja będę siedział i kontemplował... Te pozostałe 20 % składki emerytalnej i wypadkowej, którą płacą wielebni i tak jest potrącana z osławionego dochodowego podatku ryczałtowego. Dochodowy podatek ryczałtowy to sztandar, którym wymachują księża, gdy ktoś im mówi, że wtrącają się do polityki a nie płacą podatków. Jeszcze do tego wrócimy.

- 15 -

Zyski z państwowych dotacji na kościelne zakłady opieki społecznej ( art. 22 ust.1 Konkordatu ) i zyski z państwowych dotacji na przedszkola, szkoły i inne placówki oświatowo - wychowawcze kościoła.

- 16 -

Zyski z urzędolenia. Najprostszej czynności służbowej kapłan katolicki nie wykona bez "karteczki", najlepiej w trzech kopiach i żeby na każdej były po dwie piecząteczki. Na każdym kroku płać i płać. Kolega opowiadał mi jak poszedł na "nauki przedmałżeńskie"...

DRUGA GRUPA - OFICJALNE DOCHODY KSIĘŻY

17. Śluby.
18. Pogrzeby.
19. Chrzty.
20. Kolędy.
21. Intencje mszalne.

22. Wypominki 1 i 2 listopada ( podobno 1/10 oficjalnych rocznych dochodów indywidualnych pochodzi z tego źródła ). Czarni dobrze wiedzieli po co wymyślili ludziom tak zwany czyściec, mimo że takiego słowa nie ma w Biblii.

23. Pensje dla kapelanów wojskowych, policyjnych, szpitalnych, więziennych, strażackich itp. wypłacanych przez Polskę. Kapelanów wojskowych jest obecnie w przybliżeniu 200. W 1999 roku ujawniony oficjalnie budżet orydynariatu polowego wynosił 13,1 miliona złotych. MON płaci również za kaplice. Naszych granic broni eskadra 250 zakonnic na etatach sierżantów... W 2000 roku każda z nich ciągnęła z budżetu 1200 złotych. Ile ich jest obecnie i ile teraz ciągną nie wiem, bo gdzie to sprawdzić ? Posługuję się takimi danymi, jakie udało mi się gdzieś znaleźć. Prawdziwych żołnierzy do szału doprowadza tak zwany numer na kapelana, związany ze służbowymi mieszkaniami dla oficerów, ale to już inna historia.

24. Drugi cyc nadstawia dobrodziejom Ministerstwo Zdrowia. Trudno powiedzieć ilu kapelanów u nich się pasie, bo liczba rośnie jak na drożdżach. Prawdopodobnie jest to około 2000 księży. W 1999 roku Rzeczypospolita podawała liczbę 1500 kapelanów szpitalnych, z tego około 1000 na etatach. Mniejsze cyce spontanicznie nadstawiają tacy krezusi jak policjanci, strażacy, funkcjonariusze więziennictwa itd. Powszechnie wiadomo, że pracownicy budżetówki są przepłacani, więc mogą sobie trochę poszastać...

25. Pensje dla katechetów ( czarnych i cywilnych ). Najpierw mieli uczyć religii w państwowych szkołach bezpłatnie, wszak mają powołanie i celem ich posługi jest zbawienie duszy niesmiertelnej Jasia i Małgosi. Teraz im już przeszło. Nie mam aktualnych danych, ale w 1999 roku pociągnąli od Polski około 600 milionów złotych łącznie ze składkami na ZUS !!! Instytut Statystyki Kk ujawnił, że w 1998 roku pensje katechetek i katechetów pobierało 36 000 fachowców z tego 17 757 "profi" i 18 381 amatorów.

TRZECIA GRUPA - ZYSKI Z OKRADANIA OJCZYZNY

26. Zyski z fikcyjnych darowizn: Do klasyki tego gatunku należy tak zwany "numer na księdza", który w pewnych kręgach stał się wręcz normą. Żeby się nie mądżyć powiem o co chodzi w najprostszych słowach. Jesteś dobrodziejem, lub jego cywilnym kolaborantem. Chcecie dorobić. Dobrodziej wystawia kolaborantowi zaświadczenie, że oto został obdarowany kwotą na przykład 100 000 złotych. Fiskus nie pobiera od dobrodzieja żadnego podatku, bo to ksiądz ( bo w teorii darowizna była na cele kultu religijnego ). Kolaborant odpisuje sobie od podstawy opodatkowania 100 000 zł, ale obecnie nie więcej niż 10 % rocznego dochodu, bo to szlachetny darczyńca. Za wystawienie fałszywego świadectwa dobrodziej wziął na przykład 10 000 zł. Całą zabawę finansuje Polska, która później nie ma na pielęgniarki i posiłki w szpitalach. Urzędnicy państwowi nie są głupi i oczywiście wiedzą o co chodzi. Właśnie dlatego, że nie są głupi siedzą cicho. Kto przy 18 % bezrobociu, mając dobrą państwową posadę zadrze z miejscowym dobrodziejem ? Skala okradania Polski przez duchownych z zastosowaniem tej techniki jest trudna do przeszacowania. Tygodnik Newsweek jakiś czas temu dopuścił się na księżach prowokacji dziennikarskiej i następnie wszystko opisał. Między innymi napisali, cytuję "Żaden duchowny nie odmówił nam współpracy w oszustwie". Wszyscy dobrodzieje chcieli wystawić poświadczenia, że otrzymali fikcyjne darowizny. Bóg w dekalogu coś wspominał, że nie będziesz dawał fałszywego świadectwa, czy jakoś tak, ale na pewno nie mówił tego poważnie...

27. Zyski z nadużywania zwolnień od ceł i akcyz od przedmiotów importowanych na cele kultu religijnego. Proceder przybrał tak gigantyczną skalę, że zrobiło się zbyt głośno i oficjalnie już im to trochę ukrócili. Najbardziej znane przykłady: Szajka z Rzeszowa w składzie ośmiu miejscowych proboszczów tylko przez jeden rok sprowadziła na cele kultu religijnego 92 luksusowe limuzyny i wpadła. Trio dobrodzieji z Lublina stuknęło Polskę na 400 000 złotych. Trzeba trafu. To akurat tyle, ile wynosi odszkodowanie zasądzone za dożywotnie kalectwo tej dziewczynki przygniecionej na cmentarzu parafialnym pewnego proboszcza. Kościół bezlitośnie procesuje się z kalekim dzieckiem. Przegrał już we wszystkich instancjach i dalej nie płaci. Ale ogólnie, gdyby się ktoś pytał ECCE HOMO. Alleluja i do przodu. Wszak nie na darmo Chrystus nauczał "sprzedaj wszystko co masz, pieniądze oddaj biednym i idź za mną". Gdybyście dobrodzieje faktycznie szli za Chrystusem, jak Was o to prosił, doszlibyście do łóżeczka tej dziewczynki, siedzieli na jego brzegu i czytali dziecku bajki Andersena. Jak można idąc za Chrystusem dojśc do willi proboszczów i pałaców biskupów, patrzeć sobie przez okno na ludzkie dramaty i liczyć pieniądze.

Na koniec sprawa najważniejsza: Koronnym argumentem kapłanów jest, że my to wszystko nie dla siebie..., my prowadzimy działalność charytatywną i to dlatego mamy takie przywileje. A otóż wielkie g... prawda !Na działalność charytatywną też dostajecie pieniądze z naszych podatków za pośrednictwem budżetu państwa !!! Na podstawie artykułu 14 ustęp 4 Konkordatu Polska musi kościelne zakłady opieki społecznej dotować dokładnie tak samo, jak państwowe. To samo dotyczy również szkół, przedszkoli i innych placówek oświatowo - wychowawczych Kościoła. Co najmniej 52 kościelne zakłady opiekuńczo lecznicze funkcjonują na państwowych pieniądzach z budżetu centralnego. Z budżetów wojewódzkich finansowane jest około 100 domów opieki społecznej, o których okoliczna ludnosć myśli, że to finansują księża. Za te pieniądze państwo mogłoby zatudnić normalne pielęgniarki i bez łaski. Poczciwi ludzie w Polsce są przekonani, że księża i zakonnice od ust sobie odmejmują i pomagają potrzebującym.

Drugim wielkim mitem jest dość powszechne przekonanie, że księża płacą normalne podatki. Gdybyśmy płacili Polsce takie podatki, jak oni, Polski już by nie było. Sprawę ich podatków reguluje ustawa z 20 listopada 1998 roku o zryczałtowanym podatku dochodowym (...) W największym skrócie wymiar tego podatku zależy od stanowiska ( proboszcz, wikary ), wielkości parafi i regionu Polski. Zamiast się z tym męczyć najlepiej po prostu zadzwonić do swojego Urzędu Skarbowego i zapytać. Moja parafia ma około 2000 mieszkańców. Proboszcz kwartalnie płaci dokładnie 363 złote, a wikary 307 złotych !!! Policzmy w prosty sposób: Mieszkam w wieżowcu - 12 kondygnacji po 4 mieszkania na jednym piętrze, razem 48 mieszkań. Przyszedł dobrodziej "po kolędzie". Wpuszczono go do 40 mieszkań. Średnio zgarną po 50 złotych. 40 x 50 = 2000 złotych, a on rocznie płaci Polsce 4 x 363 złote = 1452 złote tak zwanego dochodowego podatku ryczałtowego ! Ten podatek istnieje tylko po to, żeby mydlić oczy naiwnym ( do niedawna również mnie, bo nie miałem pojęcia, że tak to wygląda, dopóki nie napisałem tego postu ). Parafianka, która przed kościołem sprzedaje precle płaci Polsce więcej niż proboszcz dobrodziej. Za chwilę wyjdzie dobrodziej i ją opieprzy, że wybrała MIEĆ, a nie BYĆ, bo Kowalska dała na nowe ławki 150 a ona tylko 100.

Jeden z nielicznych uczciwych, mądrych księży Śp. Józef Tischner pisał cytuję: "Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi".
Moja wiara w Boga jest niezachwiana, ale Boże chroń nas przed Kosciołem ( takim jaki jest dzisiaj w Polsce ). "

Awatar użytkownika
ted
Posty: 1065
Rejestracja: 24 maja 2007, 21:21
Lokalizacja: Bdg - Gda
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 wrz 2008, 21:32

ja rozumiem, że inteligentny śmietnik, ale co to my tu jesteśmy.... "fakty i mity" :?:

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 wrz 2008, 21:56

O ja pierd... :shock:
Pierd...ne czarne hieny :!:
...aż się zgotowałem :evil:

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 wrz 2008, 22:08

ted pisze:ja rozumiem, że inteligentny śmietnik, ale co to my tu jesteśmy.... "fakty i mity" :?:


fakty to na pewno a czy mity chyba niestety nie .....

krucjaty też w sumie były w imię Pana ;)

Awatar użytkownika
sdareks
Posty: 492
Rejestracja: 05 kwie 2007, 22:40
Lokalizacja: Wieden
Kontaktowanie:
 
Post16 wrz 2008, 22:11

Chlopaki, jesli bedziecie komentowac SPAM, to bedzie go tylko wiecej.
Dajcie spokoj, tym bardziej ze to tylko Gosc ;-)

Awatar użytkownika
Zacky
Posty: 182
Rejestracja: 15 sty 2007, 21:45
Lokalizacja: Pöchlarn
Kontaktowanie:
 
Post16 wrz 2008, 22:16

eee, ja tam wole seks. xD

kowalm
Posty: 1627
Rejestracja: 07 sty 2008, 19:03
Lokalizacja: Chałupy 6, KITE.PL
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 wrz 2008, 07:39

sdareks pisze:Chlopaki, jesli bedziecie komentowac SPAM, to bedzie go tylko wiecej.

SPAM : to troszke cos innego niz ta wypowiedz :P
ale taaaak moj maly apel do Pabla - zablokuj mozliwosc wypowiadania sie anonimom wszeeedzie... :(

Awatar użytkownika
Kisiel
Posty: 804
Rejestracja: 04 gru 2006, 23:52
Deska: CzaplaKiteboards :D
Latawiec: North/Cabrinha/Flysurfer
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 14 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 wrz 2008, 16:40

gosc..hmmm szkoda ze gosc ale wiele prawdy w tym niestety jest..u mnie ksiadz ma alfe 166 3.0 benzyne.......koszt samych fundamentow pod nowy kosciół to 700 tys zł !! nie wspomne o starszych paniach ktore po domach chodzily i kase zbieraly na nowy kosciół i jak ktos powiedzial ze nie ma to malo przeklety przez nie nie zostal....jeszcze kilka anomali bym znalaz wzietych z autopsji ale szkoda gadac...
pamietajcie jedno faceci w czerni w kazda niedziele w kazdym kosciele :twisted:
mam nadzieje ze nikogo nie urazilem ale nasz kraj jest chory i chore rzeczy sie w nim dzieja...

Awatar użytkownika
ted
Posty: 1065
Rejestracja: 24 maja 2007, 21:21
Lokalizacja: Bdg - Gda
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 wrz 2008, 19:46

mam sprawę niewidomego pana, który sprzedał mieszkanie i wszystko dał jako darowiznę na kościół w zamian za co "pozwolono" mu mieszkać na plebanii....
...ale może ja dziwny jestem, ale kf to nie miejsce żeby jechać na Kościół....bez jaj, Panowie :!:

niestety dzieci neostrady opanowały internet i najgorsze, że my starsi nic z tym nie możemy zrobić...

goście opanowali nam za to kiteforum...

blah!

Pepe_lopez
Posty: 47
Rejestracja: 31 lip 2006, 16:11
Kontaktowanie:
 
Post17 wrz 2008, 20:59

Na poczatku chciałem zaznaczyć, ze nie jestem jakims katolickim ortodoksem, czy wielbicielem radia Maryja czy innych tego typu instytucji..Zwykłym takim ot katolikiem ;)

Moim zdaniem środowisko kościoła w Polsce, jak każde inne nie jest wolne od oszustów i jasnym jest, że przekręty mogą boleć.
Ale spójrzcie proszę na to z drugiej strony. Ksiądz jako osoba fizyczna, poza tym co sobie "nakradła" nie ma tak dobrze jak Ty. ja czy każdy z nas.Patrzać z punktu widzenia totalnie nie sakralnego, wyobrażasz sobie poświęcić się dla jakiejś idei i dostać totalnie "guzik" za to?Ksiądz nie spędzi sobie upojnej nocy z dziewczyną (jasne, są wyjątki) , nie popije z chlopakami, nie pozna życia rodzinnego czy innych pięknych rzeczy. Musi za to codzien wyjsc do bandy ludzi, poględzić, i dzień w dzień to samo...Nie poplywa na kite'cie, nie pojezdzi na desce, bo byłoby to przeciez skandalem. Za to jak pozwoli sobie na odrobine przyjemności w stylu alfa 166 czy cokolwiek innego, jest zaraz tępiony. Bo to z pieniędzy podatników, a to a tamto. Skąd wiesz? Chwyciłeś go za ręke gdy kupował ten wóz? Gdy jest bystrzejszy od przeciętnego Polaka, umie zainwestować pieniądze, coś pokazać, odzywa się nasza typowa Polska zawiść, on ma a ja nie mam...To zrób coś, żeby też mieć taką alfe, a nie marudź że Cię klecha okradł.Ksiądz też człowiek, ma swoje potrzeby itp.
Nie każdy ksiądz musi być matołem, nieudacznikiem, który stał się kim jest z braku innych możliwości...
Nie chciałem nikogo urazić swoją wypowiedzią, ale czytając niektóre komentarze bardziej uderza mnie nie to że księża kradną, ale nasza Polska zawiść, zazdrość ze ktoś ma więcej niż ja itp itd....pozdro

Awatar użytkownika
Kisiel
Posty: 804
Rejestracja: 04 gru 2006, 23:52
Deska: CzaplaKiteboards :D
Latawiec: North/Cabrinha/Flysurfer
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 14 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 wrz 2008, 22:38

mam quada i kite po co mi alfa :wink:
i nie zazdroszcze nikomu to raz a dwa hmmm ksiadz na kite chyba noralna sprawa by byla a nie skandal;)
no i fajnie by bylo uslyszec na kazaniu cos w stylu dlaczego kocham ten sport jakoo ksiadz cos w tym stylu....a i na koledzie zamiast kaski bym dal ksiedzu nowe buty zeby zima mogl plywac :wink:

Gumi$
Posty: 360
Rejestracja: 20 wrz 2006, 21:39
Deska: Cabrinha Custom + LF Vantage
Latawiec: Torch
Lokalizacja: Charzykowy
Kontaktowanie:
 
Post17 wrz 2008, 22:46

Ksiadz z którym mam w szkole religie śmiga na ws-ie więc mysle ze zadna róznica czy kite czy ws

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2008, 15:00

...a teraz nam Czarne Łapy jeszcze długi majowy weekend zabierają!!! :evil: :evil: :evil:

Gość
 
Post12 paź 2008, 21:41

A najlepsze jest to, że w przedszkolach juz sa 2 godziny religii tygodniowo.
Totalne pranie mózgów....

Gość
 
Post14 paź 2008, 21:42

religia nie jest obowiązkowa! nie ma przymusu! a przy okazji jak się pierze mózgi w przedszkolu?


Wróć do „Offtopic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości