Za "wysokie" loty ....

Dyskusje nie związane z profilem forum.
oskar48
Posty: 351
Rejestracja: 02 lis 2006, 10:32
 
Post19 wrz 2007, 23:07

kubat2 pisze:a) kite nie przepadnie dopóki nie dotkniemy wody?
[...]
Nie wystarczy sam zaciągnięty bar żeby latawiec za mocno nie wyjechał?


Moim zdaniem wystarczy. Tzn. ja tak robię i nigdy nic się z latawcem w locie nie stało. A zdarzyło mi się już dość wysoko podskoczyć i parę sekund lecieć. Choć do Konia jeszcze trochę mi brakuje. Natomiast zdarza się, że kite przepada, gdy nie zdążę go ściagnąć przed siebie w momencie lądowania - wtedy jest to zrozumiałe. Nie rozumiem natomiast jak linki mogą się poluzować w locie. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Stąd moje wątpliwości.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 wrz 2007, 02:09

oskar48 pisze:
kubat2 pisze:a) kite nie przepadnie dopóki nie dotkniemy wody?
[...]
Nie wystarczy sam zaciągnięty bar żeby latawiec za mocno nie wyjechał?


Moim zdaniem wystarczy. Tzn. ja tak robię i nigdy nic się z latawcem w locie nie stało. A zdarzyło mi się już dość wysoko podskoczyć i parę sekund lecieć. Choć do Konia jeszcze trochę mi brakuje. Natomiast zdarza się, że kite przepada, gdy nie zdążę go ściagnąć przed siebie w momencie lądowania - wtedy jest to zrozumiałe. Nie rozumiem natomiast jak linki mogą się poluzować w locie. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Stąd moje wątpliwości.


jasne że nie przepadnie póki nie dotkniesz wody
ale sęk w tym że po długotrwałym i wysokim skoku
jesli nie zaczniesz pracowac kite, by miec go ciągle PRZED sobą
i kite zostanie za plecami
to jeszcze po powiedzmy polowie lotu
a co dopiero w momencie lądowania
będzie daawnoo za późno
by uratować sięę od przepadniecia kajta
jedynie "szybkim sciągnięciem kajta w momencie lądowania.." :idea:

podczas wysokiego długiego skoku
zwlaszcza na małym, niestabilnym, szybkim kajcie
KONIECZNA jest :idea: praca latawcem przez zenit..

pzdr

Awatar użytkownika
Gaspar
Posty: 144
Rejestracja: 17 kwie 2006, 18:58
Deska: Skywalker fishbone (2008)
Latawiec: switchblade (2013)
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:
 
Post20 wrz 2007, 16:24

Hmm... chyba pierwszy raz widze nieofftopowy topick i offtopicku ;) :P

mysle ze spokojnie to by sie nadawalo do "pierwszych krokow" jesli nie na forum glowne :)

pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
kukems
Posty: 1488
Rejestracja: 17 mar 2007, 21:51
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
 
Post20 wrz 2007, 18:56

Efekt wpadnięcia pod latawiec czuć wyraźniej na małych latawcach. Oskar skocz jak masz dobrze na 7 i spróbuj zrobić jedynie kontre. Jeżeli skaczesz na bow'ie to musisz puścić latawiec dość blisko zenitu w momencie spadania będziesz duużo bardziej po zawietrznej niż szmata i nic nie uratuje przed hinderburgiem. Na C-shape mozesz puścić latawiec bardziej przez zenit i nie musisz pracować w zenicie (latawiec trzeba wcześniej kontrować) - ale to tylko hipoteza bo nie próbowałem, więc teoretycznie nie trzeba pracować. Osobiście sam też nie miałem nigdy potrzeby pracowania swoją 13 ale na 7 już tak :)


Wróć do „Offtopic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości