Ból żeber po pływaniu!!!???

Dyskusje nie związane z profilem forum.
yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 sie 2008, 16:39

Czy komuś z was zdarzyło się coś takiego, żeby po 3 godzinnym pływaniu, bez zaliczenia specjalnie większych gleb i innych przygód, napier...ało żebro???
Po skończonym pływaniu stwierdziłem, że napierdziela mnie z lewej strony pleców w klacie :shock:
Czy to wina za ciasno zapiętego trapezu? Ale przecież jakby nie był dobrze opięty, to znowu podjeżdżałby pod brodę!
A może tak już po prostu musi być, że swoje na początku trza odcierpieć ???

P.S. Raz mnie wywaliło z kapci i pociągnęło kilka m do przodu

Awatar użytkownika
bigfoot gt
Posty: 1115
Rejestracja: 16 maja 2006, 21:46
Latawiec: czerwony
Lokalizacja: Poznań/Września/Gniezno
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post28 sie 2008, 17:41

jak nie mozesz nabrać do konca powietrza - czujesz jakby szpilke tobie wbijali to udaj sie do lekarza po skierowanie na przeswietlenie,możesz mieć pęknięte żebro , nie mylić ze złamanym bo przy złamaniu byś raczej na forum nie pisał lecz dobijał sie do chirurga :)


ps. właśnie jestem w czasie kuracji pękniętego żebra , jeszcze tydzien i snou smiganko

ps2. z pęknietym da się smigać ale na wspomagaczach ( ibuprom - sprawdzone), lecz jest ryzyko że się złamie ale jak wieje to jak tu odpuścić:)

ps3. ulgą jest trapez siedzący ( ale ja nie potrafiłem sie przestawić z biodrowego na siedzący, wolałem w bólu pływać)

Awatar użytkownika
maciek_3c
Posty: 170
Rejestracja: 17 paź 2006, 22:41
Lokalizacja: 3city
Kontaktowanie:
 
Post28 sie 2008, 22:58

pekniete zebro niestety lubi po jakims czasie sie przypomniec ;(

polecam dakine matrix impact vest'a
nie czuc go na sobie, a duzo daje

pzdr

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 sie 2008, 13:16

bigfoot gt pisze:jak nie mozesz nabrać do konca powietrza - czujesz jakby szpilke tobie wbijali to udaj sie do lekarza po skierowanie na przeswietlenie,możesz mieć pęknięte żebro )


Nie jest i nie było aż tak mocno.
Przy nabieraniu powietrza ból nie był odczuwalny, tylko przy obracaniu tułowia i schylaniu.
A może, tak jak mówi Airman, naderwanie mięśnia???
...albo jakieś obtłuczenie?

...poza tym już prawie nie boli - czekam na wiatr :mrgreen:

kowalm
Posty: 1627
Rejestracja: 07 sty 2008, 19:03
Lokalizacja: Chałupy 6, KITE.PL
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 sie 2008, 14:08

wg mnie to nie byl zbyt mocno zapiety trapez... a zbyt lekko i przy podjezdzaniu do gory mogl costam ostro podraznic miesnie / kosci

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 sie 2008, 14:18

może i tak, bo trochę się zapuściłem i u dołu tułowia mam troche więcej niż u góry :wink: - szczególnie z przodu zaznacza się wyraźna "opuchlizna głodowa" :mrgreen:
Jak zakładam trapez, to dość mocno muszę wciągać "nadmiar", a potem troche podjeżdża :D


Wróć do „Offtopic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości