Denga - gorączka krwotoczna

Dyskusje nie związane z profilem forum.
Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 lis 2010, 10:56

Pierwszy raz słyszę o takiej chorobie a oto smutny sposób jaki o niej usłyszałem:

http://www.sieplywa.pl/siewie/4337/Andy_Irons_nie_zyje

Między innymi wyguglowałem takie fakty:
Sytuacja w Afryce. Ognisko zachorowań na dengę odnotowano na Wyspach Zielonego Przylądka, gdzie w 2009 r. wystąpiło ponad 21 000 ( :shock: :shock: :shock: ) przypadków zachorowań oraz 6 zgonów, które mogły być spowodowane wirusem dengi. Ponadto około 60 przypadków zachorowań wystąpiło na terytorium Senegalu. Aktywność wirusa Dengi odnotowano również na wyspach Oceanu Indyjskiego położonych niedaleko wybrzeża Afryki. Od 19 marca 2010 r. wystąpiło 30 przypadków zachorowań na dengę na wyspie Mayotte. Ponadto 2 przypadki zachorowań wystąpiły na wyspie Reunion.
Trochę nieporównywalnie więcej niż gdzie indziej :idea:

Pierwsze zachorowanie na dengę wywołuje gorączkę i bóle stawów, ale zwykle nie jest groźne dla życia. Gorzej bywa przy kolejnym. Są cztery odmiany (serotypy) dengi. Jeśli ktoś zostanie zakażony serotypem A, zaś po roku serotypem B, przeciwciała przeciw wirusowi A zwiążą się z wirusem B, ale go nie zniszczą. Powstałe kompleksy pobudzą natomiast nadmiernie układ immunologiczny, powodując zagrażającą życiu chorobę, zwaną gorączką krwotoczną. Co roku zabija ona 12 000 osób, głównie dzieci.

oraz ciekawostka:
Naukowcy porównali więc geografię występowania gorączki krwotocznej z tajskimi badaniami , dotyczącymi obecności zarażonych dengą larw komarów w zbiornikach na wodę miliona domostw w Tajlandii. Okazało się, że po przekroczeniu progu 30 procent występowania larw w domach częstość występowania gorączki krwotocznej zaczęła spadać. W niektórych okolicach komary występowały w 70 procentach domów - oznacza to, że ich tępienie spowodowałoby częstsze zachorowania na gorączkę krwotoczną - chyba, że udałoby się co najmniej siedmiokrotnie zmniejszyć populacje komarów, co byłoby bardzo trudne.

Generalnie jak nie urok to sraczka :?

Awatar użytkownika
razor
Posty: 649
Rejestracja: 12 lip 2007, 18:20
 
Post03 lis 2010, 11:20

o masz...to teraz niebezpiecznie na Sal itp jechać ? :)

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 lis 2010, 13:39

eee tam lecimy i to nawet ze 2-3 razy :)

Awatar użytkownika
jarul7
Posty: 376
Rejestracja: 01 cze 2009, 15:00
Deska: su2
Latawiec: torch
Lokalizacja: Trzebiatów & sanatorium Resko:D Zeeland NL
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post03 lis 2010, 17:03

Boże żeby tylko Mitu nie zachorował :shock:

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 lis 2010, 18:56

jarul7 pisze:Boże żeby tylko Mitu nie zachorował :shock:


Spoko, spoko - jemu nic nie grozi bo ma serotypy od A do Ź :lol:

Awatar użytkownika
karolas
Posty: 36
Rejestracja: 28 paź 2007, 19:34
Lokalizacja: wielkopolska
Kontaktowanie:
 
Post15 lis 2010, 19:46

Jest kilka odmian tej paskudnej goraczki, na najbardziej "łagodną" odmiane zachorowałam w zeszłą zimę w Mui Ne Vietnam, chociaż występowanie tej choroby jest tam bardzo rzadkie.Komary przenoszące denge są aktywne w dzień. No coż zabładził jakis komar i padlo na mnie.
Objawy jak przy grypie, bardzo wysoka goraczka i łamanie w kościach (u mnie szczegolnie w nogach). Charakterystyczne przy denge jest rownież wystepowanie wysypki po 5-7 dniach.
łamanie w kościach i napady goraczki trwały okolo tygodnia, jednak oslabienie organizmu utrzymuje sie bardzo dlugo. U mnie trwalo ponad miesiac i często Występowały zawroty głowy. Az ciezko uwierzyc ze jedno ukaszenie komara moze powalic na tak dlugo.
Jest wiele roznych info w necie odnosnie tej choroby, ponoć pierwsze i drugie ukaszenie czlowiek da rade przetrwac a śmiertelne może być trzecie. Ja wole dmuchać na zimne i juz niedlugo mam specjalistyczne badania w instytucie chorob tropikalnych, gdzie dowiem sie wszystkiego o tej paskudnej chorobie i wrzuce info na forum dla zainteresowanych.
ps czytałam ze od wielu lat prowadzone sa badania nad szczepionka na denge, ktora co roku zabija ok 200 tys!!! ludzi, miejmy nadzije ze juz niedlugo bedzie ona dostepna:)
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post19 lis 2010, 17:07

lamanie w kościach i napady goraczki trwały okolo tygodnia, jednak oslabienie organizmu utrzymuje sie bardzo dlugo

to jak nic ja mam denge jak nie plywam chyba zaczyna mnie brac :cry:
co tam denga a rekiny :shock: malaria :shock: i ci lokalesi w zeszlym roku chcieli ukamieniowac Adamo dobrze ze chlop zna sztuki walki i sie wybronil ....

eee tam lecimy i to nawet ze 2-3 razy

offa zabierzecie

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2010, 14:28

rolnik pisze:offa zabierzecie

tam jest jak na ksieżycu ... żadnych roślin nawet żadnych komarów ..... ohyda nie ma po co tam jechać ;)


Wróć do „Offtopic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości