Różnice pomiędzy BOW a C-shape

Forum dla początkujących
Nec555
Posty: 46
Rejestracja: 26 wrz 2008, 14:13
 
Post15 paź 2008, 09:18

Jak odróżnić BOW od C-shape’a ? jakie są zasadnicze różnice, wady oraz zalety obydwu modeli / technologii, co jest lepsze ?

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 paź 2008, 10:01

ojejku, mysle, ze w 1/4 postow coś na ten temat znajdziesz ;)

Prosto, krótko i dosadnie....

C-Shape:
BRAK uprzęży przy gł. komorze (tylko po 2 pig tailsy - krótkie sznureczki na obydwu koncach)
krawędź spływu ścięta na prosto
Krótki depower
Mały zakres wiatrowy
Cięższe stawianie z wody
Teoretycznie lepszy do freestyle i gorszy na fale.
(jednak wg. mnie to gł. siedzi ludziom na psychice, zwłaszcza tym młodym)

Bow:
POSIADA uprząż przy gł komorze
karwędź spływu wycięta "do środka" kajta
Długi depower
Duży zakres wiatrowy
Dużo łatwiejsze i szybsze stawianie z wody


Istenieje jeszcze wiele hybryd/SLE jak np:
SLE - Supporting Leading Edge (wspomagana krawędź natarcia - uprząż)
Delta - Fone
czy
Sigma - Naish

Są to odpowiedzi producentów na płacenie patentu za Bow na konto Francuzów, braci Leginaux

Oczywiście, trzeba uzupłenić, że Bow to SLE ale już nie każdy SLE to Bow :wink:
Ostatnio zmieniony 15 paź 2008, 10:10 przez Crazy Horse, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
nuusia
Posty: 214
Rejestracja: 30 sie 2007, 20:16
Lokalizacja: Ostrowo / Władysławowo
Kontaktowanie:
 
Post15 paź 2008, 10:03

ogólnie mówiąc bow jest lepszy i łatwiejszy do pływania (czytaj wstawania z wody) :P

Awatar użytkownika
kukems
Posty: 1488
Rejestracja: 17 mar 2007, 21:51
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
 
Post15 paź 2008, 10:48

Po kształcie.

http://forums.ikiteboarding.com/forums/ ... 14550.aspx

http://en.wikipedia.org/wiki/Bow_kite

Bow:
Obrazek

c-shape:
Obrazek

Obie konstrukcje mają inne przeznaczenia. Niestety nie znalazłem żadnego wątku konkretnego. Musisz pośledzić forum bo ten temat ciągle się przewija i powraca jak bumerang wszędzie. Może komuś się zachce opisać różnice tutaj lub znaleźć odpowiedni wątek.

W skrócie:

Bow:
1. Duży depower
2. Lżejszy na barze (najczęściej)
3. Większy zakres (patrz ptk.1)
4. Dłuższy hang time
5. Łatwiej wstaje z wody
6. Wyższa cena (nie zawsze)

C-shape:
1. Szybkość (niektóre bowy są szybsze od c-shapów)
2. Nie plącze się po przełożeniu (nie dotyczy 5-tej linki)
3. Bardziej bezpośrednie odczucia, bardziej "agresywny" (nie zawsze)
4. Niższa cena (nie jest to reguła)

Najważniejsze jest to, że c-shape po tzw. pop-ie (wybiciu z krawędzi). Odpuszcza na chwile i jest ten moment do wykonania tricku, gdzie bow ciągnie cały czas choć nie musi to koniecznie przeszkadzać. Mam na myśli wakestyle/newschool oczywiście bo do oldschoolu bow'y są wygodniejsze (dłuższy hang time).

Podsumowując:
bow - osoby początkujące, freeride, oldschool, wave
c-shape - newschool,wakestyle

Jest jeszcze coś takiego jak hybryda i SLE (Supported Leading Edge). Pierwsze to wypadkowa między bow a c-shape. A drugie to ominięcie płatności za patent który opiewa na latawce typu bow a właścicielem jest pan Bruno Legaignoux - pionier tychże konstrukcji. Możliwe kombinacje to SLE - bow i SLE - hybryda. SLE może być bow'em ale może też być i hybrydą.

Bowy to np. Cabrinha
SLE Hybryda np. Ozone sport
SLE - bow to np. Waroo
c-shape - torch, fuel itd.

Nec555
Posty: 46
Rejestracja: 26 wrz 2008, 14:13
 
Post15 paź 2008, 14:49

tiaaaaaaaaa...... :roll: :) :D
no i się trochę wyjaśniło.
dzięki

Nec555
Posty: 46
Rejestracja: 26 wrz 2008, 14:13
 
Post16 paź 2008, 22:32

super, :) czyli ja jako osoba początkująca to BOW !,
a jak to się ma do SIGMA shape ? ...czyi BOW vs SIGMA ...co preferujecie?.
Odnoszę wrażenie , że mało ludzi w Polsce pływa z latawkami Sigma shape !!!
w tym roku na zatoce nie widziałem ani jednego !!!!!
szczerze mówiąc nigdy nie widziałem Sigmy na wodzie !!!!!!!!!
... :D hehhh ... bo ja jeszcze bardzo mało widziałem ... beginner LEVEL I M :D :D :D
....no i tu pojawia się kolejne pytanie -> początkujący powinien sobie BOW'a czy Sigme na początek kupić ?
... mam jeszcze jedno pytanie .... ale wstydzę się je zadać ... ale co tam ....pytanie brzmi : Co to jest to AR ? (współczynnik jakiś ...czy co ?)

Cygański król
Posty: 592
Rejestracja: 29 wrz 2007, 09:42
Deska: Nobile
Latawiec: Naish Torche 09
Lokalizacja: Warszawa
 
Post16 paź 2008, 23:10

Bow, sigma, bez wiekszego znaczenia, jak napisal koniu sigma ma wlasciwosci podobne do bow, tylko jest polamana i ma patent Naish. Plywalem na jednym z sigma series, podobno najlepszym (helix) i wrazenia badzo marne.

Pojdz do szkolki, potestuj troche, i nie kupuj odrazu szkolkowego... bardzo czesto szkolki tak wychwalaja swoje kity ze kursanci je kupuja... ja pracujac w tym roku, raczej nie mowilem sowim ze best to jakas ostatnia rewelacja, bo tak nie uwazam.

Na c-shape tak samo dobrze mozna sie nauczyc, moze troszke to byc trudniejsze, chodz z drugiej strony moze to i lepsze, bo smieszne jest jak ktos kto plywal tylko na bow nie umie na c-shape zrobic zwrotu, bo zawsze puszczal latawiec w PZ z odpuszczonym barem, a na c dostaje strzala:)

Piotrekb
Posty: 574
Rejestracja: 27 sie 2007, 18:46
Deska: Squad 5,9/SU2 Prorider
Latawiec: LF NRG 12/ SB 8
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post17 paź 2008, 11:07

Ja nie pływałem na C i nie mam zamiaru :P. Bezpieczeństwo restartu i dużego depowera BOWa jest jego najwiękrzym atutem i niemam zamiaru narażać się na utratę życia tylko po to, aby komuś zaimponować tekstem który słyszałem nieraz : bow to syf...wiesz ja to tylko na C śmigam..."

maski
Posty: 1394
Rejestracja: 06 sie 2003, 22:34
Latawiec: sligshot FUEL, RPM
Lokalizacja: kite24.pl olsztyn
Kontaktowanie:
 
Post17 paź 2008, 13:42

Piotrekb pisze:Ja nie pływałem na C i nie mam zamiaru :P. Bezpieczeństwo restartu i dużego depowera BOWa jest jego najwiękrzym atutem i niemam zamiaru narażać się na utratę życia tylko po to, aby komuś zaimponować tekstem który słyszałem nieraz : bow to syf...wiesz ja to tylko na C śmigam..."


akurat Ce pieciolinkowe maja lepszy i pewniejszy system bezpieczeństwa niz bow-y,
czesc bow'ow daje bardzo pozorne poczucie bezpieczenstwa, przychodzi ostry strzal , odpuszczasz bar bo mam przeciez najlepszego bow'a i wszystkiemu da rade a tu chlast i latawka sklada sie i odpala a pacjent odlatuje.
jedena i druga konstrukcja ma zalety i niestety wady, a zwiekszenie bezpieczenistwa daje swiadomosc czego mozemy sie spodziwac po sprzecie, umiejetnosc obslugi + kilka szarych komorek.

:/
 
Post17 paź 2008, 16:46

AR to aspect ratio. Czyli stosunek dlugosci do szerokosci latawca.
W sumie stosunkowo wazna cecha kite'a. Hardcorowe Cshapy mialy/maja AR wynoszace ok. 5.
Wszystkie inne konstrukcje z jakimi sie spotkasz AR maja nizsze.
Piotrekb to co piszesz swiadczy raczej o twoim niedoinformowaniu, a nie
niepodejmowaniu jakiegos tam ryzyka o ktorym piszesz. Ktos Ci naopowiadal
bzdur zwiazancych z C w ktore uwierzyles...
Uczylem ludzi na C, na hybrydach i na Bowach. Na wszystkim szkolenie
szlo podobnie, przy czym ludzie ktorzy zaczeli na bowach a potem dostali w rece
hybrydy stanowczo woleli te drugie.
I dalej idac niektorzy uwazali ze czucie na barze C-shape'a jest duzo fajniejsze niz bow,
co za tym idzie lepiej im sie operuje latawcem.
Czesc za to wolala bowy (ze stoperem odpuszczonym na maksa...) bo odpuszczali bar i kite prawie nie ciagnal. :D

Nec555
Posty: 46
Rejestracja: 26 wrz 2008, 14:13
 
Post18 paź 2008, 17:51

bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi / podpowiedzi,
ludzie jesteście NIEZAWODNI !!!


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości