Snowkiting prosze o pomoc

Forum dla początkujących
Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 lis 2008, 10:47

To chyba niestety na trochę innej zasadzie działa niż nie masz kasy spadaj leszczu. Poprostu jak nie masz to ja musisz zarobić a jeśli jej nie masz to poprostu trzeba sobie prosto w oczy powiedzieć ze nie stać mnie na ten sport i albo zrobić wszystko żeby było albo wybrać inny. Dla mnie jest to dosyć oczywiste. Dokładnie analogicznie jak z jeżdżeniem za małolata za granice czy innym sposobem spędzania wakacji.

MArcinBe
Posty: 1070
Rejestracja: 13 kwie 2005, 11:29
Lokalizacja: Bielsko/Wieden
Dostał piwko: 1 raz
 
Post11 lis 2008, 11:15

Przyjmijmy tezę: posiadam ubranie i zestaw do snb, oraz 1500 zł na sprzęt - proszę o symulację zakupów

Czyli w tej sytuacji szukamy za 1500: trapezu, i kompletnego kajta z barem?
No to w czym problem? to jest przeciez sporo kasy.
Kajt, bow uzywka np. z 2006 (moze nawet cos taniego i malego z 2007) plus roczny, dwuletni trapez. jest przeciez pelno ofert na forum, albo chocby ebay i zachodni sasiedzi...

moglby byc problem gdyby ktos majac 500pln chcial zaczac kajtowac.
Chociaz przy snowkite do by akurat dal rade.

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 lis 2008, 13:30

Nigdzie nie napisałem żeby "leszcze z 1500 pln spadali" ;)
Wręcz przeciwnie, ja się identyfikuję z takim podejściem, bo bardzo wielu moich kursantów jest w tej sytuacji, podobnie jak ja kiedy zaczynałem ta przygodę. Zresztą ciężko jest wsadzić 5000 od razu w super sprzęt jeśli jesteś studentem i nie wiesz, czy w ogóle sobie poradzisz.
Mając 1500 pln da się oczywiście zacząć jeździć na snowkite, który jest tańszy na dodatek, ale trzeba się nastawić na używki. W związku z tym, tak jak pisałem - odpada dylemat czy kupić sobie nowy trapez i piankę czy zamiast tego nowy latawiec i deskę.

1500 to jest tak akurat kasy...na początek. Jednak nie muszę Wam przecież tłumaczyć, że kite i snowkite to jeszcze są: szkolenie, wyjazdy - także jak to podliczycie, wychodzi, że na przejeżdżony sezon trzeba mieć min 2 razy tyle.

jbl.my
Posty: 7
Rejestracja: 09 lis 2008, 21:12
 
Post12 lis 2008, 14:58

przemass pisze:Nigdzie nie napisałem żeby "leszcze z 1500 pln spadali" ;)
Wręcz przeciwnie, ja się identyfikuję z takim podejściem, bo bardzo wielu moich kursantów jest w tej sytuacji, podobnie jak ja kiedy zaczynałem ta przygodę. Zresztą ciężko jest wsadzić 5000 od razu w super sprzęt jeśli jesteś studentem i nie wiesz, czy w ogóle sobie poradzisz.
Mając 1500 pln da się oczywiście zacząć jeździć na snowkite, który jest tańszy na dodatek, ale trzeba się nastawić na używki. W związku z tym, tak jak pisałem - odpada dylemat czy kupić sobie nowy trapez i piankę czy zamiast tego nowy latawiec i deskę.

1500 to jest tak akurat kasy...na początek. Jednak nie muszę Wam przecież tłumaczyć, że kite i snowkite to jeszcze są: szkolenie, wyjazdy - także jak to podliczycie, wychodzi, że na przejeżdżony sezon trzeba mieć min 2 razy tyle.




Mam deche do snb, czy ten latawiec bedzie dobry na snowkite i czy bedzie mozna potem z nim działać na wodzie?
http://cgi.ebay.com/kiteboarding-2008-c ... 240%3A1318


A to latawiec dość tani w 1000zł z przesyłka sie zamknie ale co wy o tym sadzicie?
http://cgi.ebay.com/Pansh-Blaze-II-10m- ... 240%3A1318

kowalm
Posty: 1627
Rejestracja: 07 sty 2008, 19:03
Lokalizacja: Chałupy 6, KITE.PL
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 lis 2008, 15:26

pierwszy link ok ALE, jak na stricte snowkite to lepiej kupic komorke
drugi - porazka nawet o tym nie mysl, po za tym nie ma baru do tego latawca(bar="drazek sterowniczy" :D ), i generalnie nie patrz na ta firme jak masz srodki
a co do tego pierwszego linka, to jesli masz zamiar takze od nastepnego sezonu poplywac (wiem wiem sezon trwa caly rok...) na kite, to wtedy ok, ale
po 1 chyba Ci sie nie oplaca sprowadzac (ceny)
po 2 jesli kupisz pompke to musialbys znalesc kogos kto Cie nauczy zeby nie rozwalic sprzetu lub co o zgrozo gorsze siebie

Zed
Posty: 841
Rejestracja: 05 lip 2007, 19:18
Deska: Nobile NhP
Latawiec: Best Nemesis
Lokalizacja: Jestem z Wrocka, bo temu cholernemu bocianowi nie chcialo sie leciec na Hawaje... Nie cierpie drobiu
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 lis 2008, 18:35

Tak dokładnie jak napisał Kowalm, na 2 link nawed nie patrz, 1 owszem latawiec jest okey... ale... no własnie jest jakies ale :roll:
Ale żeby go "obsługiwać" tak by nie bił co chwilę o glebe/snieg trzeba troche godzin przeszkolenia... a na to by bił szkoda go...

Więc najlepiej kurs snowkite, lub zwykłe IKO1, troche samodzielnej nim pracy (w sensie popuszczania sobie gdzies na jakieś polance) i dopiero do snowkite'a się bierz.. Inaczej szkoda by go było...


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron