Wspólna deska

[gorik777]

Witam wszystkich serdecznie. Ostatnio z moją Lubą zainteresowaliśmy się kite s. W wakacje zamierzamy odbyć pierwszy kurs. Mam do Was następujące pytanie - chcemy zacząć kompletować własny sprzęt. Docelowo zapewne będą to 2 komplety byśmy mogli czerpać radość z pływania jednocześnie. Jednak na początku zamierzamy kupić "wspólny zestaw". Czy jest to w ogóle możliwe (oczywiście z wyłączeniem trapezów)?? Najbardziej interesuje mnie kwestia deski. Ja ważę ok. 70kg (175cm), a moja lepsza połówka ok 51 (165cm). W jakie rozmiary powinniśmy celować? Dzięki za wszelkie dobre rady!

[FilipN]

na pewno możecie celować we wspólny komplet latawców. Set 7-9-12 (bądź 11 w zależności od rozmiarówki danego modelu) pokryje Wam praktycznie cały zakres wiatrowy.
Z deską gorzej, choć na początek coś w okolicy 131cm powinno dać radę. Ona będzie miała łatwiej, Ty jako początkujący trudniej ale jak już zaczniesz przyzwoicie pływać to może być Twoja docelowa deska a dla Niej dokupicie coś mniejszego.

zastanawiam się tylko nad sensem kompletowania sprzętu jeżeli chcecie iść na kurs - w szkółce sprzęt dostaniecie, dopasowany do Waszych potrzeb. Więc lepiej kupować sprzęt po kursie.

[jarul7]

więcej nic dodawac nie trzeba a kupno sprzetu przed jakimkolwiek obeznaniem przynosi czesto fatalne skutki i mozna sobie kuku zrobic

[Ziomek.]

"wspólny zestaw" JA rozumiem jako JEDEN latawiec na początek


do "Waszej" wagi to pewnie jakieś 9m2 z jak najszeerszyym zakresem
czyli pewnie DELTA ostatecznie BOW
w rozmiarze ..proponuję okoo 9 m
dla Niej podstawa - a nawet "słabowiatrówka" dla Ciebie najfajnieszy rozmiar na "optymalny wiatr"

deska jak pisał Filip..
chociaż - nie wiem CZY jednak nie skłoniłbym się ku WIĘKSZEJ
na początek łatwiej dla Was obojga - docelowo Twoja będzie - a Jej później mniejszy sajz..
BO to że akurat ja (80kg ) czy Filip (70?) lubimy małe (131 deski) nie znaczy że WSZYSCY w tym przedziale takie lubią
tendencja większości jest RACZEJ na 132-134cm..

NAJWAŻNIEJSZA jednak z tych wszystkich rad - to jak podpowiedzieli koledzy powyżej:
NAJPIERW kurs/szkolenia potem myślenie o sprzęcie..
na kursie dowiecie się ..o sprzęcie właśnie między innymi oraz popróbujecie modele i rozmiary
a ponadto ...dostaniecie zniżki na nowe czy używane zestawy..

pzdr




pzdr

[gorik777]

Dzięki za wszelkie rady! Oczywiście bez kursu się nie obejdzie. Do zobaczenia na Półwyspie!