
Jak dalej cisnac triki samemu, podgladać filmy w internecie, podpytywać się lepszych od siebie? A może są jakieś kursy żeby coś więcej zrobic? Znalazłem tutaj rozmowę o campach z zawodnikami, ale ceny ich są dla mnie za duże. Obozy na Helu gdy nie wieje to wyrzucanie pieniedzy. Nie stac mnie na tyle a chcialbym sprobowac freestale. Pływanie w jedna i druga strone mnie juz nudzi. Większosc z was pewnie sama dochodzila do skokow, czyli chyba trzeba isc ta droga? Moze powiecie jak bylo w waszym przypadku, to znajde dla siebie rozwiazanie.