Switala18 pisze:Witam wszystkich
Zastanawiam się nad zakupem pompki. Pierwszy raz swój latawiec napompowałem pompką od materaca
. Na stronie Decathlon są pompki za 40 70 zl. konstrukcyjnie przypominające te stosowane do kiteserfingu. Tylko pozostaje jeden próbkę te kosztują od 100 zl. Więc czym się różnią?
Pozwolę sobie zacytować: "(...) to jest taka akcja..., żebyś dał piątaka (...)"
Niczym istotnym, dmuchają powietrze w balon. Ja np. używam INTEX Double Quick III 2l, zakupionej za 29zł (z przesyłką) już od roku i nie chce się zepsuć, połamać itd. Poszukaj w starszych wątkach - ludzie używają, tych z Decathlonu, a nawet z Biedry, pompują na kamień i latają.
Czasem możesz przeczytać, że pompka jest super, bo ma 'metalowy tłok' - to zawsze jest bzdura, bo metalowy to jest tylko trzpień. Podobno taki z tworzywa można złamać - moim zdaniem wystarczy nie pompować po pijaku... ew. jak siły w ręcach za dużo, to możesz mieć zapas za 29zł w bagażniku
Aha, i niezależnie od marki - zasada jest taka, że jak nie posmarujesz, to nie pojedziesz
dbać trzeba i środek wyczyścić czasem.