Pompka i ciśnienie

Forum dla początkujących
kiteigor
Posty: 731
Rejestracja: 26 cze 2012, 22:40
Deska: Naish Monarch
Latawiec: Naish Pivot LE
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 14 razy
 
Post11 maja 2014, 19:36

Oj uwierz było czym walić po głowach :D A manometr...nawet jak go się przedmuchiwało a z drugiej strony palec ( zwykłe sprawdzenie ), to tylko 0,2 max. :mrgreen:

gredy
Posty: 1169
Rejestracja: 29 sty 2011, 21:17
Latawiec: Best
Postawił piwka: 77 razy
Dostał piwko: 31 razy
 
Post11 maja 2014, 20:52

Famay pisze:A ja nigdy nie miałem niczego z manometrem i zawsze dobrze napompuję wiec czy się da ? Tak da się

Ja też kiedyś nie miałem i się dało ,ale to ułatwia życie,w szczególności początkującym .Na desce klozetowej też popłyniesz ,bo się da :lol:
A czy to jakiś mega gadżet,hmm dla mnie nie.Nie mając wspomy w aucie da się jeździć ,ale gdy jest staje się to łatwiejsze :wink:
Mój manometr kupiłem razem z pompka ,ponad rok czasu jest używany i jak na razie nic się z nim nie dzieje :thumb:

gredy
Posty: 1169
Rejestracja: 29 sty 2011, 21:17
Latawiec: Best
Postawił piwka: 77 razy
Dostał piwko: 31 razy
 
Post11 maja 2014, 21:01

Ps. Nie nakazuje nikomu posługiwania się takimi "gadżetami" wskazuje tylko ich zalety ,chyba dość merytorycznie.
Słysząc opinie że się da, to sorry nie przemawia do mnie.
Na tą chwile minusów sprawnego manometru nie widzę i nie przeczytałem tutaj,chyba ze cena o 40zł większa pompki.

Famay
Posty: 1154
Rejestracja: 04 paź 2010, 14:46
Latawiec: Cabrinha
Postawił piwka: 18 razy
Dostał piwko: 17 razy
 
Post11 maja 2014, 21:49

a pompujesz na "zielone" czy lubisz ryzyko i wjazd na "pomarańczowe" ? A z tą deska to uwierzę jak zobaczę a tak to SIEMA ! Nie mam zamiaru dalej się udzielać bo widzę , że jestem zacofany i nie używam manometru ...

gredy
Posty: 1169
Rejestracja: 29 sty 2011, 21:17
Latawiec: Best
Postawił piwka: 77 razy
Dostał piwko: 31 razy
 
Post12 maja 2014, 08:39

Famay pisze:a pompujesz na "zielone" czy lubisz ryzyko i wjazd na "pomarańczowe" ? A z tą deska to uwierzę jak zobaczę a tak to SIEMA ! Nie mam zamiaru dalej się udzielać bo widzę , że jestem zacofany i nie używam manometru ...

:thumb: Pora chyba polatać
Ostatnio zmieniony 12 maja 2014, 16:12 przez gredy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Maks
Posty: 190
Rejestracja: 12 sie 2009, 11:03
Deska: Fifty50+RonixOne / NHP
Latawiec: Ozone C4
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 6 razy
 
Post12 maja 2014, 13:36

Panowie, dyskusja na temat cisnieniomierza to chyba nie powod, aby podnosic sobie wzajemnie cisnienie? ;)

Ja go nie uzywam, bo nie czuje takiej potrzeby - daje rade bez, ale rozumiem arguemnty ludzi, ktorym jest potrzebny...

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post12 maja 2014, 18:34

Nie miałem manometru - było OK, pompowałem ile trzeba, czasem coś się popruło, ale to raczej ze starości, więc oddałem latawkę na chwilę do Konia czy Celarka i po sprawie. Mam (bo dostałem za free od jednego z kolegów na KF, za co mu jeszcze raz dziękuję) i też jest OK, a jak się zepsuje, to myślę że płakał nie będę i znów poczekam aż mi ktoś za darmo odda ;)
Pozdr

Awatar użytkownika
FilipN
Posty: 801
Rejestracja: 05 sie 2008, 11:08
Lokalizacja: Warszawa/Jastrzębia Góra
Postawił piwka: 68 razy
Dostał piwko: 77 razy
 
Post15 maja 2014, 01:31

gredy pisze:A mając,dobrze skalibrowany manometr wiemy ile trzeba pompować w danych warunkach.


ooo ciekawa teoria… a skąd to wiemy? jest jakaś tabela określająca prawidłowe ciśnienie dla danego latawca uwzględniająca jego rozmiar, spot i panujące danego dnia warunki??

a tak z własnego doświadczenia - nie widziałem jeszcze manometru na pompce, który pokazywałby wiarygodnie wyniki… często nowe pokazują bzdury, a takie po kilku rzutach pompką w piasek to już w ogóle….

Awatar użytkownika
desperadek
Posty: 181
Rejestracja: 27 sie 2009, 10:19
Lokalizacja: Złotoryja
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post15 maja 2014, 15:58

FilipN pisze:a tak z własnego doświadczenia - nie widziałem jeszcze manometru na pompce, który pokazywałby wiarygodnie wyniki… często nowe pokazują bzdury, a takie po kilku rzutach pompką w piasek to już w ogóle….
I to jest konkretny argument przeciw manometrom. Początkujący zamiast zginać i pstrykać w tuby będzie patrzył na manometr bo zapłacił więc mu pokaże właściwe ciśnienie. Lepiej popstrykać i pozginać tuby w latawcach doświadczonych kolegów. To nie jest jakaś tajemna umiejętność i jak ktoś jest w stanie podpiąć prawidłowo linki i znaleźć zawór w tubie to umiejętność pompowania bez manometru też ogarnie.

gredy
Posty: 1169
Rejestracja: 29 sty 2011, 21:17
Latawiec: Best
Postawił piwka: 77 razy
Dostał piwko: 31 razy
 
Post15 maja 2014, 22:22

FilipN pisze:
gredy pisze:A mając,dobrze skalibrowany manometr wiemy ile trzeba pompować w danych warunkach.


ooo ciekawa teoria… a skąd to wiemy? jest jakaś tabela określająca prawidłowe ciśnienie dla danego latawca uwzględniająca jego rozmiar, spot i panujące danego dnia warunki??

a tak z własnego doświadczenia - nie widziałem jeszcze manometru na pompce, który pokazywałby wiarygodnie wyniki… często nowe pokazują bzdury, a takie po kilku rzutach pompką w piasek to już w ogóle….

Nie wiem czego wy używacie (używaliście) ale mój manometr,sprawdza się doskonale.Fakt z piachem ma mało wspólnego ,u mnie spoty przeważnie trawiaste.
FilipN nie wiem czy czytałeś wcześniejsze moje posty, w których dość jasno napisałem ,jakim ciśnieniem pompuje swoje latawce.Pisałem to z moich doświadczeń z nimi.
Jak na razie w 100% się to sprawdza, w moim przypadku.Aczkolwiek zawsze i ja sprawdzam ciśnienie manualnie.Jeśli masz szmatki z jednego brandu masz ułatwione zadanie ,ale jeśli twoje szmaty mają inną charakterystykę ,tak jak u mnie ,jest potrzeba innego ciśnienia w nich.A w Nemesisie przez cienką tubę ,ale z grubego materiału,jest dość mocno utrudnione wybadania jak mocno jest nabity. Używając sprawnego sprzętu oszczędza mi to sporo czasu i zastanawiania się czy jest ok.
Może spowodowane jest to tym ,iż mam dość leciwe szmatki i szkoda mi ich nabijać na maxa (ile się da) jeśli nie ma takiej potrzeby.Chyba że ty pompujesz zawsze tak samo swoją 11,na graniczne warunki na snow,dolny zakres na wodzę i wiedząc że będzie wiało w okolicach górnego zakresu ??

Awatar użytkownika
FilipN
Posty: 801
Rejestracja: 05 sie 2008, 11:08
Lokalizacja: Warszawa/Jastrzębia Góra
Postawił piwka: 68 razy
Dostał piwko: 77 razy
 
Post16 maja 2014, 09:17

gredy pisze:Chyba że ty pompujesz zawsze tak samo swoją 11,na graniczne warunki na snow,dolny zakres na wodzę i wiedząc że będzie wiało w okolicach górnego zakresu ??


O to, to! Na snow nie jeżdzę. W każdym pozostałym przypadku, każdy latawiec, pompuję na maksa - dopóki tłok w pompce nie przestanie się dać wciskać.

Pływałem sezon na Nemesisach NXG - tam, z powodu bardzo cienkiej tuby, to już w ogóle - jeśli latawiec nie był nabity do ostatniego wciśnięcia tłoka to nie latał jak powinien!

gredy
Posty: 1169
Rejestracja: 29 sty 2011, 21:17
Latawiec: Best
Postawił piwka: 77 razy
Dostał piwko: 31 razy
 
Post17 maja 2014, 12:25

FilipN pisze:
gredy pisze:Chyba że ty pompujesz zawsze tak samo swoją 11,na graniczne warunki na snow,dolny zakres na wodzę i wiedząc że będzie wiało w okolicach górnego zakresu ??


O to, to! Na snow nie jeżdzę. W każdym pozostałym przypadku, każdy latawiec, pompuję na maksa - dopóki tłok w pompce nie przestanie się dać wciskać.


Strzelam że twoja waga nie przekracza 90kg. Jeśli czyta cię ktoś kto zaczyna,weźmie sobie twoje rady do serca,wiedząc że jesteś pro rider, się znasz.
Jego podstawowy latawiec to 15 waga 100+ Nawet jeśli ma nową szmatę ,są spore szanse na to że pompowania nie wytrzyma :doh:
Zdrowego rozsądku ,nic nie zastąpi! Ale są czasami pierdoły,które ułatwiają życie. O ile są sprawne :thumb:

kiteigor
Posty: 731
Rejestracja: 26 cze 2012, 22:40
Deska: Naish Monarch
Latawiec: Naish Pivot LE
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 14 razy
 
Post17 maja 2014, 12:42

Dlugo bedziecie sie sprzeczac kto ile razy uzywa manometru albo jak kto pompuje?

gredy
Posty: 1169
Rejestracja: 29 sty 2011, 21:17
Latawiec: Best
Postawił piwka: 77 razy
Dostał piwko: 31 razy
 
Post17 maja 2014, 15:47

kiteigor pisze:Dlugo bedziecie sie sprzeczac kto ile razy uzywa manometru albo jak kto pompuje?

Heheh, a kto tu się sprzecza :naughty: Dla mnie jest to bardzo konstruktywna rozmowa,w której wymieniamy się poglądami, upodobaniami i przyzwyczajeniami.
:thumb:

Awatar użytkownika
puchu__
Posty: 353
Rejestracja: 07 sie 2011, 20:30
Deska: RRD
Latawiec: RRD
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 18 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post17 maja 2014, 18:09

ale sie usmiałem z tej dyskusji... :D
niesmiało :lol: proponuję załązyć wątek "czy długość rurki od pompki wpływa na szybkość pompowania szmatek" :D :D :D :D


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

cron