Moim zdaniem dobry uzywany sprzet mozna dostac za ok. 3500zl-4500zl. Latawiec z barem ok. 1500zl-2500zl, deska ok. 1000zl-1500zl, trapez kilkaset zl, pianka podobnie, leash 50zl-100zl. Co nie znaczy, ze dobrego sprzetu nie mozna skompletowac za mniej, ale srednio dawalbym wlasnie 3500zl-4500zl. Wzrost nie ma znaczenia w przypadku doboru rozmiaru latawca czy deski, tak jak ma np. w snowboardzie. Ciezar ma. Na Twoja duza wage polecalbym duzy latwiec typu 14m (moim zdaniem wiekszy nie, bo za bardzo zamula, za wolny, itp) i duza deske do nauki 150+, a docelowa 142-144. Mozna zaczac nauke na docelowej (mniejszej), ale bedzie troche trudniej niz w przypadku duzej deski. Latawiec na poczatek z przeznaczeniem na Freeride, deska Twin-Tip tez z przeznaczeniem na Freeride. Mozna wybrac cos latwego typowo do nauki, na czym bedzie latwiej i szybciej (teoretycznie), a mozna wybrac cos ciut bardziej "ambitnego" co nada sie do nauki, ale bedzie ciut ciezej na poczatku, ale za to potem starczy na dluzej i nie bedzie tzreba zaraz po nauce wymieniac. Na rzece nie polecam plywac tym bardziej na poczatku, z jeziorami na poczatku tez bym odpuscil. Na poczatku dobra deska nada sie i na oba morza i na jezioro. Co do marek - temat rzeka, zdania podzielone. Poczytaj ostatnie 10-20-30 stron tego tematu, znajdziesz tam odpowiedzi na wiekszosc pytan jakie osoba poczatkujaca moze zadac. Poza tym na samym kursie sporo sie dowiesz i czesto-gesto szkolki pomagaja w wyborze/doborze sprzetu, jest czesto mozliwosc odkupienia sprzetu od szkolki, instruktorow.