Sposób na plączące się linki
Jakiej wielkości latawiec i deska na początek?
Ponieważ właśnie to pytanie najczęsciej spędza sen z powiek każdemu początkującemu, dlatego w tym temacie wszyscy bez wyjątku mogą pytać dowoli o wielkości deski i latawca na początek. Wystarczy tylko napisać swoje pytanie jako odpowiedź do tematu. Dobrze jest też podać swoją wagę, gdyż ma to zasadniczy wpływ przy doborze sprzętu.
W ten sposób zamiast kilkunastu takich samych wątków na forum powstanie jeden, w którym znajdą się odpowiedzi na większość kwestii z tym związanych...


Nomercy pisze:Ponizej zamieszczam orientacyjne rozmiary sprzetu dla róznych wag ridera.
Mam nadzieje, pomoze to wszystkim leniwcom, którym nie chce sie przegladac watku o poradach sprzetowych.
Krew mnie zalewa jak widze kolejne pytanie z cyklu: waze tyle..., mam wzrostu tyle... czy taki latawiec i deska beda dla mnie dobre![]()
![]()
, mimo ze ktos podal dokladnie takie same wymiary dwa posty wyzej
![]()
![]()
![]()
WZROST NIE MA ZNACZENIA DLA WYBORU SPRZETU![]()
![]()
![]()
Waga ridera (kg):---------------90-100-------75-90-------65-75-------<65
Rozmiar KITE (m2):
PODSTAWOWY:------------------13-14-------12-13-------11-12-------10-11
SILNOWIATROWY:----------------9-10--------8-9---------7-8----------6-8
Rozmiar Deski:---------------->132x42------>128x38----<130x40-----<128x38
----------------------------------------------<132x42
Rozmiary deski sa to wymiary docelowe, jak ktos sie uczy, oczywiscie latwiej bedzie to robic na wiekszej deni np. tzw. drzwiach od lazienki![]()
![]()
![]()
Jak ktos ma jakies sugestie co do wymiarów - zapraszam do dyskusji.
PS. Z góry przepraszam dziewczyny- kitesurferki nie uwzglednilem rozmiarów desek - WOMAN![]()
![]()
![]()
MAM NADZIEJE PABLO ZE PRZYKLEISZ TEN TEMAT
kukems pisze:Baardzo często pojawiają się pytania jaki latawiec jaka deska które iryytują stare wygi jednak po części rozumiem nowicjuszy bo przeglądanie forum wzdłuż i szerz jest dość uciążliwe. Postaram się odpowiedzieć na to pytanie tak żeby już pojawiało się np. czy lepiej 13 czy 11 na polskie warunki.
Zakładam ukończenie IKO II. Nie będę się rozwodził dlaczego.
Po pierwsze to należy określić się co chcemy robić i ile chcemy na to wydać. Do wyboru mamy: freeride, freestyle: old i/lub newschool, wave riding, big air.
Freeride - jak nazwa wskazuje pływanko na luzie, zwroty proste tricki
Freestyle - tricki wszelkiej maści i rodzaju czyli skoki, obroty, kiteloopy itp. freestyle dzieli się na dwie kategorie
old school - wszelkiego rodzaju tricki z wykorzystaniem latawca czyli: wysokie skoki obroty do przodu do tylu, board-offs (zdjęcie deski i nałożenie podczas skoku) back i front roll'e. Wszystkie hooked in.
new school - tricki tzw. wakestyle czyli bez wykorzystania latawca rider wybija się jedynie z krawędzi deski (podobnie jak na wakeboardzie)
wave riding - jazda na faliw Polsce bardzo rzadko jest dobra fala do wave'u, czasem jednak da radę dobrze się pobawić na naszej fali (związane jest to z rozmiarem Bałtyku)
big air - wysokie skoki (w zasadzie old school, oddzielone specjalnie)
Tak po krótkce wyglądają możliwości zabawy z latawcem i deską. W polsce najczęściej uprawiane jest połączenie freeride z big air.
Jaki latawiec jaka deska:
Zakładam wagę ridera 75kg. Zasada jest taka że 15kg to jeden rozmiar latawca w górę lub w dół. Zacznę od deski. Po pierwsze należy ustalić czy chcemy freeride czy freestyle. Zakup deski do freestyle ma ten minus że trudniej będzie na niej pływać na początku (są mniej komfortowe) jednak jeżeli rider jest ambitny nie będzie potrzeby wymiany deski później. Do wave potrzebujemy większej deski z większym rockerem (podgięta do góry na końcach). Następnie określamy czy kupujemy dwie deski czy jedną (niekoniecznie naraz). Przy zakupie dwóch desek możemy pokusić się o jedną deskę słabowiatrową lub wave oraz jedną na silny wiatr. Rozmiar: silno wiatrowa ~127cm x ~37cm słabo wiatrowa ~135cm x ~45cm wave jak słabo wiatrowa (lub directional lub deska do wave).
Opcja jedna deska: ~130-133cm x ~38-40cm
Rozmiary deski nie powinny zmieniać się zbytnio jeżeli chodzi o cieżar ridera, raczej sztywność deski. Z zasady cięższy rider wieksza, szywniejsza deska, lżejszy rider odwrotnie. Kupowanie długiej deski raczej nie ma sensu chyba że ktoś ma osobiste preferencje obecny trend wskazuje na szerokość deski. Niektórzy pływają na deskach 120cm i krótszych, jest to jednak sprzęt dla bardziej zaawansowanych.
C.D.N. (nt. latawców)
felix8024 pisze:Szukając informacji o deltach znalazłem taki oto artykulik na podstawie
książki „Kite Szkoła Kitesurfingu” Dariusz Ziomek,
jeżeli łamie to zasady praw autorskich to prosze o usunięcie.
Jeżeli nie prosze to dodać na początek postu o deskach i latawcach,
żeby to nie znikneło w tłumie postów.
Latawce
Latawce do kitesurfingu – istota i klasyfikacja
Latawce tworzą siłę ciągnącą kitesurfera. Są tym, czym dla windsurfera żagiel, a w połączeniu z barem
i linkami tworzą pędnik (określenie całości – żagiel, maszt, bom itd.).
Można spotkać szereg rozmaitych określeń latawców: kite, skrzydło, żagiel czy lotnia.
W kitesurfingu używa się kilka konstrukcji kite. Jednak w zdecydowanej większości używane są dwa rodzaje,
z przewagą latawców pompowanych nad komorowymi.
Niezbędnymi cechami każdego latawca używanego do kitesurfingu jest możliwość ponownego
samodzielnego wystartowania latawca z głębokiej wody po jego upadku a także zastosowanie
systemów bezpieczeństwa powodujących, w razie potrzeby, natychmiastową utratę mocy.
Latawce pompowane określane też twardymi, tubowymi, szkieletowymi, dmuchanymi, pompowanymi,
niezatapialnymi lub z angielskiego „inflatable kites”są stosowane przez 90 procent pływających.
Z łatwością można je rozpoznać nawet z daleka gdyż przyjmują charakterystyczny
kształt litery „C” (C-Shape) lub łuku (BOW kites).
Latawce te utrzymują swój kształt dzięki pompowanemu szkieletowi, który składa się z trzech
do dziewięciu komór poprzecznych zwanych potocznie „żebrami latawca” przymocowanych do komory głównej
tak zwanej „tuby” tworzącej krawędź natarcia. Utrzymują one swój profil niezależnie od wiatru, są bardziej stabilne
od latawców komorowych podczas lotu. Łatwiej sie je prowadzi i wybaczają więcej błędów kitesurfera.
Dzięki zamkniętemu powietrzu w komorach latawce te po upadku unoszą się na wodzie,
co znacznie ułatwia ponowne wystartowanie.
Latawce pompowane są cięższe od komorowych, łatwiej sie je trymuje i podłącza do linek nośnych jednocześnie mają
gorszą aerodynamikę ze względu na swój jednopowłokowy profil oraz znaczny opór czołowy-
strugi powietrza nie latawca pompowanego laminarnie, lecz ulegają zaburzeniu za krawędzią natarcia i kite traci około
do 30 procent swej mocy. Z tej przyczyny trzeba używać około 30 procent większego latawca niż przy
odpowiedniku komorowym.
Latawce pompowane typu BOW, (ponieważ przypominają kształtem łuk) zwane tez latawcami
płaskimi (Flat kites) lub czasem SLE Kites (Supported Leading Edge) – charakteryzują się wsparciem konstrukcji
rozbudowanym olinowaniem (tzw.bridles) które często połączone jest ruchomymi bloczkami. Latawce te są kolejnym
przełomem w świecie kitesurfingu gdyż posiadają większość zalet c-shape’ów ora wiele dodatkowych pozytywnych
cech; takich jak między innymi: ogromny depower, bardzo szeroki zakres wiatrowy zarówno górny jak i dolny, łatwy re-lunch
latawca (proste wstawanie z wody), łatwość obsługi,
użyteczność zarówno do nauki jak i zaawansowanych trików, wiekszą od C-shape wytrzymałość na uderzenia, stabilność w powietrzu,
szybkość reakcji a zwłaszcza bezpieczeństwo użytkownika.
W początkowej fazie tej konstrukcji pojawiło się sie kilka
miej istotnych wad jednak obecnie większość producentów już sobie z nimi poradziła. Obecnie ponad 90% sprzedaży nowych
latawców w Polsce to konstrukcje typu Bow.
Warto jednak zorientować się, które konstrukcje należą do udanych – ponieważ wiele firm, goniąc za tendencjami
wypuściło dość nieudane latawce BOW. Należy pamiętać że udany c-shape przyniesie Ci więcej radości niż kiepski BOW.
Odkąd nastała era BOW`ów - mówi się, nieco na wyrost - iż jeden tylko kite zapewni nam pływanie w całym zakresie wiatrowym i
jedyne czym należy się sugerować wybierając rozmiar dla siebie to waga ciała (poniżej 65kg - 9m², 70-85 m² - 11-13 m²,
powyżej 90kg – 14-16 m² BOW).
Choć prawdą jest, że dobra 12stka BOW (najczęściej sprzedawany rozmiar w Polsce) umożliwi pływanie riderowi średniej
wagi w spektrum około 20 węzłów wiatru –
to jednak w skrajnych wartościach dolnych i górnych jazda nie będzie komfortowa, choć faktycznie możliwa.
Pewnym kompromisem pomiędzy latawcami BOW a klasycznym C są obecnie tzw.”Hybrydy” –
czyli konstrukcje łączące w sobie zalety obu typów.
Mają one miedzy innymi kształt zbliżony do litery C, zredukowaną uzdę oraz zaokrąglone tipy.
Nieustannie we wszystkich firmach trwają prace nad nowymi konstrukcjami latawców,
między innymi – typu „Sigma” w fabryce Naisha.
Latwace te mają one kształt odwróconej litery W. Ich zaletą ma być znacznie poprawiona aerodynamika,
jeszcze lepszy re-lunch latawca oraz sztywność kajta” .
O ile mi wiadomo spośród kilku modeli sigma nie wszystkie odnoszą sukces jak na razie, ale prace nieustannie trwają tak,
więc w nadchodzących sezonach zobaczymy jak ta idea się rozwinie. Pod koniec sezonu 2008 pojawiło się sie również nowe pojecie
a mianowicie DELTA Kite – jest to hybryda dla bardziej wymagających użytkowników można to wyjaśnić prostym ale nie do końca
prawdziwym równaniem DELTA Kite = C-Shape + SLE Kite.
W konstrukcji tej chodziło o stworzenie latawca hybrydowego o dużej sile ciagu.
To połączenie zalet latawca typu BOW i C-shape, ale w nowym wydaniu. Z tego, co wiem konstruktorom
bardzo dobrze udała się ta sztuka i każdy zaawansowany rider może się już o tym przekonać testując np. latawiec: F-One Bandit Dos.
To, co charakteryzuje latawce tego typu to na pewno: niesamowity ciąg i winda, większe siły na barze,
bardzo dobre i skuteczne systemy bezpieczeństwa.
Latawce Komorowe
„Zwane niekiedy miekkimi lub z angielskiego „foil” albo „ram air kites”, na wodzie używane są rzadko –
dominują głównie na lądzie jako siła pociągowa do wózków buggy, snowboardów,
nart, mountainboardów lub dirtsurfingboardów.
Swoją popularność zawdzięczają wygodzie spowodowanej brakiem
konieczności pompowania latawca przed startem – za pilota robi to wiatr. Oczywiście, na lądzie nie jest wadą ich „zatapialność”
czy utrudniony start z wody.
Komorowce są bardzo podobne do paralotni, są jednak od nich dużo mniejsze. Parolotnie mają bowiem około 30m2,
a komorowce od 2 do 19m2.
Latawce komorowe utrzymują swój kształt dzięki powietrzu atmosferycznemu zgromadzonemu w ich środku
pomiedzy dwiema powłokami. Powietrze to dostaje się do środka podczas opływania latawca przez wloty z krawędzi natarcia.
Jego ucieczkę uniemożliwiają specjalne wentyle, tzw: Jet-Flapy (latawce zamknietokomorowe).
Latawce komorowe w porównaniu do pompowanych są lżejsze i bardziej sprawne, co powoduje,
że startują już przy minimalnym wietrze (lepszy dolny zakres wiatrowy); wysoka sprawność, dobra aerodynamika, dzięki profilowi
zbliżonemu do skrzydła samolotu - dwupowłokowa konstrukcja daje laminarny, niezaburzony przepływ strug powietrza,
nie wymagają pompowania, mniejsza awaryjność i łatwiejsza naprawa.
Komorowce są trudniejsze w prowadzeniu, są też
zdecydowanie wolniejsze od latawców pompowanych łatwiej przepadają, są bardziej wrażliwe na zmiany wiatru,
utrudniony start po upadku do wody, a także uciążliwa akcja ratunkowa i ewakuacyjna,
zbyt mały spadek mocy po użyciu systemu bezpieczeństwa, utrudnione trymowanie kite.
Latawce listwowe
Są to kite o pompowanej krawędzi natarcia i sztywnych listwowych żebrach poprzecznych zamiast dmuchanych.
Bardzo rzadko stosowane.
Zaletami tego rozwiązania są duża sztywność konstrukcji, bardzo dobre trzymanie profilu, mała masa oraz brak konieczności
pompowania komór poprzecznych i ich wymiany w razie uszkodzenia. Wady to awaryjność listew
(łamią sie podczas upadku kite do wody), a także ograniczone możliwości spakowania latawca. ”
Obecnie w użyciu pozostaje tyle nazw i typów latawców, iż należałoby podjąć próbę i
w jakiś graficzny sposób to usystematyzować, co postarałem się uczynić na poniższym rysunku.
Podział latawców hybrydowych - opracowanie własne W.Chyczewski
Na podstawie książki „Kite Szkoła Kitesurfingu” Dariusz Ziomek,
Opracował Wiktor Chyczewski www.kiteinstruktor.pl