sprawdziłem na mapie, dąbki to pod koszalinem. mieszkałem tam - w koszalinie, nie w dąbkach, w zeszłym roku i potwierdzam, że można tam pływać. w dodatku jest grupka pływających. w sumie za każdym razem, gdy wiało, ktoś pływał.
w dąbkach jest też szkółka i chyba nawet mają kogoś kto szkoli na kajcie.
poza tym na 100 jest koleżka, który szkoli indywidualnie, w szkółce może go znają...
to napisałem rok temu, a propo jeziora w bukowie:
"Jadąc w kierunku na Dąbki, niedługo potem jak zacznie być widać jezioro, po lewej stronie mijasz takie jakby łąki - pastwiska. Trzeba właśnie na nie zakręcić - łatwo rozpoznać, bo jest podwójna żwirowa droga. Ktoś się postarał i wyciął wystarczająco dużo miejsca na rozłożenie latawców Na brzegu troszkę trzcin, płytko na jakieś 50m, miejsówka dobra na kierunki W i E.
Jak S to tylko od strony szkółki. A latawiec odpalać nie z plaży, bo tam drzewiasto tylko z "trawnika" obok"
pewnie wciąż aktualne
poza tym jest parę osób śmigających w mielnie, a konkretnie pomiędzy łazami a unieściem, bo w mielnie w sezonie nie rozłożysz ręcznika nie mówiąc już o parawanie czy kajcie.
namiarów na ludzi nie mam. pzdr