Mam mały problem, a mianowicie rozpocząłem już sezon kite w tym roku i zauważyłem, że chyba nie za bardo potrafię dobrze krawędziować

A dokładnie sprawa wygląda tak.. potrafię pływać prawo-lewo, przy starcie z wody nie wyrywa mnie z butów, powiedziałbym, że z tym wszystkim jest ok! Ale jak nabieram szybkości to zauważyłem, że prowadzę dechę dość płasko, Staram się jak najbardziej wbijać krawędź ale zawsze jest to jakieś powiedźmy 25-35 stopni. Domyślam się, że właśnie przez brak dobrego krawędziowania ostrzenie też mi nie wychodzi. A dodam jeszcze, że jak wydaje mi się że dobrze krawędziuję to decha potrafi się dziwnie zachować, albo zaczyna lekko tańczyć albo zdarzy mi sie przymoczyć dziób.
Pływam na razie w butach bo woda jeszcze lekko zimna

Proszę o jakieś rady!! Jak ułożyć poprawnie stopy, czy np jak staram się wbijać pietę tylnej nogi to podginać palce do góry tej z przodu?
Help
