C-shape ,a big air ?

[Lion]

Hej, moglby mi ktos pomoc i doradzic jak to sie ma do siebie ?
pozdro

[rolmigo]

moim zdaniem lepsze do bigairu są różnego rodzaju hybrydy. ale dobre wysokie skoki to połączenie techniki, siły wiatru, rodzaju deski i wielu jeszcze innych mniej istotnych czynników.

na c-shapie fajnie lecisz w górę ale przy lądowaniu musisz już popracować. a taka hybryda wystrzeli cię w górę i odstawi grzecznie.
różnica jak przesiadłem się z torcha na rebela była niesamowita. jakbym przesiadł się z malucha do limuzyny. ale nie jest tak że całkiem odstawiłem torcha jednak ma to swój urok -taki nieokrzesany latawiec, którego na każdym kroku trzeba pilnować.

tu była rozmowa o latawcach do big AIRU
viewtopic.php?f=4&t=49472

[jedi1]

C w większości są świetne do big air, ale takiego, gdzie chcesz polecieć jak najwyżej. Jeśli chodzi Ci o triki z board-offami i hangtime to tak jak pisze Rolmigo. A Torch to rakieta

[kowalm]

Jeśli chodzi Ci o bigair w stylu Toby'iego z kf.com to Ozone Edge


A C-shape'y do wysokich skoków jak najbardziej się nadają, ALE mają najbardziej "pionową" parabole lotu - najszybciej lecisz do góry, ale też najszybciej spadasz jeśli nie popracujesz kitem dobrze (najlepiej zakręcić loopa w zenicie)

Pozdro

[przemass]

Jesli chodzi Ci o big air w "stylu" Tobiego, sprobuj Dyno 16/18m lub Rebel 14m bo takich latawcow on uzywa do hangtime wbrew temu co pisza poprzednicy;)
Jesli jednak chcesz latawiec do megaloopow, bierz nirvane
,fuela albo c4 lub innego dobrego C i do zobaczenia przy 45 knts:)