Łokieć

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
Maxx
Posty: 333
Rejestracja: 14 sie 2011, 12:12
Deska: Xenon LaLuz
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: Wrocław/Sopot
Postawił piwka: 30 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 cze 2013, 15:28

Siemanko
W zeszłym sezonie podczas pływania, gdy przeszedłem z ozone sport II na rpm zaczął mnie czasami mega boleć łokieć, jakby staw. Każde zgiecie ręki, zaciągnięcie baru to był nieprawdopodobny bol. Pozniej sezon sie skończył, zacząłem intensywnie w domu ćwiczyć, m.in. Pompki, podciaganie na drazku w rożnych ustawieniach rak, i hantle. Bólu zero. Teraz znow zacząłem plywac, pare wypinek i znow to samo... Po godzinie pływania musze zejść bo nie jestem w stanie ruszyć ta ręka. Nie wiem, co z tym zrobic, czy warto iść do fizjoterapeuty, czy moze olac i poczekać, aż sie uspokoi... Co myślicie?

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 cze 2013, 15:38

Ale co chcesz wiedzieć? Nikt przez internet Ci ręki nie zbada, więc jak może cokolwiek poradzić.

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post04 cze 2013, 16:37

Jak boli to samo nie przestanie. czekanie i myślenie że coś się po układa nic nieda.
polecam wizytę u lekarza to może uda się ustalić dlaczego cię boli. polecam wizytę u kogoś kto zajmuje się ludźmi poprawiającymi sport wyczynowo.
ja miałem problemy z kręgosłupem. kilka wizyt kilka badań, zalecone ćwiczenia i problemu nie ma

Awatar użytkownika
Maxx
Posty: 333
Rejestracja: 14 sie 2011, 12:12
Deska: Xenon LaLuz
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: Wrocław/Sopot
Postawił piwka: 30 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 cze 2013, 18:17

Myślałem, ze moze ktoś miał podobne dolegliwości, coś w stylu "lokcia tenisisty"

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 cze 2013, 18:20

Maxx pisze:Myślałem, ze moze ktoś miał podobne dolegliwości, coś w stylu "lokcia tenisisty"


Może i miał, ale podobnie może objawiać się wiele chorób, więc poleganie na takiej informacji i tak Ci nic nie da dopóki nie zbada Cię lekarz.

Awatar użytkownika
harnaś
Posty: 821
Rejestracja: 10 lut 2009, 15:22
Deska: Aboards Z-series
Latawiec: Nobile 555 RRD Addiction
Lokalizacja: Wałbrzych
Postawił piwka: 23 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post04 cze 2013, 20:34

ja miałem to samo w tegorocznym bardzo intensywnym sezonie snowkita ,powód jazda na nartach i bar trzymany jedną ręką , pomogło smarowanie Bengayem czerwonym oraz stabilizator łokciowy dodatkowo łyknąłem przez kilka dni polopirynkę na rozrzedzenie krwi, przeszło po kilku dniach , mi pomogło ale każdy organizm jest inny.

Awatar użytkownika
robi69
Posty: 232
Rejestracja: 12 lut 2009, 17:17
Deska: nobile NHP Split
Latawiec: Ozone, Wainman
Lokalizacja: Przemyśl
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
 
Post04 cze 2013, 21:42

Cześć
Mnie przydarzyło się "coś" podobnego w listopadzie ub. roku po ostatniej sesji na kite. Stwierdzono tzw "łokieć tenisisty" :D Kilka zabiegów falą uderzeniową, tzw. tapowanie itd. Chwilowa poprawa i dalej dupa. Na szczęście nie boli podczas pływania a po. Stosuję po wysiłku zimne okłady żelowe i voltaren w żelu. Znajomy lekarz powiedział, że po ok. roku powinno odpuścić i tego się trzymam :lol:
Kontakt z lekarzem specjalistą jak najbardziej wskazany. :thumbsup:

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 cze 2013, 14:24

Miałem takie coś którejś zimy... Pływanie w zimnej wodzie nawet w bolku zrobiło swoje... Swojego problemu pozbyłem się łykając mieszankę glukozaminy z witaminami...

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 cze 2013, 15:08

zimna woda potrafi zrobic swoje. ja mam tak ze po jednej sesji jak zrobie przerwe i wchodze ponownie do wody tu na helu to czuje sie mega drewniany, przydaloby sie znowu mocno rozgrzac przed wejsciem.
robiles ostra rozgrzewke przed tymi wypinkami?

Awatar użytkownika
Maxx
Posty: 333
Rejestracja: 14 sie 2011, 12:12
Deska: Xenon LaLuz
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: Wrocław/Sopot
Postawił piwka: 30 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 cze 2013, 15:39

Tyle, "co sie zwykle robi";) pare machniec ręka, obroty i takie tam podstawy, ale nie przykladam sie zbytnio do rozgrzania stawu lokciowego, moze juz czas..


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości