Pierwsze testy sprzętu i...

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
hagop84
Posty: 7
Rejestracja: 13 mar 2016, 20:40
Deska: F-ONE TX
Latawiec: F-ONE Bandit DOS
Lokalizacja: Słupsk
 
Post24 maja 2016, 20:55

Witam

Jestem już po kursie IKO 1+2 i zakupie sprzętu. Udało mi się kupić wszystko za 1 razem w b.dobrej cenie (patrząc na ceny używek, i ocenę sprzętu przez chłopaków ze szkółki). Padło na F-One Bandit DOS 12mkw. Jest to sprzęt z 2010 roku, a stan sprzętu oceniam na 9/10 (latawiec używany jedynie 3 tygodnie, zero jakichkolwiek przetarć przebarwień napraw, linki baru 0 jakichkolwiek przebarwień zużyć, można powiedzieć nówka). Zauważyłem tylko 2 wady. Pierwsza, którą naprawiłem za 90 gr to montaż wężyka na linkę między "cziken loopem" a barem (bar po tej części się ślizga), bo oryginalny stwardniał, zżółkł pękał gdy tylko był naginany. W jego miejsce wstawiłem zwykły wężyk z casto. Drugą wada jest chyba brak kulki w wentylku od pompowania tuby głównej. Jeżeli ktoś ma Bandita z podobnego okresu nich powie mi czy tam kulka powinna być. Jeżeli tak i nie uda mi się tego naprawić samodzielnie to ile będzie kosztować wymiana wętyla?. Jeżeli tam kulka powinna być to znajduje się wewnątrz tuby bo została wciśnięta przez niewłaściwą końcówkę pompki (wstawiłem nową, która została wdmuchnięta do środka przy pompowaniu chyba za małą średnicę dobrałem).

Dziś testowałem latawiec na plaży w Ustce z ciekawości jak lata :) (do wody nie wchodziłem bo jeszcze nie czuję się pewnie i wole doszkolić się na zatoce w jakieś weekendy zanim zacznę pływać na bardziej wymagającym terenie). Oto moje spostrzeżenia i porównania do sprzętu na którym się uczyłem (latawce best kahoona i rocca).

1. Po napompowaniu i położeniu latawca na plaży tuby poprzeczne załamywały się pod wpływem wiatru. Czy to przez to że za słabo napompowałem czy ten model tak ma? Miałem wrażenie że są odpowiednio napompowane (nie mam manometru w pompce).
2. Latawiec podczas 1 próby startu tak dziwnie się poskładał i spadł na ziemię. Drugi raz taka sytuacja miała miejsce w powietrzy gdy wiatr lekko zdechł, ale udało mi się go wyciągnąć z powrotem w zenit. Czy tu znów przyczyną jest zbyt niskie ciśnienie tuby głównej?
3. W porównaniu do latawców ze szkółki latawiec ten bardzo szybko reagował na sterowanie, przez co dużo prościej wykonywało mi się 8 na lewym/prawym halsie i ustawianie latawca na godzinach od 9:30 do 2:30. Tuż nad ziemią latawiec mi spadał. Sterowanie 1 ręka i utrzymywanie latawca w jednej pozycji też wydaje mi się prostsze. Czy to przez typ latawca czy może przez siłę wiatru (około 11-16 węzłów) i doświadczenie ze szkółki?
4. Latawiec dużo mniej chętnie wstawał przy czym często przybierał dziwne kształty z pkt2.

Pierwsze wrażenia po tym teście są jak najbardziej pozytywne i nie mogę się doczekać odpowiedniej pogody, żeby przetestować sprzęt na zatoce. Trapezu do szkółkowego (spodenkowy) nie ma nawet co porównywać taki jest wygodny :).

A tu parę fotek samej latawki i baru.
https://drive.google.com/folderview?id=0B6h5CR2M1Wf3V0I2MjZvREJZeU0&usp=sharing
Decha to F-ONE TX (Obrazek)

gareon
Posty: 513
Rejestracja: 11 lis 2014, 14:04
Deska: SU-2 Prorider 136/41
Latawiec: FX9 / Radar10 / Switchblade12
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 20 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 maja 2016, 22:48

Prawdopodobnie zbyt słabo napompowałeś. Polecam filmik:

https://www.youtube.com/watch?v=-KKY0ZRyqDg

Co do manometrów to złoo, czesto sie psuja i pokazują głupoty.

shoko
Posty: 81
Rejestracja: 23 cze 2008, 22:54
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post25 maja 2016, 08:06

ten model niezależnie od siły napompowania nie trzyma ksztaltu i sklada sie
przeszukaj forum, bylo o tym

Awatar użytkownika
hagop84
Posty: 7
Rejestracja: 13 mar 2016, 20:40
Deska: F-ONE TX
Latawiec: F-ONE Bandit DOS
Lokalizacja: Słupsk
 
Post15 cze 2016, 20:54

Po ostatnim weekendzie spędzonym na półwyspie doszedłem do wniosku, że potrzebuję drugiego latawca. Wiało dość mocno (25-28knt) i chłopaki ze szkółki powiedzieli żebym nawet nie próbował wychodzić na 12 na wodę bo oni sami by się nie odważyli. Wypożyczyłem 9,5 i na nim pływałem. I tu pytanko: Czy kupować drugi latawiec tej samej firmy czyli Bandyte DOS (ceny są niskie bo za 600-800 zł mogę kupić latawiec z barem), czy może jakiś inny. I jaki rozmiar tego latawca powinien być 8 czy 9 (w przyszłym roku planuję pojechać gdzieś za granicę fuerta/egipt/rodos, a tam wieje mocniej niż w polsce). Osoby, które poznałem polecały mi dwa latawce jeden to Core GTS a drugi to Wainman Hawaii2.0 Smoke (ten podobno z b.dobrych materiałów i przez to jest wytrzymały). Cena GTS9 jest dość wysoka, tego drugiego nie znalazłem używki.

Awatar użytkownika
Kosa1337
Posty: 158
Rejestracja: 21 mar 2011, 14:00
Deska: su-2, spleene
Latawiec: ozone, NKB
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post10 lip 2016, 22:16

Gts może być trochę wymagający bo to już jakiś open c chyba że chcesz sobie loopy pokręcić itd lubisz szybkie latawce. Zostać przy bandicie skoroo masz juz bar itd . A jak poplywasz za 2 lata zmienia cały set. Ps skoroo mogłeś kręcić 8 to było a słabo na latanie Kite i nic dziwnego że spadał i nie trzymał profilu

Awatar użytkownika
walo1
Posty: 467
Rejestracja: 24 lip 2010, 19:35
Deska: SU-2+YETI
Latawiec: CF Moowii/Best Roca/EVO
Lokalizacja: DębskaKuźnia
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post11 lip 2016, 17:26

Ja mam 14 i też niema kulki w tubie głównej ale to nie problem pompujesz i szybko zamykasz.
Po zdjęciach widzę że masz na lince głównej (mocy) złapane za środkowy lub drugi węzełek, ja zazwyczaj mam na 1 (ostatni) tak aby linaka mocy była jak najdłuzsz, lepiej wtedy latawiec lata jak słabiej wieje.
Jak dobrze napompuję tak jak na tym filmiku to z kształtem nic się nie dzieje i na wodzie jak ma wstać to się nie załamuje.



hagop84 pisze:Witam

Jestem już po kursie IKO 1+2 i zakupie sprzętu. Udało mi się kupić wszystko za 1 razem w b.dobrej cenie (patrząc na ceny używek, i ocenę sprzętu przez chłopaków ze szkółki). Padło na F-One Bandit DOS 12mkw. Jest to sprzęt z 2010 roku, a stan sprzętu oceniam na 9/10 (latawiec używany jedynie 3 tygodnie, zero jakichkolwiek przetarć przebarwień napraw, linki baru 0 jakichkolwiek przebarwień zużyć, można powiedzieć nówka). Zauważyłem tylko 2 wady. Pierwsza, którą naprawiłem za 90 gr to montaż wężyka na linkę między "cziken loopem" a barem (bar po tej części się ślizga), bo oryginalny stwardniał, zżółkł pękał gdy tylko był naginany. W jego miejsce wstawiłem zwykły wężyk z casto. Drugą wada jest chyba brak kulki w wentylku od pompowania tuby głównej. Jeżeli ktoś ma Bandita z podobnego okresu nich powie mi czy tam kulka powinna być. Jeżeli tak i nie uda mi się tego naprawić samodzielnie to ile będzie kosztować wymiana wętyla?. Jeżeli tam kulka powinna być to znajduje się wewnątrz tuby bo została wciśnięta przez niewłaściwą końcówkę pompki (wstawiłem nową, która została wdmuchnięta do środka przy pompowaniu chyba za małą średnicę dobrałem).

Dziś testowałem latawiec na plaży w Ustce z ciekawości jak lata :) (do wody nie wchodziłem bo jeszcze nie czuję się pewnie i wole doszkolić się na zatoce w jakieś weekendy zanim zacznę pływać na bardziej wymagającym terenie). Oto moje spostrzeżenia i porównania do sprzętu na którym się uczyłem (latawce best kahoona i rocca).

1. Po napompowaniu i położeniu latawca na plaży tuby poprzeczne załamywały się pod wpływem wiatru. Czy to przez to że za słabo napompowałem czy ten model tak ma? Miałem wrażenie że są odpowiednio napompowane (nie mam manometru w pompce).
2. Latawiec podczas 1 próby startu tak dziwnie się poskładał i spadł na ziemię. Drugi raz taka sytuacja miała miejsce w powietrzy gdy wiatr lekko zdechł, ale udało mi się go wyciągnąć z powrotem w zenit. Czy tu znów przyczyną jest zbyt niskie ciśnienie tuby głównej?
3. W porównaniu do latawców ze szkółki latawiec ten bardzo szybko reagował na sterowanie, przez co dużo prościej wykonywało mi się 8 na lewym/prawym halsie i ustawianie latawca na godzinach od 9:30 do 2:30. Tuż nad ziemią latawiec mi spadał. Sterowanie 1 ręka i utrzymywanie latawca w jednej pozycji też wydaje mi się prostsze. Czy to przez typ latawca czy może przez siłę wiatru (około 11-16 węzłów) i doświadczenie ze szkółki?
4. Latawiec dużo mniej chętnie wstawał przy czym często przybierał dziwne kształty z pkt2.

Pierwsze wrażenia po tym teście są jak najbardziej pozytywne i nie mogę się doczekać odpowiedniej pogody, żeby przetestować sprzęt na zatoce. Trapezu do szkółkowego (spodenkowy) nie ma nawet co porównywać taki jest wygodny :).

A tu parę fotek samej latawki i baru.
https://drive.google.com/folderview?id=0B6h5CR2M1Wf3V0I2MjZvREJZeU0&usp=sharing
Decha to F-ONE TX (Obrazek)


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości