cześć,może ktoś z szanownego grona powie słowo czy w/w latawiec sprawdzi się na początku przygody z tym pięknym sportem.moja waga 80 umiejętności podstawowe tzn.mam opanowany snowkite
Dosyć łatwy latawiec, szkoliłem w szkółce na ozonach, mieliśmy tam catalisty i reo . W tamtym roczniku te modele były baaardzo podobne, po przyłożeniu na plaży jeden do drugiego rozmiar w rozmiar kształtem prawie identyczne. Z resztą popatrz na grafikę poniżej dla porównania. Na podstawie moich doświadczeń uważam że REO się sprawdzi. Odnośnie rozmiaru to wiadomo lepiej mieć dwa (12 i 9) ale jeśli jeden do najlepiej 10m ,sam zaczynałem od 10tki i nie załuje takiego wyboru, później skompletowałem 13m następnie 7m, set 13,10,7 pokrył mi wystarczająco zakres UWAGA na początku przygody NAJWAŻNIEJSZE są lekcje z instruktorem
dzięki za odpowiedż,szkoda że nie miałem okazji go wypróbować.ostatnio miałem do czynienia z nobile t5 i wspominam go baardzo dobrze-Waszym zdaniem rozpoczynanie przygody z t5 to dobry wybór czy zaryzykować z reo?początki sami wiecie
Grzegorz KiteLife pisze:KubsOn wyczerpująco odpowiedział ci. Zatem zacznij przygodę od szkolenia z instruktorem a tam o wszystkim się dowiesz
Jeśli ma opanowany snowkite to znaczy, że ma opanowany latawiec więc jak się uprze to sam może dalej robić progres (oczywiście, że z instruktorem łatwiej). T5 spoko na początek, dość pancerny kite z tego co czytałem więc do nauki się nada.