myszkaMikki pisze:w Londynie dwoch muzułmanów obcieło głowe typowi na ulicy
No właśnie - tak jak piszesz - gdzie? W LONDYNIE. Na pewno zdajesz sobie sprawę że muzułmanie są wszędzie, na całym świecie. Nie tylko w Egipcie

Równie dobrze może nie spodobać im to się w Warszawie, Tarifie, Barcelonie, Maroku itd. Alkohol jest zakazany w religii jaką jest Islam a nie w kraju jakim jest Egipt.

Druga sprawa jest taka że nie wiem czy byleś w El Gounie i zdajesz sobie sprawę jak to miejsce wygląda - obawiając się takich rzeczy wnioskuję że raczej nie byłeś...
El Gouna to prywatne miasteczko, którego właścielem jest btw. kopt a nie muzułmanin. Aby dostać się do El Gouny należy przejechać przez jedną z kilku bram. Turyści wjeżdżają bez problemów, lokalesi już gorzej. Bez pozwolenia na pracę i rejestracji w El Gouna security nikt z zewnątrz tam się nie dostanie. Sam na własne oczy byłem świadkiem gdy do regularnego liniowego autobusu (lokalnego) jadącego z Hurghady do El Gouny wsiada na bramie Pan z security i sprawdza kto ma pozwolenie na pracę a kto nie. Jeśli ktoś nie ma to bez gadania zostaje przed bramą.
Jeszcze abstrahując od tematu alkoholu i Egiptu to nie wiem czy zauważyłeś / zauważyłaś to "bombki", zamachy i cało zło dzieje się zupełnie gdzie indziej...
Pozdrawiam
Lussik